— PREZYDENT PRZERYWA ROZSZCZELNIANIE I UZYSKUJE OD GOWINA WAŻNĄ DEKLARACJĘ – 300POLITYKA: https://300polityka.pl/live/2020/04/28/prezydent-przerywa-rozszczelnianie-obozu-rzadzacego-i-uzyskuje-deklaracje-gowina-ze-nie-wesprze-planu-opozycji/

— TUSK ZAPOWIADA BOJKOT WYBORÓW BY WYMUSIĆ ZMIANĘ NA PIS – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2020/04/28/

— RADOŚĆ III RP PRZEDWCZESNA, ZJEDNOCZONA PRAWICA JESZCZE NIE ZGINĘŁA – JACEK KARNOWSKI: “Radość III RP jest przedwczesna. Zjednoczona Prawica jeszcze nie zginęła. To obóz polityczny, który cieszy się poparciem ponad 40 proc. Polaków. A takie poparcie niemal w każdej demokracji, wyjąwszy systemy skrajnie proporcjonalne, daje władzę. Również prezydent Andrzej Duda, który wyszedł z obozu rządzącego, jest faworytem wyborów prezydenckich. Był też faworytem, zanim nadeszła zaraza. Partie opozycyjne, zwłaszcza te ostro zwalczające rząd, mają poparcie niższe niż w chwili gdy przegrały walkę o władzę w roku 2015-ym. Również rząd cieszy się zaufaniem niemal połowy Polaków (dane z dziś: 49 proc.). Liczba zwolenników gabinetu jest wyższa niż jego przeciwników”.

— WIELU TO PACHNIE NOCNĄ ZMIANĄ – DALEJ KARNOWSKI: “Fakt, że jeden z liderów Zjednoczonej Prawicy, z przyczyn wciąż nieznanych i na pewno bardzo mglistych, postanowił zburzyć tę konstrukcję – a na to wygląda – nie zmienia fakt podstawowego: Polacy nie chcą zmiany władzy. To jest kryzys stricte polityczny, a nie społeczny czy strukturalny. I dlatego jest to kryzys, który obóz rządzący pokona. Być może będzie to musiało trochę potrwać, być może będzie sporo kosztowało, ale ta historia tak się nie skończy. Ale też fakt, że Jarosław Gowin tak lekką ręką uderzył w tak dobrze działającą konstrukcję, daje do myślenia. Bo przecież liderzy PiS dotrzymali ustaleń. Dali ugrupowaniu, które ma 2 proc. udziałów w poparciu Zjednoczonej Prawicy, ładny kawałek władzy i kilkunastu posłów, i także wpływ na bieg spraw. W zamian dostali niezrozumiałą operację, która wielu pachnie „nocną zmianą”. Z pewnością będzie to tematem poważnych refleksji.”
https://wpolityce.pl/m/polityka/497704-zjednoczona-prawica-jeszcze-nie-zginela-fundamenty-sa-mocne

— OBCHODZI MNIE TO, CZY UDA SIĘ KACZYŃSKIEMU ODEBRAĆ WIĘKSZOŚĆ – SŁAWOMIR SIERAKOWSKI W ONECIE: “Opozycja czekała na tę okazję cztery lata. Nie wiem, co tej nocy przyśniło się Gowinowi, że wstał z łóżka i postanowił jednak bronić prawa oraz demokracji. Śmiać mi się chce, gdy uzasadnia swoje działania konstytucją. Ale co mnie sumienie Gowina obchodzi, jeśli jego nie obchodzi. Nie jestem księdzem. Obchodzi mnie to, czy da się zabrać Kaczyńskiemu większość i zatrzymać drogę do dyktatury. I dlatego od pierwszego dnia, gdy Gowin zaczął mówić, że jest przeciwko planom Kaczyńskiego, wszędzie piszę, żeby z nim rozmawiać”.

