Washington Post: Elity GOP „są już pogodzone” ze nominacją Trumpa
Wokół Donalda Trumpa tworzy się już aura „nieuniknionego zwycięstwa” – pisze „Washington Post”. To konkluzja rozmów z dziesiątkami sztabowców, polityków i insiderów Partii Republikańskiej. Po świetnym tygodniu kampanii Trumpa, po serii desperackich manewrów ze strony Johna Kasicha i Teda Cruza, mało kto wśród elity GOP jest jeszcze przekonany, że Donald Trump może przegrać walkę o nominację. Jak mówi Tim Pawlenty: „Ludzie zaczynają zdawać sobie sprawę, że Trump będzie kandydatem. Skończyła się histeria, nastroje to mieszanka rezygnacji i entuzjazmu”.
Wall Street Journal pisze też o „zmianie nastroju” na Kapitolu. „Ludzie lubią być z tymi, którzy wygrywają” – mówi jeden z kongresmenów. Popieranie Trumpa przestało być czymś ryzykownym.
To efekt nie tylko 5 wtorkowych prawyborów na Wschodnim Wybrzeżu, ale też sondaży, które wskazują – poza nielicznymi wyjątkami – że Donald Trump wygra 3 maja w Indianie. To sprawi, że pozostałe prawybory (Kalifornia i inne) staną się już tylko formalnością. Po przekroczeniu 1,237 delegatów nie będzie mowy o walce na konwencji, bo Trump zwycięży w pierwszym głosowaniu, gdy delegaci są jeszcze przypisani do wyników z poszczególnych stanów.