— GRZEGORZ SCHETYNA W RADIU ZET O SWOJEJ WYPOWIEDZI NT. WYZWOLENIA AUSCHWITZ: Dla wszystkich jest jasne, że to Armia Czerwona wyzwoliła Auschwitz, choć w jej skład wchodzili ludzie różnych narodowości. Wśród niej było setki tysięcy Ukraińców, ale oczywiście zdecydowanie najwięcej były Rosjan. Może wypowiedziałem się nieprecyzyjnie. Ja powiedziałem tylko, że Ukraińcy otwierali bramy, pierwszy czołg, który rozbijał bramę Auschwitz, był prowadzony przez Ukraińca, to była prawda, ale nie powiedziałem, że sami wyzwalali. Wielu wyrwało moją wypowiedź kontekstu. To, co powiedziałem, to była prawda. Byłem zdziwiony, że sprawa została tak podjęta w Rosji, a w Polsce nie było żadnej debaty na ten temat, dyskusja została wywołana, kiedy przyszły informację z Rosji na ten temat.
— O WYPOWIEDZI ANDRZEJA DUDY: Niezręczna wypowiedź, PiS powinien zamknąć tę kwestię. Bo ta wypowiedź kandydata na prezydenta pokazuje jego ignorację w tej kwestii. Wysłanie żołnierzy na Ukrainę jest niemożliwe. W jakim trybie? Mówienie takich rzeczy jest szkodliwe.Ale to jest kampania wyborcza, będziemy świadkami tego typu sytuacji i straszenia pozwami [PiS zapowiedziało pozew przeciw Ewie Kopacz].
— MAŁGORZATA KIDAWA-BŁOŃSKA W SYGNAŁACH DNIA PR1 O DYMISJACH: Dla pani premier było jednoznaczne, że osoby, które z nią współpracują, doradzają innym, jest sytuacją niedopuszczalną. Na tym stanowisku trzeba wymagać lojalności. Nie można pomagać wszystkim. Nie wiem, dlaczego Jolanta Gruszka została odwołana. Pani Iwona Sulik nie zdawała sobie sprawy, że jej działania mogą przynieść takie konsekwencje, a pani premier była zaskoczona, bo nie wiedziała o tych działaniach.
— O NOWYM ZESPOLE: Pani premier powiedziała wczoraj, że musi skompletować nowy zespół, potrzebuje na to parę dni. Wiem, że jest wielki rynek giełdowy, czytam Twittera. Teraz wszystko funkcjonuje normalnie, wszystkie prace, spotkania, odbywają się tak, jak zaplanowano.
— KIDAWA KRÓTKO NA PYTANIE, CZY ONA LUB MICHAŁ KAMIŃSKI ZOSTANĄ RZECZNIKIEM: Nie.
— O SŁOWACH GRZEGORZA SCHETYNY: Pan minister Schetyna powiedział prawdę – to ten front wyzwalał, ale ten front tworzyła Armia Czerwwna – w jej skład wchodzili Rosjanie, Ukraińcy, wchodzili także Polacy. Rosjanie poczuli się dotknięci, bo nie wymieniono słów “Armia Czerwona”. Minister Schetyna nie powiedział słowa nieprawdy, ale rzeczywiście nie doprecyzował. W polityce zagranicznej mówienie wymaga wielkiej precyzji.
— O WYPOWIEDZI ANDRZEJA DUDY i REPLICE KOPACZ: Jeżeli kandydat na prezydenta mówi, że należy rozważyć takie sprawy, że bierze pod uwagę taką możliwość… Nawet pani premier zareagowała i uznała, że to niebezpiecznie. Kandydat na prezydenta RP powinien się bardziej precyzyjnie wypowiadać. Takie niedopowiedzenia są niebezpieczne. PiS każdą wypowiedzią polityka PO czuje się dotknięte.
— O RADZIE KRAJOWEJ PO 6 LUB 7 LUTEGO: Trwają przygotowania do tej rady, przygotowują scenariusz, możliwe że jeżeli będziemy chcieli poprzeć PBK, złożymy zaproszenie. Absolutnie pewne jest to, że w tych dniach chcemy poprzeć Bronisława Komorowskiego.
— O I TURZE 10 MAJA: Chyba tak, ale wszystko zależy od marszałka.
— LESZEK MILLER W KONTRWYWIADZIE RMF O NAPIERALSKIM: Proszę pana, proszę mnie już nie męczyć na temat moich relacji z Grzegorzem Napieralskim, bo jedyne relacje, jakie ma w tej chwili Grzegorz Napieralski to są relacje z sądem partyjnym.
— MILLER DALEJ: W SLD można mówić co się chce, można prowadzić różne debaty, natomiast jak ktoś w obliczu dwóch kampanii, bardzo ważnych kampanii: prezydenckiej i parlamentarnej, mówi, że trzeba rozwiązać SLD, że SLD się przeżył, że formuła jest do niczego, nikomu nie potrzebna, to tego żadna partia by nie tolerowała. SLD też nie będzie tolerował.
— MILLER O RZĄDZIE KOPACZ I DYMISJACH: Myślę, że rząd zaczyna wchodzić w okres wewnętrznej dezintegracji, mówiąc popularnym językiem: zaczyna się sypać.
