![](https://static.300polityka.pl/media/2020/05/restricted.jpg)
STAN GRY: Posłanka Leszczyna: Hołownia jest nieistotnym zjawiskiem socjologicznym, Sutowski: Hołownia zyskał, ale musi przyciągnąć innych, Dudek: WKK skupi niezadowolonych zwolenników PO, buduje nowe centrum, Wielowieyska rekonstruuje rozgrywkę przeciw PMM
Valentin de Boulogne (1594-1632). Paris, musÈe du Louvre. INV8254.
— BUDKA NIEJASNO O PRZYSZŁOŚCI KIDAWY, SCHETYNA TWARDO O STARCIE KIDAWY – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2020/05/08
— PREMIER MÓWI W LA STAMPA O NIEZGODZIE NA ROSYJSKĄ NARRACJĘ: “Wykluczanie Polski z uczestnictwa w obchodach reprezentuje warunek stawiany przez Moskwę, oznaczający tylko jedno: dla udziału w debacie historycznej należy przystać na narrację rosyjską. Lecz dla Polski oznaczałoby to zgodę na kłamstwo: nie możemy dopuścić do sytuacji, w której zamienia się oprawcę z ofiarą”.
— NIE MOŻNA BYĆ NAIWNYM – MORAWIECKI O ROSJI I CHINACH: “Nie można naiwnie wierzyć, że wszelkie przejawy pomocy międzynarodowej, zwłaszcza ofiarowywanej przez państwa, dążące do dominacji w świecie jak Rosja czy Chiny, będą wynikały jedynie z altruistycznych pobudek”
https://wpolityce.pl/polityka/499277-premier-w-la-stampa-nie-ma-zgody-na-klamstwo-rosji
— JACEK KARNOWSKI O PUŁAPCE ZE STANEM NADZWYCZAJNYM: “Oczywiście, zaraz usłyszymy, że opozycja proponuje przecież sięgnięcie po stan klęski żywiołowej. Czy jednak natychmiast po jego wprowadzeniu nie zdarzyłoby się to, co w przypadku Węgier, a więc czy nie spadłaby na Warszawę lawina krytyki i zarzutów o dławienie demokracji? Czy nie podważano by sensu wprowadzania stanu nadzwyczajnego w momencie, gdy udało się spłaszczyć krzywą zachorowań, a tym samym jednak okiełznać epidemię? Czy nie atakowano by każdej próby sięgnięcia po nadzwyczajne narzędzia? Wreszcie, czy nie skierowano by pod adresem rządu oskarżenia, iż w ten sposób pogłębił kryzys gospodarczy? W sumie trzeba nazwać rzecz po imieniu: to jest próba zastawienia pułapki, z której nie ma wyjścia. To jest tak drastyczne negowanie czynników obiektywnych – w tym samej zarazy i jej konsekwencji – że pod znakiem zapytania staje elementarna lojalność wobec najważniejszych instytucji państwa, a w sumie – jego samego”.
— TVN TO NAJPOWAŻNIEJSZA PARTIA OPOZYCYJNA – DALEJ KARNOWSKI: “To sprawa i ciekawa, i ważna. Pokazuje bowiem ona, że ta ważna telewizja, w istocie być może najpoważniejsza dziś siła polityczna w kraju, nie tylko potrafi być niewiarygodnie wręcz cyniczna, ale także, że realizuje konkretny plan polityczny. Plan, którego celem zdaje się być delegitymizacja władz Rzeczypospolitej”.
https://wpolityce.pl/polityka/499254-tvn-owska-afera-paskowa-pokazuje-co-jest-prawdziwym-celem
— PRZEGRALI W PIS CI WSZYSCY, KTÓRZY CHCIELI TAK ROZBUJAĆ ŁODZIĄ PIS, BY KTÓRAŚ Z FAL ZMIOTŁA MORAWIECKIEGO – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Wygranym jest też premier Mateusz Morawiecki. Kompromis oznacza, że – choć jeszcze w niedzielę, poniedziałek i wtorek wydawało się, że zdrowy rozsądek opuścił siedzibę PiS – partia rządząca nie poszła na totalne zderzenie z rzeczywistością, lecz będzie próbować zachować elementy umiarkowania. To zaś oznacza, że przegrali ci wszyscy w PiS, którzy dążyli do rozwiązań radykalnych, którzy chcieli tak rozbujać łodzią PiS (a przy okazji okrętem całego państwa), by któraś z kolejnych burzliwych fal zmiotła Morawieckiego”.
