Na konferencji prasowej w Trybunale Konstytucyjnym prof. Andrzej Rzepliński zadeklarował, że włączył do orzekania 2 sędziów wybranych przez PiS w grudniu – Julię Przyłębską i Piotra Pszczółkowskiego. Opisał też „mapę drogową” wyjścia z kryzysu.
Jak stwierdził:
„Po orzeczeniu Trybunału w sprawie U8/15 włączyłem do orzekania – ponieważ na to mi pozwalało orzeczenie TK – sędziów wybranych przez Sejm 2 grudnia, panią sędzię Przyłębską i sędziego Pszczółkowskiego”.
Rzepliński przypomniał też, że w 2016 kończy się kadencja 2 sędziów, w 2017 – jednego. Zdaniem prezesa TK, dzięki temu istnieje możliwość „rozplątania” całej sytucji. Wcześniej stwierdził, że w obecnym stanie prawnym 18 sędziów zostało wybranych.
„TK konieczne jest wyraźne zdecydowanie, którzy i w jakiej kolejności z 6 sędziów wybranych na 3 wakujące miejsca zostaną dopuszczeni do orzekania. 6 nie orzeka nie dlatego że Rzepliński jest taki niedobry, tylko dlatego że musi działać zgodnie z prawem”.
Jak podkreślił:
„Jest doskonała okazja, by z tego zapętlenia wyjść. To nie moja decyzja. Moja rola by treść wyroku w sprawie K34 była respektowana. Nie mogą [6 sędziów] orzekać, bo nie wiedzą w jakiej kolejności zostanie dopełniona liczba z 12 do 15. Politycy dadzą sobie radę z ustaleniem kolejności w jakiej zostaną dopuszczeni do orzekania. Rozwiązanie jest możliwe, ja bardzo bym sobie życzył, by jutro mógł przydzielić sprawy 3 kolejnym sędziom”.
Prof. Rzepliński w trakcie konferencji nie chciał zdradzić, czego dotyczyła rozmowa z prezydentem Dudą. Powiedział tylko, że była to „spontaniczna” dyskusja.