— PIS PODNOSI REKLAMOWĄ POPRZECZKĘ WYBORÓW – W NOWYM SPOCIE JANUSZ REWIŃSKI OPROWADZA ALBIWATELNTNEGO WYBORCĘ PO URNIE, MÓWI O PODNIESISŁAWIE I TYRADLE – https://300polityka.pl/news/2019/09/30/tyradlo-z-praca-do-utyranej-smierci-podniesislaw-schetyna-ktory-podnosi-podatki-i-dzieciece-rowerki-z-jednym-kolkiem-po-urealnienieniu-500-w-spocie-pis-siara-oprowadza-ambiwalent/

— KIDAWA PRZEDSTAWIA SENATORA GRODZKIEGO JAKO PRZYSZLEGO MINISTRA ZDROWIA – 300live: https://300polityka.pl/live/2019/09/30/

— BAREK BEYLIN O LĘKACH WYBORCÓW – opisuje w GW badanie prestiżowego think tanku European Council on Foreign Relations, zrobionego przez pracownię Difference: “Czego się boimy? Wspólnie boimy się przede wszystkim chorób (76 proc) i zmian klimatu (77 proc.), choć w tej kwestii obawy wyborców KO i Lewicy są większe (ponad 80 proc.) niż PiS (ponad 70 proc.). Na podium polskiego strachu jest też ograniczenie sfery prywatności (70 proc.), jednak i w tym przypadku elektorat partii rządzącej lęka się tego znacznie słabiej (ponad 50 proc.) niż głosujący na KO i Lewicę (ponad 80 proc.). Dopiero na czwartym miejscu wśród zagrożeń jest brak demokracji. Obawia się tego 64 proc. Polaków (40 proc. wyborców PiS, ponad 80 proc. głosujących na KO i Lewicę). Co oznacza, że choć ludzie wiedzą, że jest źle, i jesteśmy w gorącej fazie kampanii, kwestia demokracji nie rozbudza wielkich emocji. Opozycji nie udało się przekształcić kryzysu praworządności w kampanijny szlagier”.

— WYBORCY PIS BOJĄ SIĘ WOJNY I IMIGRACJI – DALEJ BEYLIN: “Natomiast wyborcy PiS bardziej niż pozostałe dwa elektoraty obawiają się wojny oraz zagrożeń płynących dla Polski z zewnątrz. To może ich skłaniać do wspierania partii o silnym przywództwie. I są zdecydowanie przeciwni imigracji z Afryki (za jest 16 proc), co radykalnie odróżnia ich od wyborców KO i Lewicy (za ponad 60 proc.). Również wyborcy niezdecydowani, których postawy sytuują się często między elektoratami PiS i opozycji, są niechętni takiej imigracji”.

— NIEZDECYDOWANI NIEDOWIERZAJĄ PIS?: “W tej konfrontacji optymistów z PiS i pesymistów z opozycji kluczowe zdają się zmienne postawy niezdecydowanych – sytuujących się raz bliżej elektoratu rządzących, raz bliżej opozycji. Właśnie niezdecydowani, jak zwolennicy KO i Lewicy, nie wierzą, że władza PiS naprawi państwo, przyniesie poprawę warunków materialnych, zmniejszenie nierówności i zwiększy rolę Polski w świecie. Nie przewidują jednak w większości, jak wyborcy PiS, zaostrzenia kryzysu demokracji, mniej też niż elektoraty opozycji obawiają się zapaści finansów publicznych”.
http://wyborcza.pl/7,75968,25250051,jak-leki-dziela-polakow-sondaz-przedwyborczy.html

