— RAFAŁ GRUPIŃSKI W SYGNAŁACH DNIA PR1 O GÓRNIKACH: Górnicy dołowi zostaną przeniesieni do pozostałej części Kompanii, więc żaden pracownik dołowy, żaden górnik, nie straci pracy. Ci, którzy będą chcieli odejść, mają zagwarantowane dwuletnie odprawy lub też urlopy górnicze z możliwością jednoczesnego pracowania
— GRUPIŃSKI O WIPLERZE: Na pewno będzie ukarany przez Komisję Etyki i prawdę powiedziawszy powinien być wykluczony z obrad. Uważam, że są pewne granice sposobu zachowania. Obrażanie przeciwników politycznych, sposób mówienia i zdania jakie padały w stosunku do pani premier były wyjątkowo niestosowne.
— JAROSŁAW GOWIN W RADIU ZET: Trzeba ograniczyć przerost zatrudnienia w kopalniach, nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Natomiast pani premier mówi, że sześć tysięcy górników z czterech kopalń zostanie zatrudnionych w pozostałych dziesięciu kopalniach. Stan finansowy tych dziesięciu, co mówią przedstawiciele rządu, jest niewiele mniej opłakany niż tych czterech. Jak tam się zatrudni dodatkowe sześć tysięcy górników, no to chyba w oczywisty sposób te kopalnie pogrążą się w kryzysie. To nie jest żaden plan naprawy górnictwa, to jest plan doraźnego rozwiązania problemu braku pieniędzy na wypłaty.
— GOWIN O BRAKU RZĄDOWEJ STRATEGII ENERGETYCZNEJ: Jak możemy restrukturyzować górnictwo, jeżeli nie wiemy, jaka część naszej energii będzie w przyszłości oparta o węgiel, jaka o gaz łupkowy, jaka o energie odnawialne, a jaka o atom? Nie da się w sposób poważny zrestrukturyzować niczego, jeżeli się nie ma dalekosiężnej strategii. (…) Mamy strajk w górnictwie, stoi budowa gazoportu, nie wiemy, że gdzie będzie elektrownia jądrowa. Nie mamy przepisów dotyczących energii odnawialnej i gazu łupkowego.
— IWONA SULIK W PORANKU TOK FM: Ta ustawa to jest tylko narzędzie do tego, by kopalnie nie zostały zamykane. Gdyby nie było tego sformułowania, UE zakwestionowałaby środki, które są przeznaczane i kierowane do spółki restrukturyzacji kopalń. Wedle tego samego zapisu, modelu odbywa się pomoc dla tych kopalni, które znajdują się na terenie Niemiec.
— IWONA SULIK W ODPOWIEDZI NA PYTANIE, DLACZEGO ZWIĄZKOWCY NIE DOWIEDZIELI SIĘ JAKO PIERWSI O PLANIE RZĄDOWYM: A co by się stało, gdyby związki zawodowe zareagowały dokładnie w ten sam sposób, jak teraz, czyli powiedziały, że rząd musi się wycofać z pewnych punktów tego programu, żeby on był zaakceptowany? Konsultacje były prowadzone, trwały od marca. Wiem, że nie było innych możliwości. Czas na przygotowanie tego programu był bardzo krótki. Ten program musiał być przyjęty 7 stycznia. Pewnie zawsze coś można było lepiej zrobić, chodzi o to jaki będzie efekt końcowy, to jest najważniejsze. To jest konkretna odpowiedzialność i konkretna sytuacja.
— GRZEGORZ SCHETYNA W PR3 O KRZYSZTOFIE DOMARECKIM I PROPOZYCJI KUPNA KOPALŃ: Pojawiła się szybka propozycja i konkret. Nie wierzę w to, że po tej naszej debacie [w Sejmie] wczoraj zacznie się napływ prywatnego kapitału, kupienie kopalni nie jest takie proste. Nie jestem dobrym znajomym pana Domareckiego, studiowaliśmy na jednym uniwersytecie, uważam, że zrobił wielki sukces na świecie.
— O KOPALNIACH: Dziś musimy ratować kopalnie. Ten problem miały też inne kraje, których gospodarka oparta jest na węglu. A mamy szczególną sytuację, opozycja nie zostawia suchej nitki na rządzie, musimy podejmować trudne decyzje. Jesteśmy w UE. Podlegamy szykanom prawa europejskiego. Pomocy publicznej nie można prowadzić w gospodarce poszczególnych krajów, trzeba trzymać się prawa europejskiego. Zmierzamy do tego, by uratować blisko 50 tys. miejsc pracach. Nie może być tak, że podatnicy będą dopłacać do nierentownych kopalń. To sytuacja na rynku przyspieszyła tę sytuacja, dlatego reakcja rządu musiała być stanowcza.
— NA PYTANIE, CZY TUSK WIEDZIAŁ O TAK DUŻYCH PROBLEMACH KOPALNI: Myślę, że nie miał wiedzy. Czasem tak bywa, że w firmie dzieje się źle, a na zewnątrz tworzy się inną atmosferę [że nie jest tak źle]. To jest taka wiara, którą żyją właściciele tych firm.
— O MOTYWACH OPOZYCJI: Opozycja trzyma kciuki, żeby ten “festiwal” trwał, żeby temat ten był paliwem wyborczym. My – rząd – mamy zupełnie inny interes.
— JAN BURY W TVP INFO O WNIOSKU PALIKOTA O ODWOŁANIE JANUSZA PIECHOCIŃSKIEGO: Janusz Palikot wiele chciał, wiele chce, ale widzimy, jak kończy.
— O KOMPANII WĘGLOWEJ: To nie premier przyspieszał reformę, to rynek przyspieszył sytuację w Kompanii Węglowej, tak załamała się cena węgla na rynku światowym. Chcemy, by kopalnie znalazły inwestorów.
— O KANDYDACIE NA PREZYDENTA: Dziś mamy spotkanie, myślę, że dziś wybierzemy kandydata. Nie wiem, czy to będzie młody, prężny człowiek z woj. świętokrzyskiego. Wiem, że będzie to kandydat PSL. Dziś mamy ważniejsze sprawy – górnictwo, ustawę o odnawialnych źródłach energii. Jesteśmy dużą partią, dlatego musi być czas na dyskusję.
fot. RadioZet