— 300LIVE:
Budka: Tłumaczę kolegom, żeby nie wymieniali poglądów przez Twitter. Koniec z gadaniem o frakcjach
Gowin o inf. o „premierze Glińskim”: Zmęczeni politycy są rozplotkowani. Gliński może być wicepremierem
Schetyna deklaruje: Wystartuję w wyborach na szefa PO
Schetyna o współpracy z PAD: Nie mam żadnych wątpliwości – to była dobra współpraca
Tomczyk: Gdyby nie PEK, mielibyśmy 17%. PO musi się skonsolidować wokół niej
https://300polityka.pl/live/2015/10/29/
— FORUM DLA WOLNOŚCI I ROZWOJU – PIERWSZY KONGRES GOSPODARCZY POD PATRONATEM PAD WZBUDZA ZAINTERESOWANIE BIZNESU – piszemy o imprezie pod patronatem medialnym 300POLITYKI: Forum dla Wolności i Rozwoju Law4Growth to pierwszy kongres gospodarczy, który dzięki patronatowi prezydenta Dudy może przełamać monopol imprez tego typu organizowanych przez organizacje gospodarcze sympatyzujące z PO.
https://300polityka.pl/news/2015/10/28/forum-dla-wolnosci-i-rozwoju-imopreza-pod-paronatem-pad-wzbudza-zainteresowanie-biznesu/
— WYBORY SAMORZĄDOWE WCZEŚNIEJ, ZE WZGLĘDU NA DWA NOWE WOJEWÓDZTWA – pisze Faklt: “Na mapie Polski pojawią się dwa nowe województwa: warszawskie i środkowopomorskie. Przynajmniej taki wariant jest rozważany w PiS. Jeśli dojdzie do skutku, prawdopodobnie czekają nas kolejne wybory samorządowe. Do urn pójdziemy już w przyszłym roku. Potwierdziło nam to kilku polityków PiS. – Pierwszy możliwy termin to wiosna, ale najbardziej prawdopodobne są jednak wybory jesienią – mówi w rozmowie z Fakt24.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości, prof. Włodzimierz Bernacki (55 l.)”.
— WYBORY NA JESIENI? Jak dalej czytamy w Fakcie: “- Pojawił się projekt wyodrębnienia dwóch nowych województw. Gdyby wszedł on w życie, to istnieje możliwość wyborów już wiosną. Celujemy jednak w jesień – mówi nam poseł Bernacki. Wcześniej potwierdzili to nam politycy z władz partii. – Będziemy szybko realizować nasze obietnice. Nie musi być tak, że czekają nas kolejne trzy lata bez wyborów – mówi nam jeden z czołowych polityków PiS i potwierdza tym samym, że w partia poważnie rozważa scenariusz wcześniejszych wyborów samorządowych”.
— PLAN PIS NA SAMORZĄDY: NOWE WOJEWÓDZTWA, SKRÓCENIE KADENCJI, KOALICJA Z PSL – pisze GW.
— O KOALICJI PIS – PSL W SEJMIKACH jeszcze w GW: “Koalicja PiS-PSL miałaby bezpieczną większość w dziewięciu sejmikach: kujawsko-pomorskim (17 na 33 mandaty), lubelskim (25 na 33), łódzkim (22 na 33), małopolskim (24 na 39), mazowieckim (35 na 51), podlaskim (21 na 30), świętokrzyskim (tu PSL ma większość 17 mandatów), warmińsko-mazurskim (20 na 30), wielkopolskim (20 na 39). W pięciu województwach – dolnośląskim, lubuskim i zachodniopomorskim oraz opolskim i śląskim – potrzebny byłby dodatkowy koalicjant. W dwóch ostatnich województwach byłoby to dla PiS o tyle trudne, że tym koalicjantem musiałyby być Mniejszość Niemiecka (sejmik opolski) i Ruch Autonomii Śląska (śląski). Łatwe nie byłyby też koalicje z SLD”.