— ZABRANIE KACZYŃSKIEMU WŁADZY TO NIE BUDOWANIE RAZEM OBOZU POLITYCZNEGO – DALEJ SIERAKOWSKI: “Gowin pewnie nie ma ani osiemnastu, ani może nawet ośmiu posłów w Sejmie, ale opozycji wystarczy zabranie sześciu, żeby Kaczyński stracił większość. I nie przypominajcie mi o istnieniu Konfederacji, bo Konfederacja nie znosi Kaczyńskiego nie mniej niż inne partie opozycji. Przede wszystkim jednak też ma interes w tym, żeby zabrać mu większość. PiS to bezpośredni rywal na prawicy, który Konfederację niszczył wszystkimi sposobami. Opowiadanie o tym, że nie ma sensu rząd od Konfederacji po Razem to bzdury, bo chodzi o zabranie Kaczyńskiemu władzy, a nie budowanie razem obozu politycznego”.

— SIERAKOWSKI O PERSPEKTYWIE RZĄDÓW ANTY-PISU: “Rok to bardzo długo. Duda straci oparcie w PiS i może zejść z niego powietrze. Nie bez powodu wytykamy mu brak samodzielności. Media publiczne nie będą już własnością PiS. Prokuratura nie będzie już blokowała śledztw dotyczących łamania prawa przez PiS. Sądy nie będą zastraszane. To nie jest niemożliwe. Stało się bliższe niż kiedykolwiek. Ktoś ma lepszy pomysł jak do tego doprowadzić inną drogą?”

— LEWICA CHCE ZOSTAWIĆ PLATFORMĘ NA SPALONYM – DALEJ SIERAKOWSKI: “Oczywiście nie jest tak, że partia działa zupełnie bez planu albo kieruje się tylko estetyką (w to łatwiej uwierzyć, bo to zmora lewicy od dawien dawna). Lewica może po prostu koncentrować się na rywalizacji partyjnej. Widząc fatalne sondaże Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Lewica może chcieć Platformę „zostawić na spalonym”: niech się Budka wyrywa do przodu i negocjuje, nic bez nas nie osiągnie, a w wyborach się skompromituje kiepskim wynikiem Kidawy. Platforma poleci w sondażach, my wzrośniemy. A jak przyjdzie kryzys, to Lewica powalczy z PiS-em o wyborcę socjalnego”.

— WCZEŚNIEJ PSL WYPRZEDZI LEWICĘ NIŻ LEWICA PLATFORMĘ – SIERAKOWSKI: “Wcześniej więc PSL wyprzedzi Lewicę niż Lewica Platformę. W ogóle jaki sens mają takie rozważania, gdy teraz można Sejm przeciągnąć na swoją stronę albo stracić go bezpowrotnie. Gdy Gowin zobaczy, z jaką opozycją ma do czynienia, to może mu się odechcieć jakichkolwiek negocjacji, jeśli nie ma z kim. Więcej dostanie od Kaczyńskiego. Gdyby tylko o honor mu chodziło, to opuściłby Kaczyńskiego w 2016 r., a nie dziś. Właśnie z terrorystami się negocjuje, inaczej są ofiary”.
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/koronawirus-a-wybory-prezydenckie-sierakowski-o-co-chodzi-lewicy/8149cj7

— NIE RÓBCIE TEGO, CO OCZEKUJE PIS I NIE BOJKOTUJCIE – LESZEK JAŻDŻEWSKI W ONECIE: “Jeśli, jak około 90 proc. Polaków, sprzeciwiacie się pomysłowi wyborów prezydenckich w maju i chcecie pokazać swoją niezgodę, nie róbcie tego, czego oczekuje od was PiS. Protesty, bojkot, darcie kart – władzę ucieszy. Tylko głos przeciwko kandydaturze Andrzeja Dudy nie będzie pustym gestem, ale głośnym obywatelskim „Nie!” wymierzonym w traktujących nas jak „mięso wyborcze” rządzących. Czy naprawdę chcecie tańczyć tak, jak Kaczyński wam zagra? W futbolu, jak w polityce, pamięta się zwycięzców. To czy bramka strzelona jest ręką, przeszła, czy nie przeszła linii bramkowej, po latach stanowi temat analiz koneserów, ale nie zmienia faktów. Ktoś tryumfalnie podnosi puchar do góry, a ktoś inny tylko na niego z zazdrością patrzy”.