https://www.rp.pl/Wybory-prezydenckie-2020/200509542-Michal-Szuldrzynski-Wszyscy-wygrali-na-porozumieniu.html
— DOMINIKA WIELOWIEYSKA O GIGANTYCZNYM KACU W PIS – pisze w GW: “Nastroje w środowisku PiS można określić dwoma słowami: gigantyczny kac. Choć oficjalnie jest prezentowany urzędowy optymizm, to jednak fakty ten optymizm ośmieszają. Po tygodniach powtarzania, że głosowanie odbędzie się 10 maja albo w innym majowym terminie, po buńczucznych zapowiedziach, że tylko takie rozwiązanie jest zgodne z konstytucją, król okazał się nagi. Jarosław Kaczyński musiał się wycofać. Nie chciał, aby wyglądało to na uleganie żądaniom opozycji, więc – zamiast wprowadzić stan klęski żywiołowej – zdecydował o przeprowadzeniu wyborów widmo. Takiej kompromitacji Polska jeszcze nie przeżyła. Państwo z dykty – to najłagodniejsze określenie, jakiego można użyć. Staliśmy się przecież pośmiewiskiem świata”.
— NOTOWANIA PREMIERA WZROSŁY – DALEJ WIELOWIEYSKA: “Gowin – na razie – wymusił na prezesie to, czego chciał. Jednak jego kariera w Zjednoczonej Prawicy stoi pod dużym znakiem zapytania. Natomiast notowania premiera na Nowogrodzkiej wzrosły. – Powiedział prezesowi niewygodne rzeczy w chwili, gdy inni go mamili czymś nierealnym. Prezes to docenia – mówi jeden z moich rozmówców”.
— WIELOWIEYSKA OPISUJE GRĘ PRZECIW MORAWIECKIEMU I KACZYŃSKIEGO, KTÓRY CHCIAŁ ZDYMISJONOWAĆ SASINA: “minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapewniał go, że dadzą radę. Chciał się zaprezentować jako ten niezłomny, który realizuje zamysł prezesa. Wspierał go szef MON Mariusz Błaszczak. Była to frakcja antymorawiecka, która myślała, że teraz ostatecznie pognębi szefa rządu i ograniczy jego wpływy. Cieszył się też minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro razem z byłą premier Beatą Szydło. Celem tej grupy jest wykazanie, że postawienie na Morawieckiego było błędem. Wydawało się, że są bliscy celu, bo to, czy Morawiecki będzie dalej premierem, zaczynało być coraz bardziej wątpliwe. Sasin już bez ogródek omijał Morawieckiego przy decyzjach w spółkach skarbu państwa. Morawiecki miał swoją koncepcję dotyczącą ich zarządzania, ale Sasin to zignorował. Czuł się tak pewnie jako najbardziej wierny i namaszczony przez prezesa, że ze zdaniem Morawieckiego kompletnie się nie liczył. Teraz przed wyborami okazało się, że Sasin nie był w stanie żadnych wyborów zorganizować. Kaczyński był wściekły, chciał go zdymisjonować, ale premier się za nim wstawił z powodów taktycznych. Aby mieć poczucie, że Sasin wisi teraz na jego, Morawieckiego, łasce”.
https://wyborcza.pl/7,75968,25926687,gigantyczny-kac-w-pis-gowin-uratowal-kaczynskiego-przed-samym.html
— DOTKLIWA PORAŻKA MODELU WODZOWSKIEGO – PIOTR TRUDNOWSKI W KLUBIE JAGIELLOŃSKIM: “Być może pierwszy raz odkąd Kaczyński i Tusk podzielili się polską sceną polityczną mogliśmy zaobserwować tak dotkliwą porażkę modelu wodzowskiego. Powinna być to nauczka dla całej naszej sceny politycznej, że jednoosobowe, autorytatywne przywództwo nie jest ani optymalną, ani nieomylną, ani wreszcie nawet bezwzględnie skuteczną metodą rządzenia obozem politycznym.
