— NOWY MINISTER JAK DOKTOR JEKYLL I PAN HYDE. PODNIÓSŁ OPŁATĘ, A WCZEŚNIEJ WZYWAŁ DO JEJ OBNIŻENIA – GAZETA.PL: “O podwyżce opłaty paliwowej zdecydował minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Tymczasem internauci szybko wytknęli mu, że jeszcze dwa lata temu, będąc wówczas w opozycji, był przeciwnikiem jej podnoszenia, apelował wręcz o jej obniżenie i krytykował rząd PiS. Jego wpis z 2021 r. przypomniał Radek Karbowski, twórca „Skrótu politycznego”. „Można obniżyć opłatę emisyjną, opłatę paliwową, marżę rafineryjną itd. Żeby było tańsze paliwo, za które każdy z nas płaci – pisał Klimczak dwa lata temu. I dodał wtedy, że opłatę trzeba obniżać, „żeby paliwo było tańsze”, bo płaci za nie „każdy z nas”.
https://next.gazeta.pl/pieniadz/7,188934,30546992,oplata-paliwowa-w-gore-minister-podniosl-stawki-a-wczesniej.html

— JEŚLI POLITYKOM NOWEJ KOALICJI RZĄDZĄCEJ ZABRAKNIE AMBICJI I ZADOWOLĄ SIĘ WYŁĄCZNIE ODWETEM NA PIS, ROK 2024 PRZEJDZIE DO HISTORII JAKO ROK ROZLICZEŃ I ZEMSTY – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Nie wykorzystamy jednak swoich szans, jeśli w naszej polityce – jak w obecnym sporze o TVP – dominować będzie tylko chęć rewanżu. Propaganda TVP wśród wielu wyborców opozycji wywołała taką traumę, że liderzy obecnej koalicji postanowili dać elektoratowi chwilę frajdy. Wszelkie afery i nieprawidłowości zgodnie z zasadą państwa prawa powinny zostać rozliczone. Ale jeśli politykom nowej koalicji zabraknie ambicji i ukontentują się wyłącznie odwetem, rok 2024 przejdzie do historii jako rok rozliczeń i zemsty, a nie chwila, gdy Polska wyszła naprzeciw wyzwaniom historii i zaczęła budować państwo na miarę XXI wieku. Dlatego jeśli czegoś na nowy rok trzeba życzyć rządzącym, to tego, by byli ambitni i nie ograniczali się do jałowej politycznej jatki dającej uciechę najbardziej krewkim wyborcom”.
https://www.rp.pl/publicystyka/art39632751-michal-szuldrzynski-czego-zyczyc-donaldowi-tuskowi-i-jego-rzadowi-na-rok-2024

— PREZYDENT ANDRZEJ DUDA DAŁ KOALICJI RZĄDZĄCEJ PIĘKNY PREZENT NA GWIAZDKĘ: UMOŻLIWIŁ LEGALNE ODCIĘCIE PIS OD TVP – DOMINIKA WIELOWIEYSKA W GW: “Z punktu widzenia politycznej taktyki weto prezydenta nie miało sensu od samego początku, biorąc pod uwagę to, że Rada Mediów Narodowych wybrała głosami PiS nowego prezesa TVP, a właściwie kontrprezesa Michała Adamczyka. Duda zablokował więc pieniądze dla człowieka ze swojego obozu, może po prostu nie wierzył, że nominacja Adamczyka ma sens w związku z tym, że wcześniej na stanowisko prezesa TVP został powołany przez ministra Sienkiewicza Tomasz Sygut. I Duda wetem zakomunikował to opinii publicznej”.

