– To są zmiany, które są z jednej strony bardzo oczekiwane przez społeczeństwo, np. zasada dwóch kadencji dla tych, którzy pełnią funkcję jednosobowe, znaczy wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, a z drugiej strony to mają być zasady, które zabezpieczą te wybory przed jakimiś nadużyciami – mówił Jarosław Kaczyński na antenie TVP Szczecin. Prezes PiS, oprócz zapowiedzi zmiany ordynacji, nie wykluczył amnestii dla posłów, którzy okupowali salę plenarną w Sejmie. Wypowiedział się także na temat Donalda Tuska.
— O ZMIANACH W ORDYNACJI WYBORCZEJ: „To są zmiany, które są z jednej strony bardzo oczekiwane przez społeczeństwo, np. zasada dwóch kadencji dla tych, którzy pełnią funkcję jednosobowe, znaczy wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, a z drugiej strony to mają być zasady, które zabezpieczą te wybory przed jakimiś nadużyciami, bo przypuszczenie, że te nadużycia miały miejsce, jest bardzo mocne i ma bardzo mocne podstawy w różnych faktach, analizach statystycznych. Krótko mówiąc, musimy ten obecny, bardzo ułomny stan ordynacji wyborczej i całej organizacji wyborów zmienić, poprawić”
— O ZASADZIE DWÓCH KADENCJI: „My byśmy chcieli, żeby to obowiązywało od razu, ale jest sprawą TK orzec, czy to jest dopuszczalne”
— O UMOWIE MIĘDZY PARTIAMI I AMNESTII DLA POSŁÓW: „Mówiłem to na konferencji w Sejmie. Jest najlepsze rozwiązanie tych wszystkich spraw. Umowa między partiami, taka solenna i znana opinii publicznej o tym, że wracamy do przestrzegania prawa i do dobrych obyczajów w Sejmie. Ale jeżeli by tej umowy nie było, bo takiej umowie mogłaby towarzyszyć swojego rodzaju amnestia, to proszę pamiętać, że wszyscy jesteśmy równi wobec prawa, a jeżeli chodzi o łamanie prawa, to ono było tutaj oczywiste, poza jakimikolwiek wątpliwościami. Nikt nie miał wątpliwości wtedy, kiedy Samoobrona okupowała mównicę, że to łamanie prawa i użyto wobec Samoobrony siły, a okupowanie stoły prezydialnego, uniemożliwianie marszałkowi prowadzenie obrad to jeszcze coś dalej idącego. Krótko mówiąc, prawo musi być egzekwowane. Musimy przyjąć w końcu zasadę, bo ciągle bardzo wielu polityków i nie tylko jej nie uznaje, że wszyscy są równi wobec prawa. Nie ma równych i równiejszych, że nie ma tej strony życia publicznego, która ma mniej praw i tej, która ma więcej”
— O DONALDZIE TUSKU: „To nadużycie. Mówię tutaj przede wszystkim o Donaldzie Tusku. On dalece przekracza swoją rolę jako przewodniczącego Rady Europejskiej. Działa przeciwko interesowi Polski. Nie po raz pierwszy, bo kiedy popierał te kary za nieprzyjmowanie uchodźców, to działał wprost przeciw polskim interesem. To człowiek, nad którego przyszłością należy się zastanowić. Każdy Polak powinien się zastanowić, czy człowiek, który działa przeciw polskim interesom, powinien uczestniczyć w życiu publicznym naszego kraju, naszej ojczyzny. Bo z tą ojczyzną w wypadku Donalda Tuska jest jakiś kłopot”
Fot. TVP Szczecin