Najnowsze „Do Rzeczy” publikuje fragment nagrania ze spotkania Ryszarda Kalisza, Aleksandra Kwaśniewskiego, Włodzimierza Wapińskiego oraz niezidentyfikowanego mężczyzny. M.in. o Siemoniaku, Tusku, czy stanie polskich służb. Nagranie ma trwać 4,5 godziny, w tekście Cezarego Gmyza znajduje się zapis tylko kilku fragmentów. Oto kilka z nich. Rozmowa miała zostać zarejestrowana 6 października 2013 roku.
— KALISZ O RZEKOMEJ KORUPCJI W MON:” Powiem ci jeszcze więcej i to chłopaki zobowiązuję was do tajemnicy. Całkowitej i do grobu, że jak Nosek się po naszej wizycie w Ukrainie, na Ukrainie,
w Jałcie ze mną spotkał, to on ma dowody na korupcję dużo wyżej.
KWAŚNIEWSKI.: Czyli?
KALISZ.: Siemoniak co najmniej”
— O POSZLAKACH: „Nie mówmy o tym. To są na razie poszlaki. Rozumiesz. On mi je przedstawił, pokazał. I one są, rozumiesz. Także tu jest gra na najwyższym szczeblu”.
— „DOWODY NA SIEMONIAKA”: KALISZ: Naprawdę to co on mi powiedział. I powiedział mi o przesłankach tego wszystkiego. Tam Skrzypczak to mały pikuś.
KWAŚNIEWSKI: Co się dziwisz, Sławek też myśli o przyszłości.
N.N.: Nie chłopaki, za początek… Nie, Rysiaczka należy utulić.
Kalisz.: Na Siemoniaka ma dowody”.
— „MŚCIWY RUDY”. „KWAŚNIEWSKI: Rysiu, pamiętaj, że na czele tego pół tego rządu stoi facet…
N.N.: Mściwy.
KWAŚNIEWSKI: Który jest wyjątkowo mściwy. Jest rudy i mściwy”
— KWAŚNIEWSKI O SŁUŻBACH I PROKURATURZE: „To jest dziesięć lat doświadczeń mojej prezydentury. Trzy najbardziej zdemoralizowane instytucje w Polsce to jest po pierwsze – prokuratura, po drugie – służby specjalne, po trzecie – telewizja publiczna. Później jest wielka przepaść. Możesz narzekać na sądy, na administrację. Ale oni się jako tako trzymają. Natomiast te trzy
instytucje – kupią, sprzedadzą, zdradzą, zniszczą”.
— KWAŚNIEWSKI RADZI KALISZOWI, BY NIE PROWADZIŁ SAMOCHODU W TRAKCIE KAMPANII: „Myślę, kurwa, przecież jedziesz i nagle, bracie, wyrzucają ci jakiegoś psa, pijaczka pod koła. I możesz być najtrzeźwiejszy na świecie i tak masz już aferę pod tytułem, tłumaczyć się i tak dalej, tak dalej… (…) Masz, Rysiu, do wyborów europejskich mniej niż rok. Jest sześć miesięcy. I na sześć miesięcy masz dla kogo żyć. Ty masz piękny samochód. Będziesz siedział, jeżeli… siedzenie do przodu, będziesz miał dosyć miejsca.
Jak pisze Cezary Gmyz: „Nie zdecydowaliśmy się na ujawnienie wszystkich wątków rozmowy. Część dotyczy bowiem spraw obyczajowych, zdrowotnych i intymnych. Publikujemy te fragmenty, których ujawnienie leży w naszej opinii w interesie publicznym”.