— NATOMIAST RUCH PIS Z ADAMCZYKIEM BYŁ SPRYTNY, BO KRAJOWY REJESTR SĄDOWY MIAŁBY PROBLEM Z WYJAŚNIENIEM, DLACZEGO NIE AKCEPTUJE TEJ DECYZJI – DALEJ WIELOWIEYSKA W GW: “Natomiast ruch PiS z Adamczykiem był sprytny, bo Krajowy Rejestr Sądowy miałby problem z wyjaśnieniem, dlaczego nie akceptuje tej decyzji. Przecież wcześniej rejestrował zmiany dokonywane przez Radę Mediów Narodowych bez zastrzeżeń. Dlatego po wyborze Adamczyka Sienkiewicz znalazł się w trudnej sytuacji. I decyzja o wecie prezydenckim była dla niego wybawieniem. Zyskał powód, dla którego mógł postawić TVP w stan likwidacji: po prostu nie ma na nią pieniędzy”.

—  SIENKIEWICZ MOŻE SPOKOJNIE IGNOROWAĆ WSZELKIE ZARZUTY, PIS JEST WIĘC W GŁĘBOKIEJ DEPRESJI – PISZE DALEJ WIELOWIEYSKA W GW: “Teraz tamten manewr z kodeksem spółek handlowych jest już nieaktualny, a Sienkiewicz może spokojnie ignorować wszelkie zarzuty i nie boi się tego, że Adamczyk będzie wpisany do KRS. PiS jest więc w głębokiej depresji, co widać po wypowiedziach polityków tej partii. Prezes Jarosław Kaczyński opowiada, jaka to koalicja rządząca jest zła, ale jego wypowiedzi są dowodem bezsilności – posługuje się ogólnikami, jakby nie miał cienia pomysłu, co dalej. Ale w największym dołku jest minister Marcin Mastalerek, główny doradca prezydenta, który rozpaczliwie próbuje zatuszować błąd Dudy”.

— BY NOWY MECHANIZM WYŁANIANIA WŁADZ MEDIÓW PAŃSTWOWYCH BRAŁ POD UWAGĘ PLURALIZM POLITYCZNY ORAZ POGLĄDY I WRAŻLIWOŚĆ RÓŻNYCH GRUP – KONKLUZJA WIELOWIEYSKIEJ W GW: “Swego czasu Jacek Żakowski był krytykowany za pytanie: czy jesteśmy gotowi oddać telewizyjną Dwójkę PiS w ramach pluralizmu politycznego. Sam pomysł, traktowany dosłownie, jest bez sensu, ale ja słowa Jacka traktowałam w kategoriach skrótu myślowego. Chodzi po prostu o to, by nowy mechanizm wyłaniania władz mediów państwowych brał pod uwagę pluralizm polityczny oraz poglądy i wrażliwość różnych grup społecznych w naszym kraju. Niestety nie da się tego projektu zrealizować bez minimum kultury politycznej i otwarcia na kompromis wszystkich stron sporu”.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,30544762,to-andrzej-duda-pomogl-ministrowi-sienkiewiczowi-w-sprawie-tvp.html

— TVP NIECH BĘDZIE SKROMNA – BOGUSŁAW CHRABOTA W RZ: “Paradoksalnie PiS w czasach Jacka Kurskiego popełnił błąd; przekaz był tak stronniczy, że nie było go w stanie przyjąć centrum. To samo centrum, którego zabrakło PiS-owi do wygrania wyborów. Dziś ten przekaz jest potrzebny, by utrzymać wpływy w dotychczasowej widowni – elektoracie. „Tania” telewizja w likwidacji przestanie temu służyć. Skromniejsza TVP o ograniczonym budżecie i mniejszej ofercie przestanie być tak atrakcyjnym kęsem dla każdej kolejnej władzy i będzie mogła skupić się na misji. Ograniczy szaleństwo produkcyjne i będzie zmuszona sięgnąć do skądinąd przebogatych archiwów”.
https://www.rp.pl/publicystyka/art39632761-boguslaw-chrabota-tvp-niech-bedzie-skromna

— DUDA SIĘGNĄŁ PO OPCJĘ ATOMOWĄ I PRZEGRAŁ – JAKUB MAJMUREK W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Wszystko jednak wskazuje, że prezydent przegrał tę konfrontację. (…) Całość przedstawia się fatalnie dla Andrzeja Dudy: prezydent sięgnął po weto, ulegając naciskowi swojej dawnej partii, wziął nauczycieli za zakładników, a w efekcie uruchomił procedurę likwidacji mediów publicznych”.