— ZEJŚCIE Z BOISKA TO WALKOWER DLA PIS – DALEJ JAŻDŻEWSKI: “Zejście z boiska oznacza walkower dla PiS. Spacerek dla Andrzeja Dudy i łatwe zwycięstwo w pierwszej turze wyborów. Nie pomogą żadne odwołania, skargi, wzywanie na pomoc międzynarodowych instytucji. Tylko polityczna siła może zmusić do czegokolwiek Jarosława Kaczyńskiego. Max Weber pisał, że polityków należy rozliczać nie z intencji, ale ze skutków ich działań. Słuszność to za mało. Musi za nią stać skuteczność”.

— OPOZYCJA POWINNA DO WYBORÓW ZNIECHĘCAĆ PIS A NIE SWOICH WYBORCÓW – JAŻDŻEWSKI: “Opozycja do wyborów w maju powinna zniechęcić PiS, a nie swoich wyborców. Im więcej przeciwników PiS deklaruje, że nie chce brać udziału w wyborach korespondencyjnych, tym większa determinacja Kaczyńskiego, żeby je przeprowadzić. Jeśli cała opozycja, wliczając Konfederację, nie zacznie w sprawie przełożenia terminu wyborów grać do jednej bramki, to za miesiąc będzie mogła na sejmowych tabletach co najwyżej postawić sobie pasjansa”.

— JAŻDŻEWSKI O PŁOMIENNYM ZMIENIANIU PROFILÓWEK NA FB: “Tylko zwycięstwo kandydata opozycji w wyborach, niezależnie od ich formuły, daje szansę na zejście Polski z antydemokratycznej drogi. Ani płomienne apele i zmienianie profilówek na Facebooku ani poczucie przyzwoitości czy wstydu nie są w stanie wpłynąć na determinację obozu władzy. Jak Baron Munchhausen, sami siebie musimy wyciągnąć z bagna za włosy”.

— WŁADZA USŁUŻNIE DOSTARCZY NARZĘDZIE SPRZECIWU – KONKLUZJA JAŻDŻEWSKIEGO: “Zmobilizowana opozycja może przedstawić wyborcom głosowanie w maju jako plebiscyt nad chaotycznym i nieskutecznym zarządzaniem pandemicznym kryzysem przez PiS. I przede wszystkim jako głos sprzeciwu obywateli potraktowanych przez władzę przedmiotowo. Kiedy ludzie tracą życie, zdrowie, pracę, kiedy lekarze i pielęgniarki ciągną ostatkiem sił, oni tylko kombinują jak tu się utrzymać na stołkach. Każdy, niezależnie od poglądów, powinien się wobec takiej bezczelności zbuntować. Nie jesteśmy bezradni. Władza sama, usłużnie, dostarczy nam narzędzie sprzeciwu. Skorzystajmy z niego”.
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/wybory-prezydenckie-2020-jazdzewski-zejscie-z-boiska-oznacza-walkower-dla-pis/8rk0ltb

— NIE ZMOBILIZOWAĆ WYBORCÓW – JAKUB MAJMUREK W KRYTYCE: “Trzeba zrobić wszystko, by wyborów w maju nie było. Ale jeśli się odbędą, nie można demobilizować własnych wyborców. PiS nie musi wcale w maju wygrać”.

— SĄD NAJWYŻSZY POWINIEN BYĆ ZALANY SKARGAMI – DALEJ MAJMUREK: “Cokolwiek się zdarzy, trzeba organizować ludzi, którzy nie będą mogli zagłosować: bo karty nie dotrą pod ich faktyczny adres zamieszkania, bo mieszkają za granicą, bo są chorzy albo są w grupie ryzyka. Sąd Najwyższy powinien być zalany skargami osób, które chciały zagłosować, a nie mogły. Im ich więcej, tym politycznie trudniej będzie je zignorować, nawet wyłonionym przez nową KRS sędziom”.