Dla niektórych niech będzie to przestroga, że udział w wyścigu na płaszczenie się przed wyobrażoną wolą partyjnego wodza może ostatecznie narazić na ośmieszenie. Dla wyborców zaś – niech wydarzenia ostatnich tygodni będą wskazówką, że warto przy urnach ufać konkretnym ludziom nawet wówczas, gdy działają w obozie politycznym, do którego nam daleko”.
— GOWIN I EMILEWICZ URATOWALI KRAJ – DALEJ TRUDNOWSKI: “Mało ufam fortunie. Pisząc miesiąc temu tamte słowa, ani też przez choćby sekundę ostatniego miesiąca, nie przywiązywałem się do myśli, że będzie ku temu okazja – dlatego skoro nastąpiła, to z tym większą radością to napiszę. Premier Jarosław Gowin i premier Jadwiga Emilewicz zasługują dziś na obiecane miesiąc temu wyrazy najwyższego szacunku za zniwelowanie zagrożenia kryzysu ustrojowego w efekcie majowych wyborów i uniknięcie kryzysu politycznego w środku pandemii możliwego w skutek upadku rządu. Historia nie jest sprawiedliwa. Rzadko zapisuje złotymi zgłoskami tych, którzy uratowali kraj przed pewną katastrofą. Sądzę, że to właśnie zrobili Gowin z Emilewicz”.
https://klubjagiellonski.pl/2020/05/07/przesuniete-wybory-i-pakt-jaroslawow-zwyciestwo-w-ktore-nikt-nie-wierzyl1/#
— ZDANIEM PIOTRA GŁUCHOWSKIEGO W GW, PLATFORMA MOŻE ŻAŁOWAĆ, ŻE NIE POSTAWIŁA NA JAŚKOWIAKA: “Gdy wspominam prawybory w Platformie, w których Kidawa-Błońska zmierzyła się z Jackiem Jaśkowiakiem, to zastanawiam się, czy politycy tej partii wiedzieli, kogo wybierają? [Chyba] nikt tych [pra]wyborów nie potraktował tam na poważnie. Myślę, że dziś wiele osób w Koalicji [Obywatelskiej] może pluć sobie w brodę, że nie postawiło na Jaśkowiaka. Polityka twardego, który ma jasne poglądy i nie boi się ich akcentować”.
https://wyborcza.pl/7,75398,25928143,gdy-kurz-opadnie-ujrzymy-trzy-sylwetki-dude-a-za-nim-holownie.html
— HOŁOWNIA ZYSKAŁ, ALE MUSI TERAZ KOMBINOWAĆ JAK PRZYCIĄGNĄĆ INNYCH – MICHAŁ SUTOWSKI W KRYTYCE: “Walka zaczyna się zatem od początku, co nie znaczy, że wszyscy startują od zera. Na dwóch ostatnich miesiącach zyskał z pewnością Hołownia, ale teraz musi wykombinować, jak tu przyciągnąć naraz wkurzone sieroty po Unii Wolności i Kościele otwartym, młodych mieszczan kochających przyrodę i jeszcze te tradycyjne naście procent liczących na „kogoś nowego, spoza układu”. Kosiniak-Kamysz już był w ogródku lidera opozycji, już się witał z chadecką gąską, ale teraz musi znaleźć pomysł na drugą ofensywę, zwłaszcza że na rynku „ostatnich nadziei cywilizowanych ludzi” zrobiło się nieco ciaśniej. Sztab Biedronia ma przed sobą tytaniczne wyzwanie utrzymania elektoratu postępowego, który PiS-u nie cierpi nawet bardziej niż platformersi, więc będzie miał silną skłonność, by poprzeć najsilniejszego pretendenta do tronu”.
