Trump spotkał się z prezydentem Meksyku. „Wyglądał jak prezydent”.
Enrique Peña Nieto i kandydat GOP na prezydenta spotkali się w stolicy Meksyku. To pierwsza i być może jedyna tego typu podróż Trumpa jako kandydata. W 2012 Romney odwiedził Europę, w 2016 roku Trump planował podróż do Izraela ale nie doszła do skutku. Hillary Clinton i jej sztab odrzucili pomysły podróży zagranicznej ze względu na postrzeganie Hillary już teraz jako silnej w sprawach międzynarodowych. Dlatego też wspólna konferencja Trumpa i prezydenta Meksyku przyciągnęła tak duże zainteresowanie mediów. Opinie są podzielone – Trump nie odniósł się bezpośrednio do kwestii, kto miałby zapłacić za mur na granicy z Mekyskiem, który proponował w kampanii. Ale wielu dziennikarzy i obserwatorów w USA pisze, że ta podróż pokazała, że kandydat GOP wygląda „prezydencko”, co już wystarczy na tym etapie kampanii.
It looked like any other U.S. leader at a summit – which was the point. https://t.co/5RyW6Tni0K pic.twitter.com/TPElf2wDXJ
— jimgeraghty (@jimgeraghty) August 31, 2016
The visual Donald Trump wanted, he got. pic.twitter.com/nblQF4ihby
— Chris Cillizza (@TheFix) August 31, 2016
Mexico meeting also a warning for Clinton on debates: Trump can benefit from low expectations.
— Jim Antle (@jimantle) August 31, 2016
Wieczorem Trump ma jeszcze wygłosić przemówienie o imigracji.