— AMERYKAŃSCY EKSPERCI: KOSZTY EWENTUALNEJ PRZEGRANEJ UKRAINY BĘDĄ DLA USA OGROMNE – SEBASTIAN KLAUZIŃSKI W OKO.PRESS: “Według amerykańskich źródeł wywiadowczych, ukraińskie wojsko przy wsparciu Zachodu zniszczyło prawie 90 proc. rosyjskiej armii, która dokonała inwazji w lutym 2022 roku, ale Rosjanie zastąpili te straty w ludziach i zwiększają swoją bazę przemysłową. Zwycięska armia rosyjska pod koniec tej wojny będzie doświadczona w walce i znacznie większa niż rosyjskie siły lądowe sprzed 2022 roku. Rosja może stanowić poważne konwencjonalne zagrożenie militarne dla NATO po raz pierwszy od lat 90. Aby powstrzymać i obronić się przed ponownym rosyjskim zagrożeniem po pełnym zwycięstwie Rosji w Ukrainie, Stany Zjednoczone będą musiały rozmieścić w Europie Wschodniej znaczną część swoich sił lądowych”.
https://oko.press/na-zywo/dzien-na-zywo-najwazniejsze-informacje/ukraina-przegrana-koszty-usa

— UNIA MOŻE URATOWAĆ UKRAINĘ. ALE NIE CHCE – JĘDRZEJ BIELECKI W RZ: “Gdyby nie Stany Zjednoczony i prezydent Joe Biden, to Władimir Putin dawno pokonałby Ukrainę. Teraz to zadanie wspomagania naszego wschodniego sąsiada musi przejąć Unia Europejska. Tylko czy Europa na pewno chce ratować Ukrainę? Przedmiotem negocjacji w unijnej centrali jest kwota 50 mld euro rozłożona na cztery lata, czyli jakieś 100 zł na mieszkańca Unii rocznie. Zatem naprawdę mało, biorąc pod uwagę skutki ewentualnego zwycięstwa Putina. Porozumienie w czwartek blokował Viktor Orbán, ale opór także stawiały kraje południa Europy, które chcą przy okazji wymusić środki na ochronę granic zewnętrznych Wspólnoty”.
https://www.rp.pl/komentarze/art39569221-jedrzej-bielecki-unia-moze-uratowac-ukraine-ale-nie-chce

— ZIOBRO WALCZY Z RAKIEM – JEDYNKA SE: “Jak usłyszeliśmy od bliskiego współpracownika polityka, Ziobro walczy z nowotworem złośliwym, a rokowania są trudne. Do objawów choroby należą m.in. problemy z głosem: chrypnięcie, kaszel, trudności z przełykaniem, a także bóle zamostkowe. Niestety, choroba rozwija się w ukryciu, dlatego zazwyczaj diagnozowana jest dopiero w zaawansowanym stadium. Ostatnio Zbigniew Ziobro przemawiał w Sejmie w czasie obrad 14 listopada, gdy posłowie zajmowali się wyborem posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa. Jednak już wtedy dało się zauważyć, że ma kłopoty z mówieniem i przeszkadza mu chrypa. Jak ustaliliśmy, zaraz po postawieniu diagnozy, lekarze zdecydowali, że konieczne jest natychmiastowe wdrożenie dość radykalnej terapii. To niestety wiąże się z długotrwałym pobytem w szpitalu i wyłączeniem z polityki”.
https://polityka.se.pl/wiadomosci/poznalismy-kulisy-stanu-zdrowia-zbigniewa-ziobry-sprawa-jest-powazna-jest-ciezko-chory-ma-raka-to-nowotwor-zlosliwy-aa-UHVa-Fm4b-o1ge.html

— BODNAR ZAPOWIADA UCHWAŁY SEJMU DOT. LEGALNOŚCI KRS I TK, SZEFOWA KE DO TUSKA: KOMISJA JEST GOTOWA DO PRZEKAZANIA POLSCE 5 MLD EURO W RAMACH PREFINANSOWANIA, CZYLI W RAMACH ZALICZKI – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2023/12/15/