— RADZIŁBYM ZAGŁOSOWAĆ – DALEJ MAJMUREK: “Wiele osób po naszej stronie nie wierzy, że to wszystko ma sens, zakładając, że PiS te wybory i tak sfałszuje. Choć nie sposób spierać się, że to, co będzie w maju, to nie wolne wybory, to nie wiemy, czy rządząca partia faktycznie planuje fałszerstwa. Jeśli tak, to lepiej jej to jednak utrudnić niż ułatwić. Fałszowanie wyborów to bardzo trudny proces, łatwo o wpadkę, trudno poradzić sobie z fałszerstwem, gdy realny wynik jest jednoznacznie inny. Złapanie PiS za rękę na fałszerstwie albo zarzucenie systemu skargami osób, które nie były w stanie skorzystać ze swojego czynnego prawa wyborczego, to dla PiS i legitymacji Dudy znacznie większy kłopot niż odpuszczenie wyborów przez stronę konstytucyjną. Jeśli Kaczyński faktycznie szykuje zamach na demokrację, to nie warto naprawdę otwierać mu wszelkich drzwi do miejsca, gdzie mieści się dyktatorska władza. To nie będą uczciwe wybory, ale może będzie szansa, by w warunkach gry z szulerem uchronić się przed obrabowaniem nas z tego, co najcenniejsze. Zrozumiem każdego, kto nie weźmie udziału w wyborach. Ale wszystkim, dla których nie jest to nieracjonalne ryzyko zdrowotne, radziłbym – jeśli wyborów nie da się uniknąć – jednak zagłosować”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/majmurek-bojkot-wyborow-i-co-dalej/

— POLITYCY PIS TRAKTUJĄ PREZESA JAK MAŁE PTASZKI KROKODYLA – KIEDY MUSZĄ PATRZEĆ W JEGO HIPNOTYCZNY WZROK – PIOTR ZAREMBA W DGP: “Ale żaden z liderów PiS nie ma podmiotowej pozycji wobec prezesa. Oni traktują go tak, jak małe ptaszki krokodyla, kiedy muszą patrzeć w jego hipnotyczny wzrok. A permanentny stan rywalizacji o przyszłe namaszczenie następcy jeszcze mocniej łamie opory. Poza Gowinem, który zdaje się być już jedną nogą poza obozem. Tydzień temu ważny polityk PiS zapewniał, że lider Porozumienia jest w kontakcie z Kaczyńskim. Dziś nikt już tak nie twierdzi. To rodzaj samospełniającej się przepowiedni”.

— GOWIN BYŁBY WYMARZONYM MEDIATOREM – DALEJ ZAREMBA: “Gowin byłby wymarzonym mediatorem. Ale kiedy rządzący nie wyobrażają sobie innej rozmowy, jak wymuszanie własnej woli, a opozycja nie garnie się do dalej idących kompromisów, on sam jest wypychany ze swego miejsca na liberalnym skrzydle obozu rządzącego. Towarzyszy temu teza dawnych kolegów, że dążył do tego od początku. Piszą tak prawicowi publicyści, a powtarza ukradkiem zastęp pisowskich polityków, których Gowin od dawna drażnił swoją innością”.

— GOWIN RYZYKUJE BYCIE ZUŻYTYM MEBLEM W OPOZYCJI – DALEJ ZAREMBA: “Gowina wspiera ledwie kilkoro posłów. To by może i wystarczyło. Jest pytanie, czy on sam zechce powiedzieć „sprawdzam”. Przecież jeśli wezwie do obalenia ustawy i nie zdoła tego uczynić, będzie skompromitowany. Ale nawet jeśli to osiągnie, a większość posłów Porozumienia wypowie mu posłuszeństwo, przestanie być ich liderem. Owszem, może i otrzymałby ciepłe miejsce w Koalicji Polskiej Władysława Kosiniaka-Kamysza i Pawła Kukiza, ale bez żadnego wpływu na rzeczywistość. Inna sprawa, że chyba nawet po kapitulacji jako szeregowy poseł prawicy stałby się z kolei zużytym meblem w tym obozie”.

