Bill Clinton: Zwolennicy Sandersa chcieliby zastrzelić co trzecią osobę na Wall Street

Kolejna kontrowersyjna wypowiedź Billa Clintona zaszkodzi jego żonie przed kluczowymi prawyborami we wtorek? To miał być żart, ale były prezydent tak oto kpił z młodych zwolenników Berni’ego Sandersa ich pomysł na reformy na wiecu w Fort Washington.

„Rozumiem, że wszyscy ci młodzi ludzie są tak entuzjastyczni wobec niego. To co mówią on i jego zwolennicy brzmi tak prosto: Po prostu zastrzelmy co trzecią osobę z Wall Street i będzie dobrze”

To nawiązanie do ostrej retoryki Sandersa wymierzonej w Wall Street, korporacje i ich powiązania z politykami – także, a może przede wszystkim z Hillary Clinton. Natychmiast po tej wypowiedzi Clinton zastrzegł, że był to „całkowity żart”. Ale sztab Sandersa zdążył już zareagować.

Sondaże pokazują, że Clinton ma cały czas dużą przewagę nad Sandersem w stanie Nowy Jork. W ostatnim sondażu NBC/Marist była sekretarz stanu ma 57%, a Sanders – 40%.