— GOWINOWCY MOGĄ STAĆ SIĘ KOZŁAMI OFIARNYMI ROZGRYWKI W PIS – pisze w RZ Paweł Majewski: “Również gowinowcy są przekonani, że mogą stać się kozłami ofiarnymi. – To była rozgrywka wewnątrz PiS. Zakon próbował załatwić własne porachunki i wykorzystał to, że nie mamy z Szydło najlepszych relacji – słyszymy w Polsce Razem”.
— W PIS CZOŁGAJĄ BEATĘ SZYDŁO – jak pisze Magdalena Rubaj w Fakcie: “Skąd zatem przeciek o Glińskim? Kto był autorem tak wielkiego zamieszania? – To był sygnał dla Beaty. O tym, że nie ma w partii mocnej pozycji i żeby dobrze o tym pamiętała – wyjaśnia nam tę zagrywkę dobrze poinformowany polityk partii Jarosława Kaczyńskiego. Jedno jest pewne: przed premier Beatą Szydło teraz trudne zadanie – jako szefowa rządu będzie musiała pokazać siłę i niezależność, a jednocześnie działać ostrożnie. Bo tych, którzy czekają na jej jakiekolwiek potknięcie – o którym skwapliwie doniosą prezesowi – jest w PiS naprawdę wielu”.
— CHODZIŁO O POKAZANIE SZYDŁO, ŻE NIE MA SILNEJ POZYCJI – mówi SE Andrzej Stankiewicz: “pokazanie Beacie Szydło, że choć zostanie premierem, stanie się to wyłącznie dzięki wsparciu Kaczyńskiego. Bo cała reszta kierownictwa partii zademonstrowała, że nie jest jej zwolennikiem. Pozycja premier Szydło zależy dziś całkowicie od Jarosława Kaczyńskiego”.
— KAMIŃSKI MOŻE MIEĆ PROBLEM Z NOMINACJĄ W SŁUŻBACH – jak pisze w GW Wojciech Czuchnowski: “Według źródeł „Wyborczej” w PiS jest spór o to, czy z nominowaniem b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego nie powinno się zaczekać przynajmniej do czasu apelacji od ciążącego na nim wyroku. (…) – Gdybyśmy nie poczekali z nominacją na drugą instancję, to moglibyśmy sobie strzelić w stopę z obu luf. Proszę pomyśleć, co by było, gdyby ten wyrok został utrzymany, nawet w zawieszeniu? Katastrofa – mówi polityk PiS związany z obszarem służb”.
— CZUCHNOWSKI O PRAWDOPODOBNYCH NOMINACJACH DO SŁUŻB:
* ABW: “I tak, do ABW typowany jest m.in. płk Grzegorz Małecki. To b. oficer UOP, ABW i Agencji Wywiadu”.
* AW: “Co do Agencji Wywiadu poza tym, że PiS będzie chciał usunąć jej szefa gen. Macieja Hunię nie jest znany mocny kandydat na jego miejsce. Mógłby nim być gen. Zbigniew Nowek, szef AW za rządów PiS. Wczoraj nie chciał rozmawiać z “Wyborczą”.
* SWW: ”Podobną niewiadomą jest Służba Wywiadu Wojskowego, ale – jak mówi nam oficer SWW – cały czas w służbie jest czynny gen. Witold Marczuk, który kierował nią w 2007 r., a dzisiaj jest wykładowcą w ośrodku szkolenia SWW”.
* SKW: “Mocnym kandydatem na szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego jest płk Andrzej Kowalski, który zakładał SKW razem z Macierewiczem, a w 2007 r. przez chwilę był nawet jej szefem. Też często występuje w mediach prawicy, był też ekspertem Macierewicza w zespole smoleńskim”.