— INNYMI SŁOWY, W PIERWSZEJ KONFRONTACJI Z RZĄDEM PREZYDENT OKAZAŁ SIĘ POŁĄCZENIEM PAPIEROWEGO TYGRYSA ZE SŁONIEM W SKŁADZIE PORCELANY – DALEJ MAJMUREK W KRYTYCE.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/andrzej-duda-weto-tvp-siegnal-po-opcje-atomowa-i-przegral/

— POSTAWIENIE W STAN LIKWIDACJI MA TEŻ INNĄ, BARDZO ISTOTNĄ DLA PROCESU ZMIAN W MEDIACH PUBLICZNYCH CECHĘ – POZWALA NA ŁATWE ZWOLNIENIA – KRZYSZTOF BOCZEK W OKO.PRESS: “Nasze źródło związane z nowymi kręgami decyzyjnymi w TVP zwraca uwagę, że postawienie w stan likwidacji ma też inną, bardzo istotną dla procesu zmian w mediach publicznych cechę – pozwala na łatwe zwolnienia. „Dzięki temu, można zwalniać na przykład pracowników w wieku przedemerytalnym, osoby z kontraktami zapewniającymi długie odprawy, uciekających na chorobowe czy urlopy, albo chroniących się w zarządach związków zawodowych. A to wszystko bez konieczności konsultacji ze związkami zawodowymi. Zaczynają działać proste zasady – zatrudnieni do 2 lat mają miesiąc odprawy, od 2 do 8 lat – 2 miesiące odprawy, powyżej – 3 miesiące” – mówi nasz rozmówca”.
https://oko.press/stan-likwidacji-w-tvp-ulatwi-zwolnienia-pracownikow-nowy-szef-tai-dla-oko-press-o-sytuacji-ekipy

— CZY GLAPIŃSKI POSŁUCHA EKONOMISTÓW I SAM PODA SIĘ DO DYMISJI? – ANNA POPIOŁEK W GW: “W czwartek, podczas prezentacji założeń makroekonomicznych do budżetu 2024 roku, w Sejmie pojawiła Marta Kightley, pierwsza zastępczyni prezesa Narodowego Banku Polskiego. To już kolejny raz, kiedy Adam Glapiński nie występuje publicznie i wysyła swoją zastępczynię. Czy Glapiński posłucha ekonomistów i sam poda się do dymisji?”
https://wyborcza.biz/biznes/7,147582,30546988,czy-adam-glapinski-sam-poda-sie-do-dymisji-nie-czekajac-na-trybunal.html

— WIDZICIE TU TĘ NOWĄ JAKOŚĆ? JA NIE WIDZĘ – RAFAŁ WOŚ W INTERII: “festiwal, który odbywa się od tamtej pory na naszych oczach, jest zadziwiający. Nawet dla czarnowidzów. Hipokryzja bije po oczach jak reflektor. Prawnicy, którzy jeszcze wczoraj byli czempionami demokratycznych bezpieczników i praw mniejszości, weszli do rządu i głoszą prawo większości do rządzenia bez żadnych hamulców. Dziennikarze roniący łzy nad zawłaszczeniem mediów przez PiS użyczają teraz swoich twarzy do stawiania TVP i Polskiego Radia w stan likwidacji. Bo przecież „gdzie drwa rąbią” i tak dalej. Komentatorzy tak bardzo oburzeni straszliwym upolitycznieniem teraz nagle nie dostrzegają politycznych uwikłań nowych nominatów. I tak dalej. (…) Widzicie tu w tym wszystkim tę zapowiadaną nowa jakość? Tę odnowę? To ocalenie i sanację? Ja nie. Przeciwnie. Widzę za to stare demony polskiego zaprzaństwa i bezbrzeżnej głupoty”.
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-widzicie-tu-te-nowa-jakosc-ja-nie-widze,nId,7235728