— PIERWSZA TURA STARCIEM NA WIZJE, DRUGA WALKĄ O MINMALIZOWANIE STRAT DLA DEMOKRACJI – SUTOWSKI O PODZIALE PRAC DLA OPOZYCJI: “Być może zatem nadchodzi czas na podział pracy wśród opozycyjnych sztabów – zamiast dotychczasowej wycinki wzajemnej, podgryzania i podkładania świni. Jedni zagrają o masowe poparcie dziś, inni o zdrowy rozsądek i polityczną wyobraźnię obywateli pojutrze. W ten sposób pierwsza tura może być starciem na wizje, druga – walką o minimalizowanie strat dla demokracji i cywilizowanie polityki w Polsce. A jeśli każdy będzie robił swoje, przez szerokie spektrum wyboru uda się zmobilizować obywateli tak, by do drugiej tury w ogóle doszło”.
— SUTOWSKI O PODWÓJNYM DRAMACIE OPOZYCJI: NIE MA MOWY O UKŁADACH WZAJEMNYCH, ALE NIE WYSTARCZY BY PIS WIĘ WYŁOŻYŁ NA KRYZYSIE – DALEJ W KRYTYCE: “Dramat opozycji w perspektywie lipcowego głosowania jest podwójny. Kampania majowa dowiodła, że nie ma mowy o żadnych trwałych układach wzajemnych – walka o status wśród nie-PiS-owskiej „reszty świata” prowadzi partyjnych kandydatów do wojny na wyniszczenie, po której może ich pogodzić w pierwszej turze Andrzej Duda. Co gorsza, choć to PiS odpowiada za skandal majowych („nieodbytych, więc nieważnych”) wyborów, to opozycję, skazaną na wzajemną konkurencję, łatwiej będzie oskarżyć o doraźne politykierstwo w czasach zarazy. Tym bardziej, jeśli zacznie prześcigać się w argumentach, kto miał rację w sprawie bojkotu czy negocjacji z Gowinem. Opozycji nie wystarczy, żeby się PiS spektakularnie wyłożył na walce z kryzysem, o co przez dwa miesiące będzie zresztą trudno. Musi przekonać Polaków, że zwycięstwo jej kandydata to nadzieja na ograniczenie szaleństw Kaczyńskiego i uporządkowanie działań państwa, ale niekoniecznie wstęp do politycznego przewrotu i np. nowych wyborów parlamentarnych”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/michal-sutowski-porozumienie-gowin-kaczynski-wybory-prezydenckie-opozycja/
— PAŃSTWO W SENSIE SYMBOLICZNYM PRZESTAŁO ISTNIEĆ – TAKĄ TEZĘ STAWIA EDWIN BENDYK: “Państwo PiS w sensie symbolicznym przestało istnieć. Fundamentalne decyzje o przyszłości Polski i Polaków podejmują osoby bez konstytucyjnych uprawnień ani odpowiedzialności i robią to bez żadnego trybu. To nie demokracja, to anarchia. Spektakl polityczny wokół wyborów prezydenckich daleki jest jeszcze od zakończenia. Obserwujemy kolejny zwrot akcji, zaczęło się komedią, by po tragifarsie ustalenia podjęte przez Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina rozpoczęły nowy akt, coraz bliższy tragedii”.
— KACZYŃSKI ALIENUJE SIĘ OD SPOŁECZEŃSTWA – PISZE BENDYK: “Jarosław Kaczyński zawsze był niechętny konstytucyjnej zasadzie samorządności i decentralizacji, twierdząc, że osłabia państwo. Owszem, osłabia, ale władzę Kaczyńskiego. Piszę w swej książce, że państwo Kaczyńskiego coraz bardziej alienuje się od społeczeństwa:
… państwo PiS nie jest Rzecząpospolitą, tylko jej marginalizującym się na własne życzenie fragmentem. Rzeczpospolitą tworzy policentryczne, złożone i zróżnicowane społeczeństwo”.
https://antymatrix.blog.polityka.pl/2020/05/07/koniec-panstwa-pis/
— JACEK ŻAKOWSKI O PUŁAPCE DELEGITYMIZACYJNEJ NARRACJI OPOZYCJI – pisze w GW: “Łatwość polityki delegitymizacji może być dla opozycji mordercza. Kiedy można w kółko zasadnie powtarzać, że władza jest zła, bo jest nielegalna, łatwo poczuć się zwolnionym z budowania opowieści o Polsce urządzonej dobrze, a nie tylko legalnie. Dopóki takiej opowieści się nie ma, łatwiej jest organizować niechęć do obecnej władzy niż poparcie dla siebie. Wbrew temu, co się wielu politykom zdaje, niechęć do władzy nie musi oznaczać poparcia dla opozycji. Może się przełożyć się na obojętność, lekceważenie, pogardę, żal, wściekłość, wrogość wobec nieskutecznych przeciwników władzy i na emigrację wewnętrzną, czyli wyborczą absencję. Jak teraz”.