* BOR: “Dzisiaj jest doradcą prezydenta Andrzeja Dudy. Jednak mimo że sam Pawlikowski zapowiada w rozmowach z kolegami swój come back, to nie jest to wcale takie pewne, bo gdy Jarosław Kaczyński był premierem, nie był zadowolony z Pawlikowskiego. – Pawlikowski zrobił dużo, żeby to zmienić, ale nie wiadomo, czy to wystarczy – twierdzi jeden z kolegów pułkownika z BOR”.
— O SKŁADZIE PRZYSZŁEGO RZĄDU pisze w GW Agata Kondzińska, sugerując:
* likwidację MSP i powołanie Min. Energetyki na czele z Naimskim,
* powrót do MSWiA na czele z Błaszczakiem,
* powołanie Ministerstwa Gospodarki i Rozwoju na czele z Morawieckim, albo Szałamachą,
* wydzielenie Ministerstwa Infrastruktury – Adamczyk
* pełnomocnika ds cyfryzacji – Streżyńska
* sekr. stanu w KPRM ds UE
* powołanie Ministerstwa Gospodarki Morskiej – Gróbarczyk
* Min. Fin jako “księgowego budżetu” – Kowalczyk
* Joachim Brudziński jako szef klubu
— STRUZIK BIERZE LUDOWCÓW – o kandydatach na prezesa PSL: Kosiniaku, Sawickim i Struziku pisze w GW Krystyna Naszkowska: “A to samorządy i silna pozycja partii w terenie są osią, wokół której PSL chce teraz odbudować swoje siły. Dlatego chyba najwięcej szans na stanowisko prezesa ma marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Nie jest co prawda w Sejmie, a do tej pory prezes zawsze był posłem, ale ma tak silną pozycję w samym Stronnictwie i samorządzie, że zostanie mu to wybaczone. Jeśli zostanie szefem partii, to klubem PSL pokieruje prawdopodobnie Kosiniak-Kamysz”.
— ZYTA GILOWSKA W FAKCIE O ZMIANIE WŁADZY: “Polacy zasługują na to, by było spokojniej. Nareszcie szykują się duże zmiany na lepsze!”
— GILOWSKA CHWALI DUDĘ: “o bardzo istotna zmiana. Wysłuchałam jego wystąpienia podczas Konkursu Chopinowskiego. Było perfekcyjne. Aktywność polityczna ośrodka prezydenckiego jest wysoka. To budujące”.
— CZAS GRA NA TUSKA I KOPACZ – pisze w RZ Andrzej Stankiewicz: “Ale czas gra na korzyść Kopacz. A może i Tuska, bo w partii pojawiają się także plotki, że odsunięcie wyborów wewnętrznych pozwoli mu zdecydować, czy wiosną 2017 r. wrócić do kraju i stanąć na czele PO, czy też do końca 2019 r. pozostać szefem Rady Europejskiej”.
— ZAPROPONOWANE PRZEZ KOPACZ WYBORY W PO MOGŁYBY ODWRÓCIĆ UWAGĘ BARONÓW OD WYBORÓW LIDERA – pisze jeszcze Stankiewicz: “Takie wybory byłyby bardzo niewygodne dla większości szefów regionów, którzy zasiadają jednocześnie w zarządzie partii. Po pierwsze, odwracałyby ich uwagę od rozgrywki o szefostwo Platformy. A po wtóre, kilku z nich mogłoby stracić stanowiska”.
— GRABARCZYK POTWIERDZA PLAN PEK WYBORÓW W PO NA WSZYSTKICH SZCZEBLACH – jak mówi w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w RZ: “Zwrócimy się do członków PO o odnowienie mandatów zaufania na wszystkich szczeblach. Rozpoczniemy od kół przez struktury powiatowe, struktury regionalne, a skończymy na krajowych. Najpierw będzie musiała się odbyć Rada Krajowa, którą premier Kopacz zwoła na dzień pierwszego posiedzenia Sejmu”.