— WIZJA NOWEJ WIĘKSZOŚCI TO ELEMENT NACISKU NA KACZYŃSKIEGO, CHYBA, ŻE SPIRALA KONFLIKTU PRZYNIESIE KOLEJNĄ SAMOSPEŁNIAJĄCĄ SIĘ PRZEPOWIEDNIĘ – KONKLUZJA ZAREMBY: “Nie powstanie natomiast alternatywny układ rządowy od Konfederacji po Partię Razem. Nie ma po co wybierać Gowina marszałkiem (albo premierem). Nie istnieje wspólna agenda tak egzotycznej zbieraniny, nawet w warunkach zarazy. Zresztą mają rację ci politycy PiS, którzy zauważają, że opozycja nie pcha się w tych warunkach do realnej władzy – rządowej. Demoniczną wizję, że na jesieni opozycyjny prezydent zacząłby wywracać rząd, trzeba chyba włożyć między bajki. Dziś wizja nowej większości to wciąż środek nacisku na Kaczyńskiego. Chyba, że spirala konfliktu przyniesie kolejną samospełniającą się przepowiednię”.
https://forsal.pl/artykuly/1472755,zaremba-wybory-prezydenckie-male-ptaszki-i-oczy-krokodyla-opinia.html

— ZMIANY PO PANDEMII BĘDĄ BARDZO GŁĘBOKIE – JACEK SASIN NA OPINIACH DGP: “Mówienie o tym, że chcemy wrócić do sytuacji sprzed pandemii to banał. Jeśli ludzie chcą wyciągać wnioski z tego, co niesie czas – pora sprostać nowym wyzwaniom. Musimy pogodzić się z tym, że zmiany mogą być bardzo głębokie. Obejmą wiele dziedzin życia, w tym międzynarodowy podział pracy, konieczność zapewnienia sobie bezpieczeństwa energetycznego, sanitarnego i żywnościowego. Ważne, by dążenie do budowania gwarancji bezpieczeństwa nie odbywało się cudzym kosztem. To nie jest sposób na  nowy ład gospodarczy. Pozwolę sobie na porównanie. Dlaczego nas nie dziwi, że kraje położone w tzw. Pierścieniu Ognia, są gotowe non stop na trzęsienie ziemi? Stosują specjalne metody budowania domów, uczą dzieci jak się zachować, mają procedury. Życie stawia nas w trudnych sytuacjach, ale podwójnie karze tych, którzy nie wyciągają wniosków”.

— UZDROWIENIE GOSPODARKI UE W INTERESIE POLSKI – DALEJ SASIN: “W interesie Polski jest uzdrowienie gospodarki Wspólnoty, bo jesteśmy silnie powiązani handlowo. Chcemy wprowadzenia mechanizmów unijnych, które adekwatnie do skali kryzysu i możliwości poszczególnych państw sprawiedliwie i na uczciwych zasadach podzielą dostępne wsparcie. Należy też wprowadzić zabezpieczenia prawne przed przejmowaniem osłabionych kryzysem.  Takie rozwiązania wprowadzają poszczególne kraje, w tym Polska, ale są także konieczne dla całej wspólnoty”.

— KAŻDE Z PAŃSTW I SPOŁECZEŃSTW POWINNO ZNALEŹĆ GOTOWOŚĆ WSPÓŁDZIAŁANIA, EMPATIĘ I WZAJEMNY SZACUNEK – KONKLUDUJE SASIN: “Współczesny świat musi odpowiedzieć na nową rzeczywistość po pandemii – również w wymiarze gospodarczym. Takie samo zadanie czeka Unię Europejską. Polska stawia na stabilność, nowoczesność, współpracę międzynarodową i zapewnienie swoim obywatelom bezpieczeństwa w najważniejszych wymiarach – żywnościowym, medycznym i ekonomicznym. Każde z państw i społeczeństw powinno znaleźć w sobie to, co w każdych warunkach jest bezcenne – gotowość współdziałania, empatię i wzajemny szacunek”.
https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/1472785,jacek-sasin-npbp-musimy-odpowiedziec-na-swiat-po-pandemii-opinia.html