— LIKWIDACJA FUNDUSZU KOŚCIELNEGO (NIESTETY) NIE ZRUJNUJE KOŚCIOŁA, ALE DOBRE I TO – PATRYCJA WIECZORKIEWICZ W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Nic więc dziwnego, że hierarchowie znacznie bardziej zapalczywie protestują przeciwko propozycji ograniczenia im możliwości indoktrynowania dzieci w szkołach. Gdyby ministrze Barbarze Nowackiej udało się przeforsować projekt zakładający m.in. jedną zamiast dwóch lekcji religii w tygodniu, oznaczałoby to dla Kościoła nie tylko mniej wpływu na kształtowanie umysłów dzieci i młodzieży, ale też ponad pół miliarda mniej wpływów z budżetu państwa. Dwa razy więcej, niż gdyby zlikwidować Fundusz Kościelny bez dobrowolnego odpisu z podatku, a o takim rozwiązaniu nie ma przecież mowy”.

— NIESTETY, W KONTEKŚCIE RELACJI Z KOŚCIOŁEM POLSKA NIEPRĘDKO WSTANIE Z KOLAN – DALEJ WIECZORKIEWICZ W KRYTYCE: “Niestety, w kontekście relacji z Kościołem Polska nieprędko wstanie z kolan. W najbardziej optymistycznym scenariuszu już 2025 roku będziemy przed nim klęczeć, zamiast leżeć plackiem. Świeckie państwo to wciąż pieśń bardzo odległej i niepewnej przyszłości”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/likwidacja-funduszu-koscielnego-nie-zrujnuje-kosciola-ale-bylaby-pieknym-symbolem/

— WSZYSTKO WSKAZUJE NA TO, ŻE PRĘDZEJ CZY PÓŹNIEJ TRAFIĄ DO WIĘZIENIA. CO SIĘ ODWLECZE, TO NIE UCIECZE – ARKADIUSZ MYRCHA W ROZMOWIE Z DOROTĄ WYSOCKĄ-SCHNEPF W GW: “Wszystko wskazuje na to, że prędzej czy później trafią do więzienia. Co się odwlecze, to nie uciecze. I te ich takie gierki z nieodbieraniem korespondencji z Sejmu, w której jest postanowienie marszałka o wygaśnięciu mandatu, to tylko drobne przeciąganie czegoś, co jest nieuniknione. Żeby nie pójść do więzienia, żeby kara nie została wykonana, musiałyby zaistnieć dwie okoliczności – albo pan prezydent musiałby wydać akt łaski i zwolnić ich z wykonywania kary, albo w jakimś trybie niezwykle przyspieszonym musiałaby to rozstrzygnąć kasacja w Sądzie Najwyższym. Ale z tego, co wiem, nawet jeszcze nie została złożona, o ile w ogóle panowie planują złożyć wniosek kasacyjny. Tak więc nic nie wskazuje na to, by kary więzienia mogli uniknąć”.

— TO OCZYWIŚCIE MOGĄ BYĆ DWA RÓŻNE ZAKŁADY KARNE W RÓŻNYCH CZĘŚCIACH POLSKI. TO DECYZJA BARDZIEJ TECHNICZNA NIŻ PRAWNA – DALEJ MYRCHA W ROZMOWIE Z WYSOCKĄ-SCHNEPF W GW: “Nie mam takiej wiedzy. To decyzja sądu, w tym przypadku Sądu Rejonowego w Warszawie. To tutaj będzie zapadała decyzja, w którym zakładzie karnym będą odbywali swoją karę.
– Czyli nie wiadomo, czy to będzie ten sam zakład karny, czy dwa różne?
– Nie ma takiej decyzji. To oczywiście mogą być dwa różne zakłady karne w różnych częściach Polski. To decyzja bardziej techniczna niż prawna”.
https://wyborcza.pl/7,75398,30544990,kaminski-i-wasik-moga-trafic-do-dwoch-roznych-wiezien-w.html

— URODZINY: Eugeniusz Grzeszczak.