— PRZYSTĄPIENIE DO PROKURATURY EUROPEJSKIEJ MA WIĘKSZE ZNACZENIE POLITYCZNE NIŻ PRAKTYCZNE. MA POKAZAĆ BRUKSELI, ŻE POLSKA WRACA DO GŁÓWNEGO NURTU – TOMASZ PIETRYGA W RZ: “Przystąpienie do Prokuratury Europejskiej ma większe znaczenie polityczne niż praktyczne. Ma pokazać Brukseli, że Polska wraca do głównego nurtu, również w kwestii federacyjnej wizji Unii. Złożenie wniosku o takie przystąpienie było pierwszą decyzją nowego ministra sprawiedliwości prof. Adama Bodnara. Wagę tej decyzji podkreślił również sam Donald Tusk w Brukseli”.
https://www.rp.pl/opinie-prawne/art39572541-tomasz-pietryga-przez-prokurature-europejska-do-glownego-nurtu-unii

— ŻEBY PRZEPROWADZIĆ CZĘŚĆ ZMIAN KONIECZNE BĘDĄ USTAWY, TE Z KOLEI NA KONIEC BĘDĄ WYMAGAŁY PODPISU PREZYDENTA DUDY, KTÓRY PRZECIEŻ JEST JEDNYM Z AUTORÓW TYCH PROBLEMÓW, JAKIE MAMY TERAZ Z FUNDUSZAMI UE – JOWITA KIWNIK PARGANA W JEDENNEWSDZIENNIE.PL GAZETA.PL: “Według informacji jedennewsdziennie.pl jest oczekiwanie, że w piątek Tusk wręczy von der Leyen wniosek o pierwszą wypłatę 7 mld euro z Krajowego Planu Odbudowy. „I zostanie to okrzyknięte jako duży sukces” – Wszystko jest na dobrej drodze. Nasze wysiłki ruszyły od razu po wyborach, dzisiaj już wszystkie instytucje wiedzą, że w Polsce następuje właśnie renesans rządów prawa, nikt co do tego nie ma wątpliwości. Oczywiście, żeby przeprowadzić część zmian konieczne będą ustawy, te z kolei na koniec będą wymagały podpisu prezydenta Dudy, który przecież jest jednym z autorów tych problemów, jakie mamy teraz z funduszami UE”.
https://jedennewsdziennie.pl/article/135

— WRĘCZAJĄC NOMINACJĘ DLA RZĄDU DONALDA TUSKA PREZYDENT ANDRZEJ DUDA ROZPOCZYNA KOLEJNY W DZIEJACH POLSKI OKRES KOHABITACJI. MOŻE BYĆ ON DUŻO GORSZY NIŻ WOJNA O KRZESŁO PIĘTNAŚCIE LAT TEMU – PIOTR ŚMIŁOWICZ W TYGODNIKU POWSZECHNYM.

— MOŻNA SIĘ SPODZIEWAĆ, ŻE GŁÓWNĄ LINIĄ FRONTU BĘDZIE POLITYKA ZAGRANICZNA, ZWŁASZCZA TA ZWIĄZANA Z KWESTIAMI UNIJNYMI – DALEJ ŚMIŁOWICZ W TYGODNIKU: “Można się spodziewać, że główną linią frontu będzie polityka zagraniczna, zwłaszcza ta związana z kwestiami unijnymi. Krótko przed końcem Sejmu poprzedniej kadencji przyjęta została bowiem ustawa, która bardzo wzmocniła kompetencje prezydenta. Duda otrzymał m.in. prawo opiniowania (i blokowania) polskich kandydatów na stanowiska unijne, ma mieć też wpływ na ustalenie priorytetów polskiej prezydencji, przypadającej w pierwszej połowie 2025 r., i brać w tym czasie udział w posiedzeniach Rady Europejskiej. Politycy nowej większości przekonują, że wspomniana ustawa jest niekonstytucyjna. Tak uważa np. senator KO Grzegorz Schetyna, w przeszłości marszałek Sejmu, a później minister spraw zagranicznych. – Konstytucja jest bardzo precyzyjna, to rząd jest odpowiedzialny za politykę zagraniczną. Chcemy, by prezydent w odpowiedzialny sposób to zaakceptował – mówi Schetyna”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/posypia-sie-iskry-nadchodzi-czas-trudnej-kohabitacji-rzadu-z-prezydentem-185610