— NAWET ELEKTORAT PIS NIE CHCE ŻEBY BYŁA WIĘKSZOŚĆ KONSTYTUCYJNA – PRZEMYSŁAW SADURA W OKU O RAPORCIE SWOIM I SIERAKOWSKIEGO: “Wiesz, dlaczego nawet elektorat PiS nie chce, żeby ta partia miała większość konstytucyjną? Po pierwsze, ludziom źle się to kojarzy z przeszłością, monopolem jednej partii, ale po drugie chodzi o to, że póki PiS czuje oddech konkurenta za plecami, to się stara, stąd programy socjalne. Jak będzie miał większość konstytucyjną, będzie sam mógł sobie napisać reguły wyborów, to przestanie się nami interesować. Z czystej kalkulacji wynika, że warto dać im większość, ale taką nie za dużą. A najlepiej, żeby jeszcze musieli się z kimś dogadać. dyby zaczęto pokazywać w sondażach, że po przeliczeniu głosów na mandaty PiS ma większość konstytucyjną, to pewnie zmobilizowałby się elektorat opozycji, a część wyborców PiS zaczęłaby się wahać. Ale różnie może być. Niestety w życiu społecznym to nie działa w ten sposób, że indywidualne mikroracjonalności składają się na racjonalne wybory wspólnoty. Elektorat PiS nie chce dać im większości konstytucyjnej, ale przy słabej postawie opozycji, to się może wydarzyć. Nawet wbrew intencjom wyborców|.

— PIS JAKO HUSARIA, PO JAKO BIZNESMENI: “Autorzy prosili  ludzi, żeby narysowali partie polityczne. „Platforma jest rysowana jako biznesmen, czasem mało uczciwy, czasem zupełnie nieuczciwy, bankster w limuzynie, unijna flaga. PiS – jako ksiądz, starszy człowiek, w tanim garniturze, trochę poszarpanym, ale za to zawsze z flagą narodową. Albo jako ułani, husaria”.
https://oko.press/sadura-nawet-elektorat-pis-nie-chce-zeby-mieli-wiekszosc/

— PEŁEN RAPORT SADURY I SIERAKOWSKIEGO – DOSTĘPNY TU: https://wydawnictwo.krytykapolityczna.pl/polityczny-cynizm-polakow-sierakowski-sadura-796

— BYŁO WIADOMO, ŻE BĘDĘ CELEM ATAKÓW PIS NR 1 – RAFAŁ TRZASKOWSKI W ROZMOWIE Z GRZEGORZEM OSIECKIM I TOMASZEM ŻÓŁCIAKIEM W DGP: “Grzegorz Schetyna nie ma do mnie pretensji, bo jaki wpływ miałem na to, że akurat w trakcie kampanii doszło do awarii w kolektorze odprowadzającym ścieki do Czajki? Od początku było wiadomo, że będę celem nr 1 ataków ze strony PiS. A to, że kampania ogniskuje się wokół samorządowców, to już inna sprawa. Widać, kogo naprawdę boi się Jarosław Kaczyński”.

— WOJSKU DZIĘKOWAŁEM WIELOKROTNIE, PREMIEROWI TEŻ – DALEJ TRZASKOWSKI: “Wojsku dziękowałem wielokrotnie, premierowi również. Szkoda tylko, że początkowo, zamiast współpracować, używano awarii do celów politycznych. W takich sytuacjach wszyscy powinni sobie pomagać”.

— CBA TYLKO CZEKA – DALEJ TRZASKOWSKI: “A w spółce i biurach miasta CBA tylko czeka, żeby zarządowi spółki udowodnić niegospodarność. Urzędnicy są sparaliżowani, bo CBA to przykład instytucji, która dziś wykonuje wyłącznie zlecenia polityczne. Działania władz centralnych są zsynchronizowane. Łańcuszek zaczyna się od radnych PiS, którzy planują działania w koordynacji z mediami rządowymi. Cały aparat państwa wycelowany jest w niezależnych samorządowców i jest na pasku politycznej machiny propagandowej”.

— JESTEŚMY SOLĄ W OKU KACZYŃSKIEGO – DALEJ TRZASKOWSKI: “Nie tylko ja, wielu samorządowców. Jesteśmy solą w oku partii rządzącej, bo Jarosław Kaczyński nienawidzi wszystkiego, co niezależne. Ja się już przyzwyczaiłem, że jestem wrogiem nr 1 dla PiS. Zależy mi tylko na tym, by ludzie byli w stanie rozpoznać, co w demokracji jest normalne, a co nie. Bo przyznają panowie, że skrajne upolitycznienie wszystkich instytucji państwa i używanie ich przeciw opozycji nie jest normalne”.

