Beata Szydło w obszernym wywiadzie dla „Gazety Polskiej” mówi m.in. o tym, jak może wyglądać jej rząd po ewentualnym zwycięstwie PiS w jesiennych wyborach. Kandydatka PiS na premiera mówi też o wyniku PO i obecnej sytuacji na scenie politycznej. Oto 5 kluczowych cytatów z tej rozmowy.

— O TRIUMFALIZMIE W PIS: „Oczywiście to, że sondaże są dziś dobre, daje nam dużą satysfakcję, ale absolutnie nie możemy w związku z tym przesądzać, że w październiku wygramy w takim stopniu, że osoba z naszego grona będzie mogła być desygnowana na premiera. Ważne jest, by zarówno politycy, jak i wyborcy PiS nie dali się zwieść poczuciu, że zwycięstwo mamy już w kieszeni, bo to może skończyć się niemiłym rozczarowaniem. Owszem, jest duża szansa na wygraną i wierzę w nasz sukces. Ale musimy na niego zapracować”.

— O WYNIKU PO: „To nadal jest ugrupowanie dysponujące silnie rozgałęzionym aparatem partyjnym i poparciem znacznej części mediów. PO dysponuje dużymi pieniędzmi i dużymi możliwościami, bo jednak to ona ma w ręku większość instytucji. Poza tym walczy o przeżycie, więc nie będzie odpuszczać. Dlatego uważam, że wynik PO wcale nie będzie zły”.

— O PRZYSZŁYM RZĄDZIE: „A co do samej Rady Ministrów, musi być to grupa ludzi, którzy dobrze się rozumieją. I którzy rozumieją pojęcie służby, bo rządzenie to właśnie służba. Ludzi, którzy chcą realizować nasz program i nie boją się odpowiedzialnych decyzji. Ponadto muszą być to ludzie uczciwi, tacy, którzy koncentrują się na pracy, nie na gwiazdorzeniu. Nie będę szukała celebrytów czy osób, którym zależy przede wszystkim na załatwianiu własnych interesów politycznych”.

— O KSIĘDZE OTWARCIA PO WYBORACH: „Trzeba będzie zrobić taką „księgę otwarcia”: pokazać, jaki jest stan finansów publicznych, stan poszczególnych resortów. Wskazać, jakie sprawy są do załatwienia”.

— O STRATEGII KOPACZ: „Najgorszą strategią jest to, co robi obecnie Ewa Kopacz, która w gorączce kampanijnej jest w stanie zmienić każdy przepis i ustawę, byle tylko przypodobać się wyborcom. Tyle że Polacy orientują się już, że to fałsz”.

fot. 300POLITYKA