https://wyborcza.pl/7,75968,25924977,pulapka-delegitymizacji-nawet-nielegalna-wladza-moze-trwac.html
— Z BUTA, PIS OBNIŻYŁ RANGĘ WYBORÓW PREZYDENCKICH – LESZEK JAŻDŻEWSKI W LIBERTE: “W procesie politycznego ping ponga terminem i formułą wyborów, PiS obniżył rangę wyborów prezydenckich. Zamiast kulminacyjnego starcia dobra i zła w wyniku niezrozumiałego splotu wydarzeń dostaniemy odgrzewane kotlety. Karty do głosowania, które, jak to malowniczo opisała Karolina Lewicka z TOK FM, fruwają po podwórkach pójdą na przemiał. Szlag trafił całą dramaturgię. Chaos i niepewność mogą spowodować, że wielu „letnich” wyborców machnie ręką – niech politycy bawią się sami. My mamy prawdziwe problemy na głowie. PiS może i będzie dalej wycierać sobie gębę suwerenem, ale suweren wie swoje. Władza ma go gdzieś. Takich rzeczy się nie zapomina”.
https://liberte.pl/z-buta/
— PIS UNIKNĄŁ KATASTROFY ALE KRAJ POGRĄŻA SIĘ W CHAOSIE PRAWNYM – JAKUB BODZIONY W KULTURZE LIBERALNEJ: “Trudno zrozumieć, w jaki sposób wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, czego domagało się wielu prawników i ekspertów, miałoby prowadzić do kryzysu ustrojowego albo groziłoby upadkiem rządu. Legalność pomysłu, zgodnie z którym doszłoby do organizacji nowych wyborów, w których mieliby wziąć udział obecnie zarejestrowani kandydaci, w przekonujący sposób podważa między innymi profesor Ewa Łętowska. PiS uniknęło spektakularnej wyborczej katastrofy, do której zmierzało w wyniku własnych decyzji. Teraz kraj w dalszym ciągu pogrąża się w chaosie prawnym. Trudno uznać to za sukces demokracji, opozycji czy partii rządzącej”.
https://kulturaliberalna.pl/2020/05/07/porozumienie-ponad-prawem-bodziony/
— NACZELNY RZ O GROŹBIE AUTORYTARYZMU PRAWICY: “Czy to koniec narodowej loterii z wyborami prezydenckimi? Zapewne nie. Z wyjątkową przykrością należy stwierdzić, że nad polską demokracją wciąż wiszą dwie groźby – pandemii i autokratyzmu prawicy. Jednak wycofanie się tej ostatniej z oprotestowanych solidarnie przez wyborców i autorytety wyborów jest światełkiem w tunelu. Słabym, ale dającym nadzieję na powrót do normalności. Bardzo chciałbym wierzyć, że jeden z najtrudniejszych przełomów wzburzonej rzeki polskiej demokracji mamy za sobą”.
https://www.rp.pl/Wybory-prezydenckie-2020/305079883-Boguslaw-Chrabota-Nadzieja-na-powrot-normalnosci.html
— POGUBIONEJ KIDAWIE KAMPANIA NIE WYSZŁA – PROF. ANTONI DUDEK W ROZMOWIE Z JACKIEM NIZINKIEWICZEM W RZ: “Małgorzacie Kidawie- Błońskiej kampania nie wyszła. Ona się całkowicie pogubiła. PO powinna wycofać jej kandydaturę. Naturalnie wróci kandydatura Donalda Tuska, który daje o sobie znać przez cały czas i widać, że polska polityka wciąż go szalenie interesuje. KO ma problem ze znalezieniem innego kandydata, ale powinna go poszukać”.