— TRZASKOWSKI NA PYTANIE DGP O ZATRUDNIENIE TWÓRCY SOKU Z BURAKA W RATUSZU: “W kwietniu w ratuszu została zatrudniona osoba, która ma jedne z lepszych kwalifikacji na rynku, by zarządzać profilami w internecie. W ramach sześciomiesięcznego kontraktu dokonuje audytu naszych stron internetowych, ich rozpoznawalności, i pomaga w rozbudowie zasięgu. Teraz próbuje się sugerować, że wpływaliśmy na to, co ta osoba robi w czasie wolnym od pracy. Bzdura. Zresztą o tym, że ten pracownik jest zatrudniony na stanowisku pomocniczym, dowiedziałem się dopiero wtedy, gdy pojawiły się pytania o portal. Dziwi mnie to, że próbuje się stawiać znak równości między sterowaną przez wiceministra aferą w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdzie używano zastrzeżonych personalnych informacji do dyskredytowania sędziów, a tą sytuacją”.

— TRZASKOWSKI NA PYTANIE OSIECKIEGO I ŻÓŁCIAKA O ODPOWIEDZIALNOŚĆ SCHETYNY ZA WYNIK: “Wszyscy będziemy odpowiedzialni za wynik wyborów, szef partii także”.

— TRZASKOWSKI NA PYTANIE O TO CZY BĘDZIE SIĘ UBIEGAŁ O PRZYWÓDZTWO W PO: “Szef partii musi być w Sejmie”.
https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/608956,rafal-trzaskowski-warszawa-wywiad-dla-pis-jestem-wrogiem-nr-1.html

— KOWAL: ŚWIATOPOGLĄDOWO LIBERALNEMU WYBORCY NIE MAM WIELE DO ZAPROPONOWANIA – mówi w rozmowie z Michałem Sutowskim w Krytyce Politycznej: “Polityka rodzinna to przecież coś, co akurat lewica społeczna lubi u chadeków czy centrystów. Ale domyślam się, że pyta pan też o liberalnego wyborcę lewicy, dla którego ważne są sprawy światopoglądowe w bardzo progresywnym ujęciu – przyznaję, że jako Paweł Kowal nie mam im wiele do zaproponowania. Może z wyjątkiem integralności: myślę i robię, jak mówię.

— JESTEM SYGNAŁEM DLA CENTROPRAWICY – DALEJ KOWAL: ”Jestem na jedynce krakowskiej listy sygnałem dla ludzi, że w Koalicji jest miejsce dla centroprawicy, że mieszczą się w niej ludzie o różnych poglądach. A druga rzecz to specyfika samego Krakowa, gdzie liderzy Platformy zazwyczaj mieli profil konserwatywny – przecież i Jan Rokita, i Jarosław Gowin, i Ireneusz Raś sytuują się może nawet bardziej na prawo ode mnie”.

— AFERA Z BANASIEM TO POWRÓT LAT 90-TYCH: “Afera z kamienicą prezesa Banasia to powrót do lat 90. Czy potrafi pan sobie wyobrazić, co o tego typu historii mówiłby Jarosław Kaczyński wtedy? Codziennie przecieram oczy ze zdumienia, jak porządni ludzie z obozu władzy bagatelizują tę historię. Czy pan widzi, że bez stuprocentowego wyjaśnienia zarzutów prezes NIK zamiast odejść, odwołuje swoich zastępców? Idzie zgorszenie na całą Polskę. Czy pan rozumie, jaki z tego wszystkiego płynie wniosek dla środowisk przestępczych? Czy tego nikt nie widzi?”

— KOWAL O NOWEJ TRANSFORMACJI SYSTEMOWEJ – MÓWI SUTOWSKIEMU: “Przechodzimy jakąś nową transformację systemową, czy raczej odwrót od transformacji lat 90. Niektórzy powiedzą wręcz, że mamy tu jakąś drepczącą czy pełzającą rewolucję. Polega ona głównie na tym, że PiS udało się powiązać z partią i uzależnić od niej bardzo duże grupy społeczne na zasadzie klientelistycznej. Trochę jak w Ameryce Łacińskiej, gdzie przez transfery dużych kwot – ukazywane jako partyjne, a nie wypłacane w imieniu państwa, a więc warunkowane tym, kto konkretnie sprawuje władzę – wiąże się indywidualny dobrobyt jednostki z obsadą większości parlamentarnej”.