— TO CZĘŚĆ WIĘKSZEJ STRATEGII PRZED SERIĄ WYBORÓW, KTÓRĄ WSPIERA REDAKCJA „NAJWYŻSZEGO CZASU”. BRAUN Z KORWIN-MIKKEM MAJĄ ODEBRAĆ WYBORCÓW KONFEDERACJI, POWOLI WYKRWAWIAJĄC – JACEK NIZINKIEWICZ W RZ: “Braun został w Konfederacji zawieszony, a w dłuższej perspektywie czeka go ten sam scenariusz co Janusza Korwin-Mikkego. W Konfederacji Braun jest już tylko teoretycznie. Wyleci za jakiś czas lub sam odejdzie. W Konfederacji wiedzą już, że akcja Brauna była przez niego zaplanowana i skoordynowana z założeniem nowej partii przez Janusza Korwin-Mikkego i Stanisława Michalkiewicza. To część większej strategii przed serią wyborów, którą wspiera redakcja „Najwyższego Czasu”. Braun z Korwin-Mikkem mają odebrać wyborców Konfederacji, powoli wykrwawiając formację, najpierw pozbawiając ją wiarygodności, a później przejmując jej elektorat”.

— PIS CHCE, ŻEBY KONFEDERACJA BYŁA POSTRZEGANA JAKO PARTIA OSZOŁOMÓW, ŻEBY NIE DAĆ SIĘ OSKUBAĆ Z WYBORCÓW – DALEJ NIZINKIEWICZ W RZ: “Z drugiej strony, Braun jest nie do obrony wśród reszty wyborców, również prawicowo-konserwatywnych, po których Konfederacja chciała sięgnąć kosztem PiS. A PiS chce, żeby Konfederacja była postrzegana jako partia oszołomów, żeby nie dać się oskubać z wyborców, po oddaniu władzy. To są jedyne wartości o które walczy partia Kaczyńskiego — interes własny”.

— GDYBY ANTYSEMITYZM PRZESZKADZAŁ PIOTROWI GLIŃSKIEMU, TO NIE CHCIAŁBY MIEĆ WCZEŚNIEJ NIC WSPÓLNEGO Z BĄKIEWICZEM, A NIE WSPIERAŁBY GO WCZEŚNIEJ – DALEJ NIZINKIEWICZ: “Gdyby antysemityzm przeszkadzał Piotrowi Glińskiemu, to nie chciałby mieć wcześniej nic wspólnego z Bąkiewiczem, a nie wspierałby go wcześniej będąc ministrem kultury. Pozbawianie Krzysztofa Bosaka funkcji wicemarszałka Sejmu będzie prezentem dla PiS”.
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spoleczne/art39568541-jacek-nizinkiewicz-dlaczego-grzegorz-braun-zaatakowal-w-sejmie-i-jak-uratowal-go-szymon-holownia

— PAŃSTWO POLSKIE MA INSTRUMENTY POZWALAJĄCE PORADZIĆ SOBIE Z GRZEGORZEM BRAUNEM. MY RÓWNIEŻ NIE JESTEŚMY BEZRADNI – MICHAŁ OKOŃSKI W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “Grzegorz Braun to nie jest przypadek skłaniający do podejmowania dysputy teologicznej – właściwszą formą reakcji na jego eksces powinno być raczej śledztwo prokuratury, związane z naruszaniem artykułów 119, 157, 195 i 257 kodeksu karnego (wyliczył je właśnie na Twitterze przyszły minister sprawiedliwości Adam Bodnar). Państwo polskie ma instrumenty, by się bronić w takich sytuacjach”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/swiatlo-nie-zgasnie-po-antysemickim-ataku-grzegorza-brauna-w-sejmie-185656

