Reorganizacja kampanii Clinton, nowi sztabowcy w Ohio i na Florydzie
Ostatnie prawybory u Demokratów odbędą się w połowie czerwca, ale dla sztabu Clinton rywalizacja z Sandersem to niemal historia. Jak zauważa „USA Today”, doradcy Clinton ograniczają wydatki na spoty wyborcze w stanach Oregon i Kalifornia (gdzie prawybory odbędą się odpowiednio 17 maja i 7 czerwca). Co najważniejsze jednak, sztab Clinton przesuwa najważniejszych doradców oraz ich zaplecze do stanów, które rozstrzygną o losach jesiennej kampanii. To m.in. Ohio, Floryda, Wirginia, ale też Karolina Północna. Tam Obama przegrał z Romneyem w 2012 roku, ale Clinton i jej doradcy liczą, że Trump jako kandydat w wyborach powszechnych „wprowadzi” ten stan do gry. Demokraci liczą też po cichu na możliwości rywalizacji w takich stanach jak Indiana, czy nawet Georgia.
Bernie Sanders zwalnia swoich sztabowców w wielu regionach kraju i koncentruje się na Kalifornii, gdzie 7 czerwca odbędzie się ostatni ważny bój w kampanii Demokratów. Ale dla Sandersa jest to już tylko i wyłącznie próba pokazania, ze „rewolucja” (jak to często określają jego zwolennicy) jest nadal bardzo silna, mimo nieuniknionej porażki Clinton.
Pod koniec kwietnia nastroje i przewidywania po obu stronach barykady niemal jednoznacznie wskazują, że jesienią Donald Trump zmierzy się z Hillary Clinton. Tylko niespodziewany sukces Teda Cruza w Indianie 3 maja mógłby zmienić obecne przekonanie, że Trump wygra walkę o nominację i zdobędzie 1,237 delegatów jeszcze przed konwencją w Cleveland.