W poniedziałek mieszkańcy Warszawy zaczną dostawać od Piotra Guziała list z formularzem umożliwiającym zbieranie podpisów pod referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. List od jutra ma trafić do ok 850 tysięcy skrzynek pocztowych w całym mieście i jest najnowszym pomysłem organizatorów referendum, by zebrać brakujące podpisy. Mieszkańcy mają czas do 25 listopada na odesłanie podpisów.
Teraz Guział i jego sojusznicy mają około 60 tysięcy. Do grudnia potrzeba około 135 tysięcy. 300POLITYKA jako pierwsza publikuje treść listu.
„PRZYWRÓĆMY NORMALNOŚĆ – WYBIERZMY UCZCIWOŚĆ. W związku z aferą reprywatyzacyjną w dniu 6 października br. rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów pod referendum w sprawie odwołania Prezydenta m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Żeby referendum mogło się odbyć musimy zebrać w ciągu 60 dni ponad 135 tys. podpisów mieszkańców Warszawy.
W skład 16 inicjatorów referendum wchodzą m.in. takie osoby jak Piotr Ikonowicz, od lat upominający się o prawa lokatorów, politolog prof. Kazimierz Kik, przedstawiciele organizacji lokatorskich i osoby pokrzywdzone przez reprywatyzację, w tym eksmitowani z kamienicy przy ul. Noakowskiego 16, którą „odzyskał” mąż Pani Prezydent.
W normalnym państwie zamieszana w największą aferę w historii warszawskiego samorządu Prezydent Warszawy już dawno podałaby się sama do dymisji. Niestety Hanna Gronkiewicz-Waltz, pomimo utraty mandatu zaufania publicznego niezbędnego do sprawowania swojej funkcji, nie potrafi zachować się przyzwoicie. Dlatego, jeśli chcecie wspólnie z nami uczciwego miasta, odsuńmy od władzy skompromitowaną Prezydent.
Ten list otrzymali wszyscy mieszkańcy Warszawy. Wypełnijcie proszę Wasze dane na odwrocie tej karty. Zbierzcie też podpisy od Waszych rodzin, znajomych, sąsiadów, czy koleżanek i kolegów z pracy, czy szkoły. Nadanie przez Was listu jest już opłacone. Wystarczy tylko wrzucić zaklejoną kopertę do najbliższej skrzynki pocztowej”
Drugim elementem listu jest lista służąca do zbierania podpisów.