— JAROSŁAW KUISZ O TYM CZY JESTEŚMY PODATKOWYMI IDIOTAMI I KSZTAŁCIMY LEKARZY, KTÓRZY PÓŹNIEJ PRACUJĄ W NORWEGII – pisze w Kulturze Liberalnej: “W 2020 roku, gdy w polskich szpitalach brakuje personelu, pytanie o „drenaż mózgów” brzmi aktualnie. Bo ilu lekarzy przez ponad dekadę wyjechało w ramach swobodnego przepływu osób? Tysiące. Nawet liberałów roku 1990 powinno poruszyć pytanie, czy jesteśmy podatkowymi idiotami. Od lat na koszt polskiego podatnika kształcimy lekarzy dla państw takich jak Niemcy czy Norwegia. Warto pamiętać, że nie chodzi tu o redukowanie problemu do jakiegoś szowinizmu ekonomicznego. Chodzi tu o koszty kształcenia w Polsce, nie tylko Polaków. Ostatnio w Berlinie rozmawiałem z młodym Syryjczykiem, który na doskonałego dentystę wykształcił się w Poznaniu. Potrafił niemało powiedzieć w naszym języku. Zdobył śpiewająco polski dyplom, ale bynajmniej nie leczy zębów Wielkopolan”.

— SPÓR O PROCEDURY I ICH NARUSZANIE A CO Z NIŻEM DEMOGRAFICZNYM? – DALEJ KUISZ: “Wieść gminna niesie, że po 2004 roku do pracy za granicą wyjechały już około 2 miliony Polaków. Dokładnych liczb nie znamy. Reprezentują oni wszelkie możliwe zawody. Nie trzeba być ekonomistą, by zdać sobie sprawę, że stawia nas to przed monstrualnymi wyzwaniami na przyszłość. Jednocześnie przecież mamy niż demograficzny. 500 plus nic tu nie pomogło. Kto za kilka lat będzie się składał na ochronę zdrowia o podstawowym standardzie czy przyszłe emerytury na sensownym poziomie? Nie wiadomo. Nasi politycy prowadzą jatkę „tu i teraz” – poprzez sprowadzenie polityki do sporu o procedury i ich naruszanie”.

— PIS UŻYWA WIELKICH SŁÓW, A W REALU SPROWADZA CAŁĄ POLITYKĘ DO DORAŹNOŚCI – DALEJ KUISZ: “Swoją drogą, PiS wydaje się mistrzem używania w teorii wielkich słów, w realu sprowadzając całą politykę do doraźności. Proszę zauważyć: nawet teraz – w czasie pandemii – debata w głównym nurcie mediów została spłaszczona do najbliższych tygodni. Chociaż covid-19 ujawnił dziesiątki problemów strukturalnych w skali Polski, naszą uwagę odciąga kwestia daty oraz sposobu głosowania w maju bieżącego roku. Niczego nie ujmując doraźnym problemom sanitarnym, jak się wydaje, to dla rządzących ostatecznie niezwykle wygodna sytuacja”.

— NIE WIERZYMY W PUBLICZNE USŁUGI I LICZYMY DLA SIEBIE, DLATEGO ZOSTALIŚMY W DOMACH – DALEJ KUISZ: “Dlaczego niemała część z nas, Polaków, tak chętnie zgodziła się na zamknięcie w domach po ogłoszeniu pandemii? Odpowiedzi należy szukać na forach internetowych. Brzmi ona: bo nie wierzymy, że nasze szpitale w ogóle nas przyjmą i wyleczą. Rząd trąbi o sukcesach w walce z pandemią, my zaś liczymy na siebie”.
https://kulturaliberalna.pl/2020/04/28/liberalizm-2020-drenaz-mozgow-a-koronawirus-o-ciemnej-stronie-czlonkostwa-w-ue/

— NA INNYM BIEGUNIE DO KUISZA: DZISIEJSI DWUDZIESTOLATKOWIE NIE BĘDĄ MOGLI NAWET WYEMIGROWAĆ, BO NIE BĘDZIE DOKĄD – AUTOR KSIĄŻKI POKOLENIE ‘89 – JAKUB SAWULSKI W ROZMOWIE Z MICHAŁEM SUTOWSKIM W KRYTYCE: “Nie wyemigrują, bo nie będzie dokąd, wszędzie będzie tak źle jak w Polsce. A na rynek krajowy trudno będzie w ogóle wejść, a jeśli już to na złych warunkach i bez przestrzegania kodeksu pracy. O ile w ogóle tę pracę znajdą”.