— DUDEK O TYM, ŻE NEGATYWNY ELEKTORAT UNIEMOŻLIWIŁBY TUSKOWI ZWYCIĘSTWO: “Nie, ponieważ jego negatywny elektorat nie zniknął. Być może byłby w stanie zgromadzić tyle głosów, żeby wejść do II tury, ale nie zwyciężyć. Następuje przesilenie i notowania Dudy osłabną, bo będzie narastało ogólne niezadowolenie z kryzysu spowodowanego trwającą epidemią. To jeden z powodów, dla których PiS tak się domagało wyborów majowych”.
— PLATFORMA SIĘ ZUŻYŁA, KOSINIAK MOŻE BUDOWAĆ NOWE CENTRUM I SKUPIAĆ NIEZADOWOLONYCH WYBORCÓW PLATFORMY – DALEJ DUDEK: “Wyborcy Kidawy- Błońskiej uciekliby do Hołowni, Kosiniaka-Kamysza i w mniejszym stopniu do Biedronia. Znany jest mechanizm tworzenia nowych bytów politycznych w oparciu o kandydata, który ma dobry wynik. Można sobie wyobrazić, że Hołownia pójdzie tą drogą, ale to będzie bardzo trudne. Hołownia musiałby nowy byt polityczny, nie mając posłów, wieść poza parlamentem przez trzy lata – bez wyborów. Dlatego nie wróżę projektowi Hołowni dużych szans. Ciekawe rzeczy mogą dziać się wokół Kosiniaka- Kamysza, jeśli on będzie numerem dwa wyborów prezydenckich. Może zacząć skupiać niezadowolonych zwolenników PO, budować nowe centrum. PO się zużywa”.
— POWAŻNY EGZAMIN OBLANY PRZEZ BUDKĘ – DALEJ DUDEK: “Budka miał historyczną szansę rozbicia obozu rządzącego, wystarczyły poważne rozmowy w Gowinem, kiedy zaproponował zmiany w konstytucji. Zostałby uruchomiony proces destrukcji Zjednoczonej Prawicy, bo PiS nie chciał tych zmian. Budka nie był w stanie pogłębić szczeliny wokół Zjednoczonej Prawicy, a Gowin wrócił do obozu rządzącego. Rozgrywka nie dotyczyła tylko wyborów, w tle była większość rządowa, która się zaczęła chwiać. Dzisiaj większość rządowa znowu jest stabilna. To porażka Budki, pierwszy oblany wielki egzamin nowego lidera PO. O tym, co będzie z PO, przesądzi wybór kandydata w wyborach prezydenckich”.
https://www.rp.pl/Wybory-prezydenckie-2020/305079873-Prof-Dudek-Tusk-nie-pokona-Dudy.html
— POSŁANKA IZABELA LESZCZYNA O PŁACZĄCYM HOŁOWNI I KOSINIAKU UDAJĄCYM MIKOŁAJCZYKA – mówi Agacie Szczęśniak w OKO PRESS: “Płaczący Hołownia, udający Mikołajczyka Kosiniak-Kamysz, nawet kandydat Lewicy, która głosując za zdalnym sejmem, pomogła zlikwidować na kilka miesięcy demokrację parlamentarną w Polsce. Tymczasem tylko KO mówiła od początku: w wyborach sasinowych nie bierzemy udziału. Gowin się zakiwał i Kaczyński się zakiwał, pogubili się i zafundowali Polsce wstyd na cały świat. Chyba nie będą chcieli tego powtórzyć, więc żeby trochę ratować swój wizerunek, będą chcieli zrobić coś pozytywnego. To będzie organizacja wyborów przez Państwowa Komisję Wyborczą”.
— PO CO MAMY ZMIENIAĆ KANDYDATKĘ, KTÓRA PRZEKONAŁA 90% NASZYCH WYBORCÓW? – DALEJ LESZCZYNA: “Po co mielibyśmy zmieniać kandydatkę, która przekonała 90 proc. naszych wyborców do tego, że wybory majowe są niebezpieczne i nieuczciwe”.