— PO CO MARSZE RÓWNOŚCI W ŚRODKU KAMPANII? – PYTA KOWAL: “Nie uwzględniają jednak przy tym interesów partii czy środowisk, które część z ich postulatów mogłyby zrealizować, gdyby ci sami aktywiści byli bardziej powściągliwi. Po co ktoś organizuje tak dużo marszy równości akurat w środku kampanii wyborczej? W miejscowościach, gdzie to wcześniej nie nie miało miejsca? Dlaczego nie można tego zrobić trzy miesiące później?”.

— KOWAL O REALIZMIE WS SCHETYNY 0 TEN PESYMIZM JEST CZYNNIKIEM NIESZCZĘŚCIA: “Nauczyłem się być realistą i wiem, że jedyną osobą, która może pomóc opozycji na tym etapie, jest Grzegorz Schetyna. A jednak liberalny świat opinii nie dawał mu wsparcia, nie potrafił być wobec niego choćby neutralny, kreowano co pół roku przeciw niemu nowych bogów, jak Petru czy Kijowski, a wewnątrz partii lansowano konkurentów nawet chyba wbrew nim samym. I kończyło się to niczym. Został Schetyna z przekonaniem liberalnego salonu, że on tu po prostu nie pasuje, że się nie nadaje. To jest przejaw pesymizmu, który będzie czynnikiem nieszczęścia, jeśli do niego dojdzie”.

— KOWAL O ZAKUPIE TVN PRZEZ PIS: “Jeśli PiS będzie miał w Sejmie tyle mandatów co teraz, prawdopodobnie nie rzuci się na media prywatne. Jeśli zaś będą mieli wyraźnie powyżej 240–250, wtedy podejmą na nowo poważne rozmowy z Amerykanami o zakupie TVN. Muszą się w takim razie wykazać silniejszą legitymizacją, to ona zdecyduje, czy właściciele podejmą rozmowy i czy dostaną one polityczne wsparcie. Wynik rzędu 232–234 nie da administracji amerykańskiej poczucia, że to jest znacząca większość. To byłaby poważna decyzja, bo w anglosaskiej kulturze każdy rozumie, że faktyczne wycięcie wielkich prywatnych mediów w Polsce to decyzja ustrojowa – że już każde kolejne wybory będą w Polsce pod naciskiem propagandy rządowej”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/kowal-jestem-sygnalem-dla-ludzi-ze-jest-miejsce-dla-centroprawicy/

— BADANIE DLA RZ O WYSOKIEJ MOBILIZACJI WYBORCÓW LEWICY I MAŁEJ WYBORCÓW PIS: “Elektorat Lewicy w 100 proc. czuje się zmobilizowany do udziału w wyborach. Wysoka determinacja jest też w szeregach Koalicji Obywatelskiej – 89 proc. Najsłabszy wynik „mobilizacyjny” notuje Koalicja Polska (PSL + Kukiz’15) – 57 proc. To, jak zmobilizują się partyjne elektoraty, zależy m.in. od jakości partyjnych kampanii. PiS ma najwyższy odsetek wyborców, którzy czują się kampanią zachęceni do głosowania (67 proc.). W KO to wyraźnie mniej: 43 proc”.
https://archiwum.rp.pl/artykul/1412991-Wyborcy-Lewicy-najbardziej-zdeterminowani-demobilizacja-w-obozach-PiS-i-ludowcow.html

— DLATEGO JAROSŁAW KACZYŃSKI DWOI SIĘ I TROI – BOGUSŁAW CHRABOTA W RZ: “Bo mimo że wielu lojalistów i krytyków przesądziło już o sukcesie PiS w tych wyborach, Jarosław Kaczyński świetnie zdaje sobie sprawę, że sprzyjające mu sondaże funta kłaków nie będą warte, jeśli zawiedzie frekwencja. I to najważniejsze niebezpieczeństwo, jakie wisi dziś nad partią rządzącą”.
https://www.rp.pl/Komentarze/309299957-Chrabota-Mobilizacja-elektoratu-PiS-szwankuje.html

— TVP KŁAMIE W SŁUŻBIE PIS – Wojciech Czuchnowski na jedynce GW: “Choć partie opozycyjne powtarzają: „Nic, co dane, nie będzie zabrane”, to im bliżej wyborów, tym mocniej TVP powiela kłamstwo. Specjalizują się w tym „Wiadomości” TVP oglądane przez ponad 2 mln widzów”. http://wyborcza.pl/7,75398,25250136,przedwyborcza-propaganda-tvp-wmawia-widzom-tajny-plan-opozycji.html

— DOMINIKA WIELOWIEYSKA O SKIEROWANIU TVP DO SĄDU – pisze w GW: “Od wielu lat PiS przyjmuje takie darowizny od TVP w postaci bezpłatnych spotów wyborczych wysławiających partię rządzącą. Pozostałe partie są bezpardonowo atakowane. Wartość tych spotów, emitowanych w czasie największej oglądalności, jest olbrzymia i jeśli PKW, a potem sąd, potwierdzi te fakty, partia polityczna traci trzykrotność wartości darowizn. To byłby potężny cios finansowy, ale w pełni zasłużony, bo hucpa, z którą mamy dziś do czynienia, nie ma sobie równych”.
http://wyborcza.pl/7,75398,25250352,skierujmy-sprawe-tvp-do-sadu-chce-posluchac-odpowiedzi-kaczynskiego.html

— KRZYSZTOF PACEWICZ O UCIECZCE WYBORCÓW PIS OD WOLNOŚCI – NA KANWIE RAPORTU OPISANEGO PRZEZ MARKA BEYLINA: “Wyborcy PiS i opozycji zgadzają się w jednym: dalsze rządy PiS będą oznaczać „wzmocnienie ingerencji państwa w życie obywateli”. Tyle że wyborców PiS, w przeciwieństwie do wyborców opozycji, taka perspektywa nie odstrasza, a wręcz cieszy”.
http://wyborcza.pl/7,75968,25250346,ucieczka-od-wolnosci-elektoratu-pis.html

— WIOSNA POŁĄCZY SIĘ Z SLD – Rafał Wójcik w GW: “SLD i Wiosna po wyborach połączą się w jedną partię. – Mieszamy starszych działaczy z młodzieńczą świeżością – mówi jeden z polityków. Być może z czasem dołączy do nich Razem”.
http://wyborcza.pl/7,75398,25250625,powyborcze-plany-lewicy-wiosna-i-sld-chca-byc-razem-na-razie.html

— HIPOKRYZJA NA SZCZUDŁACH – TOMASZ SAWCZUK O LIŚCIE GOWINA – pisze w Kulturze Liberalnej: “Mimo to, apel ten jest zadziwiający. List napisany przez Gowina i jego partyjnych kolegów to przykład hipokryzji na szczudłach. Gowinowi nie przeszkadza, że w Ministerstwie Sprawiedliwości prowadzona była akcja nękania nielubianych sędziów, w której bezprawnie wykorzystywano dane z dokumentów sądowych. Nie domaga się wyjaśnień ani dymisji od Zbigniewa Ziobry. Nie przeszkadza mu, że w postępowaniach prokuratorskich, które dotyczą polityków PiS-u, albo znikają dowody (wypadek samochodowy Beaty Szydło), albo sprawy są umarzane mimo nieprawidłowości (wypadek samochodowy Antoniego Macierewicza)”.

— KIEDY LIST DO SAMEGO SIEBIE – DALEJ SAWCZUK DO GOWINA: “Czy lider Porozumienia jest dziś zadowolonym z siebie cynikiem i tego nie dostrzega? A może ucisza listem do Platformy własne sumienie? Kiedy skieruje do samego siebie list ku refleksji?”.
https://kulturaliberalna.pl/2019/09/30/jaroslaw-gowin-list-do-po-komentarz-sawczuk/

— URODZINY: Jacek Pałasiński, Ireneusz Raś, Radosław Kietliński.