— TRUDNE WEJŚCIE NA RYNEK PRACY W KRYZYSIE – DALEJ SAWULSKI: “Są badania i dobrze ugruntowane empirycznie wnioski w literaturze naukowej, że wejście na rynek pracy w momencie recesji rzutuje na całe życie prywatne oraz na zdrowie, nie tylko na karierę zawodową. Takie osoby przez całe życie mają relatywnie niższe zarobki i pracują więcej, ale też częściej się rozwodzą i mają niższą dzietność. A jeżeli chodzi o zdrowie, notują wyższą śmiertelność na choroby w rodzaju zawałów serca, ale też z powodu przedawkowania narkotyków”.

— POKOLENIE, KTÓRE DOSTANIE DRUGI RAZ PO GŁOWIE, JAKO NAJBARDZIEJ ZWOLNIONE NA ZWOLNIENIA – DALEJ SAWULSKI: “Furtki po 2004 roku były nawet dwie – jedna to emigracja na Wyspy, bo dla części z nas wejście na rynek pracy nastąpiło po prostu przez wyjazd za granicę. A druga − jeśli ktoś zostawał w kraju − to praca na umowach cywilno-prawnych, przecież to jest moment eksplozji niestabilnych form zatrudnienia w Polsce.  Moje pokolenie już z tego powodu jest dotknięte przez moment wejścia do gry, a teraz dostaniemy po głowie drugi raz jako ci najbardziej narażeni na zwolnienia. Marne to pocieszenie, że mimo wszystko jeszcze gorzej będzie miało pokolenie młodsze od nas o mniej więcej dekadę”.

— ZLIKWIDOWAĆ UMOWY CYWILNOPRAWNE, ALE UELASTYCZNIĆ ZATRUDNIENIE – DALEJ SAWULSKI: “Nie, jeśli jednocześnie zlikwidujemy lub znacząco ograniczymy korzystanie z umów cywilnoprawnych, a większa elastyczność umów o pracę nie będzie dotyczyła pracowników z długim stażem i ugruntowaną pozycją. Jeszcze raz podkreślę – chodzi o to, żeby w przypadku osób wchodzących na rynek pracy lub powracających na ten rynek po dłuższej przerwie zwiększyć szansę na dobry rodzaj umowy, nawet jeśli ta dobra umowa będzie dawała nieco mniej praw niż dzisiaj. Alternatywą jest zatrudnienie śmieciowe”.

— NIE MA POTENCJAŁU DO BUNTU MŁODEGO POKOLENIA – DALEJ SAWULSKI: “W tym momencie nie widzę żadnego potencjału do buntu młodego pokolenia, bo winnym tego kryzysu nie są politycy. Możemy się zgadzać lub nie co do podjętych  przez nich środków, ale nie stawiamy ich pod pręgierzem. Zresztą w większości państw w sytuacji niepewności skupiamy się wokół przywództwa i zaufanie do liderów politycznych rośnie”.
https://krytykapolityczna.pl/gospodarka/milenialsi-bezrobocie-rozwody-samobojstwa-jakub-sawulski-michal-sutowski/

— USA – PRZESZACOWANY SOJUSZNIK – PIOTR WÓJCIK w Krytyce Politycznej: “Globalna pandemia koronawirusa obnażyła krótkowzroczność polskiej polityki zagranicznej, polegającej niemal wyłącznie na podpinaniu się pod USA. Cofnięcie globalizacji sprawi, że ważniejsze staną się sojusze regionalne, a wychodzące właśnie na wierzch problemy strukturalne USA wymuszą na nich mniejszą aktywność międzynarodową”.