— HOŁOWNIA ZJAWISKIEM NIEISTOTNYM – TWIERDZI LESZCZYNA WSPOMINAJĄC TYMIŃSKIEGO: “Kosiniak-Kamysz był bardzo zdenerwowany, kiedy prezydent Duda wypomniał mu wiek emerytalny, czym wybił go z rytmu, poza tym Prezes PSL zawsze mówi to samo. A Szymon Hołownia jest zjawiskiem socjologicznym, które zdarza się w każdych wyborach. Całe szczęście, że to Hołownia, a nie Stan Tymiński. Dojrzeliśmy do Hołowni i dobrze, ale dla polskiej polityki pozostanie zjawiskiem nieistotnym”.
— LESZCZYNA NA PYTANIE SZCZĘŚNIAK O TUSKA I TRZASKOWSKIEGO JAKO EWENTUALNYCH KANDYDATÓW: “Nie wciągnie mnie Pani w takie spekulacje. Naszą kandydatką jest Małgorzata Kidawa-Błońska. Pokażemy naszym wyborcom naszą energię i nasz program. Wracamy do gry, bo ona znowu zaczyna być rozgrywana według jakichś zasad, a nie zupełnie bez zasad”.
https://oko.press/koalicja-obywatelska-konczy-z-bojkotem-wyborow/
— ELEKTORAT PIS NAJMNIEJ OBAWIA SIĘ KRYZYSU – OKO OPISUJE BADANIE IPSOS: “Ciekawie niepokoje rozkładają się w elektoratach. Bardziej odporni na kryzys wydają się być wyborcy PiS. Utraty pracy w tej grupie boi się 29 proc. pytanych. Tak niski odsetek może być odzwierciedleniem struktury wiekowej elektoratu rządzącej partii. Nastroje wśród wszystkich wyborców partii opozycji są rewersem odczuć wyborców PiS. W tej grupie zwolnień obawia się aż połowa badanych, a szacunki dla konkretnych ugrupowań rozkładają się tak:
Konfederacja – 50 proc.
Koalicja Obywatelska – 47 proc.
PSL i Kukiz ’15 – 47 proc.
Lewica – 44 proc.”.
https://oko.press/kryzys-uderzyl-juz-w-30-proc-polakow-traca-prace-zamowienia-dostaja-mniejsze-pensje-sondaz-oko-press/
— FOT. Wróżka autorstwa Valentin de Boulogne, zw. Valentin – francuskiego malarza okresu baroku, caravaggionisty. Ok. 1614 przybył do Rzymu, gdzie osiadł na stałe. Przyjaźnił się z Nicolasem Poussinem. Był pod silnym wpływem Caravaggia. Niektóre jego obrazy długo uchodziły wręcz za dzieła Caravaggia. Wróżka to jedno z najsłynniejszych obrazów Valentina, łączy oczekiwaną obsadę bohaterów wokół tematów złodziei, miłości i muzyki – w skrócie – “oszustw życia”. Anatolijski dywan i harfa sugerują bardziej patrycjuszy niż zwykłych ludzi. Do 1683 r. obraz został wyświetlony w królewskiej komnacie w Wersalu.
https://www.metmuseum.org/art/collection/search/663867
— URODZINY: Andrzej Leder, Bogdan Klich, Kamila Gasiuk-Pihowicz, Andrzej Sośnierz, Izabela Kloc, Witold Mrozek, Danuta Pietraszewska, Jacek Pilch.
Dowiedz się więcej z: Stan gry
![](https://static.300polityka.pl/media/2025/02/ODQwL21oXzEyMDAvY2NfMzA4MTYvcC8yMDI1LzAyLzA3LzIwMDAvMTMzMy8yNDJiOTY0MzQ4Zjk0ODI1OGM3NWUyZTY4NTAwYjljOC5qcGVn-410x218.webp)
STAN GRY: Nowy ambasador USA prawicowym jastrzębiem, RZ: Coraz więcej firm zwalnia, Business Insider: Mieszkania odjechały Polakom
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/02/schetyna0202-410x218.jpg)
Polityczna ramówka piątkowego poranka: Schetyna, Cieszyński, Tomczyk, Banaś, Horała, Klimczak i Szczerba
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/07/holownia-410x218.jpg)
RAMÓWKA CZWARTKOWEGO WIECZORU: Hołownia, Sienkiewicz, Tomczyk, Joński i Łoboda
![](https://static.300polityka.pl/media/2025/02/10157-410x218.jpg)