— NAJLEPSZĄ ODPOWIEDZIĄ NA WSZYSTKIE NIEPRAWOŚCI WŁADZY DWÓCH OSTATNICH KADENCJI BYŁO ODCZYTANIE PRZEZ DONALDA TUSKA TROCHĘ ZAPOMNIANEGO MANIFESTU PIOTRA SZCZĘSNEGO – JACEK ŻAKOWSKI W GW: “Najlepszą odpowiedzią na wszystkie nieprawości władzy dwóch ostatnich kadencji było jednak odczytanie przez Donalda Tuska trochę zapomnianego manifestu Piotra Szczęsnego. Bo zło odchodzącej władzy zostało tam opisane dokładnie tak, jak należy. I perspektywa dobrej alternatywy też jest tam opisana tak, jak nam teraz potrzeba. Nowy premier oczywiście rozumie, że łatwo nie będzie, ale mając w rządzie i parlamencie tak potężną ekipę, da sobie radę z tym, co zostało po poprzedniej władzy”.
https://wyborcza.pl/7,75968,30508459,przeslanie-szarego-czlowieka-trzeba-odbudowac-wspolnote.html

— GESTY MAJĄ RÓŻNE ZNACZENIE, RÓŻNĄ WARTOŚĆ MORALNĄ, WSZYSTKIE JEDNAK SĄ DOSKONALE PUSTE – SZCZEPAN TWARDOCH: “Antysemicki gest Grzegorza Brauna nie jest wcale zaskakujący, skoro wydarza się w polskim sejmie, tym centrum politycznego performensu o znakomitej oglądalności. Należy do tego samego porządku, co exposé premiera Tuska, w którym cytuje on manifest samobójcy – tragiczne samobójstwo tegoż było również gestem performatywny. W tym samym porządku wydarzają się przekraczający wszelkie granice śmieszności Kaczyński wyzywający Tuska od niemieckich agentów, cięte riposty marszałka Hołowni prowadzącego obrady jakby talk show prowadził czy jakieś pomniejsze muppety biegające z tabletami. Gesty te mają różne znaczenie, różną wartość moralną, wszystkie jednak są doskonale puste, pozbawione politycznej substancji, nie należą ani do porządku sprawowania władzy w jej weberowskim znaczeniu, ani do porządku dyskursywnego”.

— HERE IS NO SUCH THING AS A BAD PUBLICITY — MÓWIŁ P.T. BARNUM, PRZEDSIĘBIORCA CYRKOWY, A WIĘC KTOŚ, KTO MÓGŁBY BYĆ SPECJALISTĄ RÓWNIEŻ OD POLSKIEJ POLITYKI, GDYBY NIE UMARŁ DAWNO TEMU – DALEJ TWARDOCH: “Politycy świadomi bycia oglądanymi walczyć będą o własną widzialność, jednoznacznie utożsamioną z politycznym byciem. There is no such thing as a bad publicity — mówił P.T. Barnum, przedsiębiorca cyrkowy, a więc ktoś, kto mógłby być specjalistą również od polskiej polityki, gdyby nie umarł dawno temu. Performatywność polityki sama w sobie nie jest fundamentalnym problemem. Ktoś mógłby powiedzieć, że w ogóle całe nasze życie społeczne ma do pewnego stopnia performatywny charakter. Problemem jest jednak kiedy performens w polityce staje się najważniejszy, ważniejszy od realnego, od zasady rzeczywistości. Gestem performatywnym było zapewnienie o guzikach od płaszcza, które w połączeniu z ignorowaniem realnego zaprowadziło performera ku szosie na Zaleszczyki”.
https://x.com/sz_twardoch/status/1735312394824405434?s=20

— EXPOSÉ MOŻE ALIENOWAĆ – PIOTR PACEWICZ W OKO.PRESS: “Tusk wpisuje 15 października w heroiczną tradycję „Solidarności” z JPII w klapie. W tym imaginarium nie ma miejsca dla ludzi młodych, a zwłaszcza kobiet, które dały zwycięstwo demokracji. Exposé może alienować”.

— NARRACJA TUSKA GROZI TYM, ŻE 15 PAŹDZIERNIKA PRZESTANIE PEŁNIĆ ROLĘ SYMBOLU JEDNOCZĄCEGO, NAWET JEŚLI RADOŚĆ ZE ZWYCIĘSTWA DEMOKRACJI JEST POWSZECHNA – DALEJ PACEWICZ: “Ale wersja o „Solidarności” z JPII w klapie nie zdaje sprawy z tego, czym był ten – cytując exposé – „pokojowy bunt na rzecz wolności i demokracji”, którego skala nas wszystkich zaskoczyła. Rozjeżdża się z oczywistym doświadczeniem. Narracja Tuska grozi tym, że 15 października przestanie pełnić rolę symbolu jednoczącego, nawet jeśli radość ze zwycięstwa demokracji jest (po tzw. naszej stronie) powszechna i jesteśmy gotowi przyjąć przypowieść podnoszącą prosty obywatelski gest do sfery narodowej mitologii”.