— NARRACJA “PEK URATOWAŁA PO PRZED SPODZIEWANYM GORSZYM WYNIKIEM” w rozmowie RZ z Grabarczykiem: “Ewa Kopacz zdała test przywództwa, zdobywając dla partii lepszy wynik niż zapowiadany”.
— GRABARCZYK SPODZIEWA SIĘ STARTU SCHETYNY: “Wyobraźnia podpowiada mi, że Schetyna będzie chciał zostać szefem PO”.
— KOPACZ OSZUKAŁA KOLEGÓW – pisze Fakt: “A że w walce wszystkie chwyty są dozwolone, Ewa Kopacz przed kamerami przedstawiła zupełnie inny plan partyjnych wyborów niż uzgodniony podczas posiedzenia zarządu!”
— OSZUKAŁA – MÓWIĄ BARONOWIE – czytamy dalej w Fakcie: “- Oszukała przed kamerami. Podczas posiedzenia większość zarządu PO była za szybkim wyborem szefa partii – mówi nam zgodnie kilku członków zarządu”.
— MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI O PRZEPYCHANKACH W PO pisze w komentarzu RZ: “Politycy Platformy zachowują się zupełnie tak, jakby nie zauważyli, że właśnie stracili władzę. I tak jak przez długi czas własnych rządów zajmują się głównie… samymi sobą”.
— SE O 12 MILIONACH NA ODPRAWY DLA RZĄDU PEK: “Odchodzący minister finansów Mateusz Szczurek (40 l.), którego zarobki wynosiły około 14 tysięcy złotych, może liczyć na 42 tys. zł. Natomiast szefowa rządu, około połowę mniej! Wszystko dlatego, że premier Ewa Kopacz zasiadać będzie w sejmowych ławach i zamiast odprawy przez trzy miesiące otrzyma wyrównanie do wysokości pensji premiera rządu. Uposażenie parlamentarzysty to niecałe 10 tys. zł, natomiast wynagrodzenie szefowej rządu – 17 tysięcy złotych. Łatwo więc policzyć, że dostanie 21 tysięcy złotych”.
— NARODOWCY NIE CHCĄ LIROYA W KLUBIE KUKIZA – pisze SE: “- Jego obecność w klubie jest dla nas dość problematyczna – przyznaje Robert Winnicki (30 l.), lider narodowców, były prezes Młodzieży Wszechpolskiej”.
— WSPÓŁPRACOWNIK KUKIZA BRONI LIROYA – jak dalej czytamy w SE: “Dlatego porozmawialiśmy z jego najbliższym współpracownikiem, posłem Januszem Sanockim (63 l.). – Nasza reprezentacja w Sejmie jest bardzo barwna. Ludzie mają różne poglądy. Ale one nie są najważniejsze. Najważniejsze, żebyśmy zmienili konstytucję. A Liroy chce ją zmienić. I głosowało na niego aż 26 tysięcy osób, dużo więcej niż na Roberta Winnickiego. To oczytany, mądry człowiek. Na pewno zostanie z nami – dodaje Sanocki. – Wiedziałem, że z narodowcami będzie problem. Jak im się coś nie podoba, to niech nas opuszczą. Może tak będzie lepiej? Bo nie będziemy mieli z nimi więcej kłopotów – ostro kończy polityk”.
— ANI SŁOWA O ŚMIGŁOWCACH CARACAL – relacjonuje GW rozmowy PAD z Hollandem.
— DUDA I HOLLANDE. REKONESANS – na jedynce RZ.
— PODNIESIENIE KWOTY WOLNEJ MOCNO UDERZY W BUDŻET – pisze na jedynce GW Piotr Skwirowski: “Kwota wolna od podatku najpewniej będzie musiała wzrosnąć po uznaniu w środę przez Trybunał Konstytucyjny, że jest za niska i że narusza to konstytucję. Czy to oznacza, że wzrosną inne podatki?”.
— TRYBUNAŁ OBNIŻA PODATKI – na jedynce RZ.