— ZA RZĄDÓW PIS, WSZYSTKIE JAJKA DO KOSZYKA USA – DALEJ WÓJCIK: “Powiedzieć, że Polska pod rządami PiS włożyła w polityce zagranicznej niemal wszystkie jajka do jednego koszyka, to nic nie powiedzieć. Tym koszykiem, w którym ulokowaliśmy nasze dyplomatyczne aktywa, są oczywiście Stany Zjednoczone. Trudno przecenić bliskie i dobre stosunki z USA, jednak w relacjach ze znacznie silniejszym państwem łatwo stracić umiar i zamienić partnerstwo w wiernopoddaństwo. A to już dobrą relacją nie jest – choć na pewno wciąż bliską”.

— WÓJCIK O COFNIĘCIU GLOBALIZACJI W WYNIKU PANDEMII: “Pandemia koronawirusa doprowadzi również do cofnięcia globalizacji. Mnóstwo krajów przekonało się właśnie, że rozrzucenie łańcuchów dostaw po całym globie jest niezwykle ryzykowne, gdyż w razie konieczności zamknięcia granic lub choćby ograniczenia przepływów międzynarodowych dostęp do wielu niezbędnych dóbr jest zagrożony. Nastąpi więc całkowicie naturalne w takiej sytuacji dążenie do skrócenia łańcuchów dostaw i „robienia” większej ilości rzeczy własnymi siłami. Państwa będą bardziej zorientowane na relacje regionalne, za to globalne powiązania zaczną nieco tracić na znaczeniu – oczywiście relatywnie. Waga dobrych relacji z krajami regionu i sojuszy regionalnych znacznie wzrośnie”.

— WIĘKSZOŚĆ INTERESÓW POLSKI ZLOKALIZOWANYCH W EUROPIE – KONKLUZJA WÓJCIKA: “Większość interesów Polski jest zlokalizowana w UE i dla każdego z nich możemy znaleźć jakichś sojuszników. Wysuwając własne, prointegracyjne propozycje, Polska może budować swoją pozycję we Wspólnocie powinna rosnąć, a silna pozycja Polski w UE w nadchodzących latach będzie tak ważna jak nigdy wcześniej. Ten zwrot wcale nie musi oznaczać ochłodzenia relacji z USA – chodzi raczej o wyraźną zmianę priorytetów oraz nastawienia do unijnych partnerów i europejskich instytucji. Pytanie tylko, czy polscy rządzący w ogóle są ideologicznie gotowi na taki zwrot w polityce zagranicznej. Przynajmniej dla niektórych byłoby to gigantyczne wyzwanie tożsamościowe”.
https://krytykapolityczna.pl/gospodarka/usa-przeszacowany-sojusznik-wojcik/

— FOT. Śpiąca Wenus – obraz namalowany ok. 1508-1510 przez włoskiego malarza renesansowego, Giorgione. Dzieło obecnie znajduje się w zbiorach Galerii Dawnych Mistrzów (Drezno). W 1510 roku, gdy Europa żegnała średniowiecze i z coraz większym rozmachem witała odrodzenie Tycjan dokańczał obraz swojego niedawno zmarłego przyjaciela. Domalowywał niebo i sporą część tła na płótnie które miało stać się później początkiem sztuki nowożytnej. Obraz ten przedstawia nagą kobietę leżącą na białym prześcieradle. Z jedną ręką za głową a drugą zasłaniającą łono*. „Śpiąca Wenus” namalowana przez włoskiego malarza Giorgione jest pierwszym nowożytnym* obrazem którego główną, jeśli nie jedyną treścią, jest nagość kobiety. To była jedna z ostatnich prac artysty który pozostawił po sobie zaledwie sześć obrazów co do których nie ma wątpliwości, że to on był ich autorem. W tym to jedno.
http://szymonpiotr.pinger.pl/m/6815548

— URODZINY: Marek Biernacki, Jacek Piechota, Andrzej Szejna, Mariusz-Orion Jędrysek, Konrad Gołota, Aleksandra Dyjak.