— TA NARRACJA NIE TRAFIA JEDNAK DO WIELU MŁODYCH, TAKŻE W MOJEJ REDAKCJI, MOŻE ICH ALIENOWAĆ Z OPOWIEŚCI O ZWYCIĘSTWIE DOBRA NAD ZŁEM – DALEJ PACEWICZ W OKU: “Ta narracja nie trafia jednak do wielu młodych, także w mojej redakcji, może ich alienować z opowieści o zwycięstwie dobra nad złem. W „Programie politycznym” Agata Szczęśniak i Dominika Sitnicka zwracały uwagę, że takie wyeksponowanie postaci tragicznej jest zaskakujące w przemówieniu, które, wydawałoby się, powinno budzić nadzieję”.

— TUSK MOŻE PRZECENIAĆ SIŁĘ CUDU, JAKI WYDARZYŁ SIĘ 15 PAŹDZIERNIKA, EUFORIA SZYBKO WYGASA – DALEJ PACEWICZ: “Tusk może przeceniać siłę cudu, jaki wydarzył się 15 października, euforia szybko wygasa, zwłaszcza jeśli towarzyszy jej jednostronna i do pewnego stopnia krzywdząca opowieść. Nawet jeśli wyborca PiS pomyśli sobie, że ten Tusk jest inny, niż go widziałem w TVP, to wyborczyni Koalicji 15 października może pomyśleć: to zupełnie inny Tusk niż ten z kampanii wyborczej. Lepszy taki zysk niż taka strata? Wątpię”.
https://oko.press/expose-tusk-wciaz-broni-polski-przed-zomo

— POPULIZM ŻYWI SIĘ TRWAŁĄ WŁAŚCIWOŚCIĄ LIBERALNEJ DEMOKRACJI, KTÓRA TRAKTUJE PLURALIZM JAKO NORMĘ, A NIE JAKO PROBLEM DO ROZWIĄZANIA. TYMCZASEM POPULIZM INTERPRETUJE PLURALIZM JAKO ZAGROŻENIE I WYKONUJE RUCH POJĘCIOWY POLEGAJĄCY NA REDUKOWANIU GO DO JEDNOŚCI POLITYCZNEJ  – TOMASZ SAWCZUK W KULTURZE LIBERALNEJ: “Populizm żywi się trwałą właściwością liberalnej demokracji, która traktuje pluralizm jako normę, a nie jako problem do rozwiązania. Tymczasem populizm interpretuje pluralizm jako zagrożenie i wykonuje ruch pojęciowy polegający na redukowaniu go do jedności politycznej – esencji politycznej, którą wyraża partia ludu lub bezpośrednio wódz. W ten właśnie sposób polityka populistyczna radzi sobie z pytaniem o to, jak możliwe jest wyrażenie woli zbiorowej, gdy przecież nie wszyscy są tego samego zdania – otóż ludzie, którzy są innego zdania, to wrogowie ludu; usuwa więc Innych z pola widzenia albo w ogóle z dziedziny istnienia. Zgodnie z filozofią polityczną Schmitta, polityczność przejawia się właśnie w podziale na przyjaciół (w modelu populistycznym: dobry lud) i wrogów (w modelu populistycznym: partia zewnętrzna, w modelu nazistowskim: Żydzi). Wyraża się zaś ona w podejmowaniu decyzji, od których nie ma odwołania – które niejako ustanawiają rzeczywistość. A przecież z rzeczywistością nie będziemy polemizować. Widocznie Bóg tak chciał. No albo wódz. Ewentualnie może prezydent. W każdym razie ktoś tak chciał i tak zrobił, kropka”.
https://kulturaliberalna.pl/2023/12/12/upior-schmitta-trzy-problemy-demokracji-po-populizmie-tomasz-sawczuk/

— URODZINY: Krzysztof Dołowy, Adam Pieczyński, Agnieszka Odorowicz, Jagna Marczułajtis-Walczak, Łukasz Bajbak, Jerzy Dziewulski.