— MILLER O OGÓREK: Widzę w niej wielki potencjał i na pewno już wygrała, bo stała się rozpoznawalnym politykiem i niezależnie jak się dalej potoczą losy kampanii prezydenckiej, to na pewno w polskiej polityce zaistnieje na trwałe.
— MARCIN MASTALEREK W SALONIE POLITYCZNYM TRÓJKI O DYMISJACH W KPRM: Najpewniej to jest zwykły chaos i niepanowanie przez premier nad własnym otoczeniem.
— MASTALEREK O SŁOWACH DUDY I REAKCJI PEK: Polacy nie akceptują kłamstwa w polityce, pani premier mam nadzieję będzie za to kłamstwo rozliczona. Na pewno w tym pozwie wskażemy organizację pożytku publicznego, na przykład pomagająca dzieciom, na którą będzie trzeba wpłacić pieniądze. My nie zgodzimy się aby używać kłamstwa jako metody politycznej. Wielu komentatorów rozmawiało o słowach Andrzeja Dudy, który nigdy nie padły. Pani premier wskazała słowa, które nigdy padły. Nie godzimy się na takie coś.
— IRENEUSZ RAŚ W TVN24 O KOMUNIKACJI PREMIER KOPACZ: Pani premier dobrze komunikuje się z obywatelami, to widać także w poparciu w sondażach.
— O NEGOCJACJACH Z GÓRNIKAMI: Sytuacja z gónikami była nadzwyczajna, w ostatnim czasie na naszych oczach Kompania Węglowa zaczęła gasnąć, tu czasu nie było, tu trzeba było ratować miejsca pracy. Gdyby nie determinacja pani premier, by walczyć o miejsca pracy i zrestrukturyzować przedsiębiorstwo tak, by nie przynosiło strat, skłoniło górników do podpisania porozumienia. Ale to też był sukces Iwony Sulik, która doradzała pani premier.
— O TYM, JAKI POWINIEN BYĆ RZECZNIK RZĄDU: Rzecznik mu si mieć bardzo dobre kontakty z mediami, mocną osobowość oraz zaufanie szefa. Jeśli dana osoba spełnia te kryteria, ma szansę zostać rzecznikiem. Powinna mieć też wpływ na strategiczne decyzje, dlatego musi być lojalna.
— NA PYTANIE, KTO MOŻE ZOSTAĆ RZECZNIKIEM: Nie chcę w studio TVN24 nikogo przypalać. Miło mi, że dziennikarze wymieniali wczoraj moje nazwisko, rozumiem, że to z sympatii.
— O SŁOWACH ANDRZEJA DUDY: Tak to zabrzmiało [że Duda rzekomo “chce wysłać wojska na Ukrainę”], to była duża niefortunność kandydata PiS na prezydenta. Od jednego Dudy i od drugiego [Piotra] tych niefortunności było ostatnio tak dużo, że można by napisać książkę. Andrzej Duda popełnił wielką gafę, to duża rysa na jego wizerunku, to będzie ciągło się [pisownia oryginalna] za nim do końca kampanii.
— ZBIGNIEW ZIOBRO W GOŚCIU PORANKA TVP INFO O DYMISJACH: To pokazuje, że z rządem jest coraz gorzej. Pani premier znalazła sobie kozła ofiarnego, żeby przykryć własną nieudolność. Pani premier nie radzi sobie ze stresem, widać przerażenie w jej oczach. Ewa Kopacz w miarę dawała sobie radę jako Marszałek Sejmu, natomiast funkcja premiera ją przerosła, nie radzi sobie zupełnie.
— O DONALDZIE TUSKU: Donald Tusk koncentrował się na tym, jak przeciągać pewne sprawy, nie przypadkiem dał nogę do Brukseli. Uciekł z urzędu premiera. Tusk doskonale musiał zdawać sobie sprawę, co się będzie dziać na Śląsku, bo wiedział, jaka jest kondycja tej gałęzi przemysłu.
— O WYPOWIEDZI ANDRZEJA DUDY: On już wyjaśnił, że został źle zrozumiany. Można czasem popełnił lapsus, ale jestem skłonny uwierzyć panu Dudzie, który wyjaśnił, że nie to ma na myśli [wysłanie wojsk polskich na Ukrainę]. Pracujemy słowem, stres, napięcie, mogą spowodować czasem, że nie dopowie się jednego słowa.
— CEZARY GRABARCZYK W SEDNIE SPRAWY RADIA PLUS O DYMISJACH W RZĄDZIE: Nie znam innych przyczyn [niż doradzanie Iwony Sulik politykom opozycji bez wiedzy pani premier]. Premier Kopacz nie miała wyjścia. Elementarna lojalność jest gwarancją funkcjonowania w zbiorowości. W takiej zbiorowości, jaką jest formacja polityczna. Wybór nowego rzecznika należy do pani premier, sądzę, że o tym myśli. Zgodnie z deklaracją opinia publiczna niebawem pozna nazwisko nowego rzecznika.
— WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ W TOK FM O KANDYDACIE PSL NA PREZYDENTA: Myślę że to jest kwestia najbliższego tygodnia, trwa wewnętrzna dyskusja, na pewno nie brakuje ludzi gotowych, sprawdzonych. Też wersja w którym wystawiamy Bronisława Komorowskiego jest brana pod uwagę.
Fot. Radio Zet