#STONOGA I DZIAŁANIA PROKURATURY:
— BORYS BUDKA W KONTRWYWIADZIE RMF FM: „Mnie zastanawia jedno – dlaczego w tak nieograniczonym stopniu zostały udostępnione te materiały? W mojej ocenie istnieje możliwość – jeszcze nawet przed wprowadzeniem przez nas ustawy o ochronie świadka i pokrzywdzonego – istnieje możliwość anonimizacji pewnych danych.
— MARIUSZ KAMIŃSKI W JNJ TVN24: Cały dzień pan S. brylował w mediach, wypowiadał się, zwoływał konferencje prasowe. Potem wieczorem pan prokurator generalny występuje w programie TVN24, gdzie jest pytany, dlaczego pan S. nie został zatrzymany. I nagle godzinę później dowiadujemy się, że pan S. został zatrzymany i postawiono mu zarzuty
— MAREK BIERNACKI W TVP INFO: To prokuratura odpowiada za bezpieczeństwo akt i za to, czy te wszystkie akta są ujawnione.
— ANDRZEJ SEREMET W SYGNAŁACH DNIA PR1 O POSTĘPOWANIU WS. AFERY TAŚMOWEJ: Prokuratura zamierzała zakończyć to postępowanie w czerwcu, 17 czerwca, gdyby nie okoliczności obiektywne. Są to okoliczności związane z realizacją wniosku o pomoc prawną do USA. Ten wniosek prokuratury dopiero jest realizowany, dotyczy pewnych specjalistycznych zagadnień informatycznych.
— JAROSŁAW GOWIN W RADIU ZET O AFERZE TAŚMOWEJ: ten wyciek, absolutnie kompromitujący dla Prokuratury to jest tylko jedno z czterech pięter kompromitacji. To czwarte piętro. Poniżej jest inne piętro, czyli rok śledztwa, które nie doprowadziło do żadnych efektów. Wszystkie główne wątki zostały umorzone, wyglądało na to, że no tak naprawdę nic się nie stało, Prokuratura zdaje się była już gotowa do umorzenia całej sprawy. W tym czasie i taśmy i akta hulały, bo wiadomo już, że te akta były szeroko dostępne dla dziennikarzy, na szczęście oni się zachowali w sposób odpowiedzialny. Prawdopodobnie w tym czasie najważniejsze osoby w państwie mogły, a pewnie były szantażowane tymi aktami, to jest drugie piętro. Trzecie piętro to jest brak jakichkolwiek konsekwencji służbowych i politycznych wobec bohaterów tych nagrań.
#DYMISJA SEREMETA:
— JAROSŁAW GOWIN W RAIDU ZET: Nie chcę się znęcać nad Andrzejem Seremetem, dlatego że kształt ustawy czyni dzisiaj z prokuratora generalnego, niezależnie od tego kto nim jest, marionetkę. Prokurator generalny ma tak wąskie uprawnienia, że nawet w sprawach personalnych nie jest w stanie prowadzić konsekwentnej polityki podległej mu instytucji. Co trzeba zrobić? Albo trzeba, co proponuje np. PiS, wrócić do poprzedniego modelu, czyli połączenia, tak i minister sprawiedliwości, z kolei Polska Razem proponuje inne rozwiązanie, taki model amerykański, wybór prokuratora generalnego w wyborach powszechnych
— ANDRZEJ SEREMET W SYGNAŁACH DNIA PR1 O SWOJEJ DYMISJI: W ciągu 5,5 roku pełnienia tego urzędu, wielokrotnie wzywano mnie do dymisji, wielokrotnie to poważnie rozważałem, to wiązało się . Natomiast sytuacja dzisiejsza, to nie jest sytuacja która by ode mnie takiej decyzji wymagała. To jest tak, jakby oczekiwać dymisji od ministra transportu za to, że doszło do katastrofy, bo ktoś rozkręcił tory kolejowe w lesie.
— BORYS BUDKA W KONTRWYWIADZIE RMF FM O TYM, CZY PADŁA SUGESTIA O DYMISJI SEREMETA W TRAKCIE ROZMOWY W KPRM: Nigdy taka sugestia nie padła i nie padnie. Prokurator Generalny jest niezależny. Jest człowiekiem o wysokiej klasie, kulturze, honorze i jeżeli uzna, że to byłoby najwłaściwsze, to jego trzeba pytać. Ani premier, ani minister sprawiedliwości nie będą niczego sugerować niezależnemu prokuratorowi i żadne takie sugestie nie padły.
— BIERNACKI W GOŚCIU PORANKA TVP INFO: Chcę przypomnieć, jesienią kończy mu się kadencja, więc kwestia negatywnego nawet oceny sprawozdania i jego działalnosci – to i tak koniec kariery pana Seremeta. Chyba nikt w kraju płakał nie będzie. Nie ukrywajmy, cała reforma wymiaru sprawiedliwości, rozdzielenie Prokuratury Generalnej od ministra sprawiedliwości – przez działalność pana prokuratora Seremeta w jakiś sposób zostały mocno podważone w oczach opinii publicznej