— KŁOPOTLIWY PREZENT TRYBUNAŁU DLA PIS – jak pisze RZ w komentarzu: “est też inny sposób w miarę bezpiecznego zrealizowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego i obietnic PiS. To degresywna kwota wolna od podatku, która zaczynałaby się na poziomie 7608 zł lub 8000 zł i malała wraz ze wzrostem dochodów podatnika. Skorzystałyby na niej osoby najbardziej potrzebujące”.
— W SLD JUŻ WYCIĄGAJĄ NOŻE – tytuł w RZ.
— MARCIN PIEŃKOWSKI O AMBICJACH WENDERLICHA I KANDYDATACH NA SZEFA SLD, KTÓRZY ZAGROZILIBY PROJEKTOWI ZL: “Jeśli zostaną tacy jak Senyszyn, Czarzasty czy Wenderlich, niewiele z tego będzie – mówi nam jeden z działaczy Twojego Ruchu. Z naszych informacji wynika, że ten ostatni też zamierza włączyć się do gry. – Wenderich zbiera ludzi i liczy szable. Jak się doliczy, to powalczy o przewodniczącego – mówi nasz informator”.
— BRUDNE ROZLICZENIA U MILLERA – opisuje Fakt “Choć Zjednoczonej Lewicy zabraknie w Sejmie, partie, które ją tworzyły, z budżetu państwa będą dostawać ponad 6 mln zł rocznie, w sumie zainkasują ponad 24 mln zł. Jak ustaliliśmy, 70 procent tej kwoty przypadnie SLD. A tam wiele osób nie chce, by rękę na tych pieniądzach położyli Leszek Miller (69 l.) z Włodzimierzem Czarzastym (55 l.). Pojawiają się oskarżenia o tajemnicze znikanie pieniędzy w kampanii wyborczej. – Czarzasty już zostawił dziurę w partyjnej kasie, którą odkryto przed miesiącem, gdy odszedł ze sztabu – tłumaczy nam polityk SLD”.
— TOMASZ NAŁĘCZ NA PYTANIE FAKTU CZY SLD ZASZKODZIŁ SOJUSZ Z PALIKOTEM: “Bez wątpienia. Współczuję kolegom z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, ale ostrzegałem ich: panowie, będziecie sobie pluć w brodę do końca życia! Wykrakałem”.
— DRUGIEGO BIEDRONIA NIE BĘDZIE – pisze RZ: “W wyborach kandydowała rekordowa liczba osób deklarujących się jako homoseksualne. Mandatu nie zdobyła jednak żadna”.
— RZ O NOWYCGH POSŁACH O NAZWISKU DUDA: “Czworo Dudów, ale tylko jeden krewny prezydenta”.
— BISKUPI NIE POWINNI SIĘ TAK CIESZYĆ Z WYGRANEJ PIS – pisze w GW Katarzyna Wiśniewska: “Biskupom bardziej niż nowe ustawy czy przywileje państwowe dla Kościoła przydadzą się teraz umiar i powściągliwość w relacjach z nowym rządem. Ich brak może być zauważalny w kościelnych ławkach – pustoszejących”.
— RYAN HEATH W POLITICO O ZYSKUJĄCYM ORBANIE: “ORBÁN GAINS GROUND AGAINST MERKEL: Orbán is shifting from pariah to role model in European political circles. His approval rating is up sharply, his European party group has embraced much of his thinking on migration, neighbor Austria announced it was building a border fence, too (then backtracked), and he is winning surprise support from the likes of former NATO Secretary-General Jaap de Hoop Scheffer”.
— URODZINY: Wojciech Kolarski, Jerzy Fedorowicz, Tomasz Nałęcz, Stanisław Kogut, Waldemar Witkowski.
— PONAD 11 TYS. UŻYTKOWNIKÓW UBERA SKORZYSTAŁO Z DARMOWEGO PRZEJAZDU NA WYBORY. 300POLITYKA MIAŁA PATRONAT MEDIALNY NAD TĄ AKCJĄ: