– Temat jest tak gorący, że włączył się nawet system gaśniczy – żartował Bronisław Komorowski przed spotkaniem z młodymi przedsiębiorcami w Zebra Tower w Warszawie. Spotkanie w ramach cyklu „Dialog o Polsce” miało odbyć się w innej, dużo większej sali, ale doszło do awarii systemu antypożarowego – pękła rura, zalało całą salę, zanim jednak pojawił się na niej Komorowski. Ostatecznie prezydent porozmawiał  z przedstawicielami start-upów w dużo mniejszej salce.

Konieczność postawienia na innowacyjność – to był główny przekaz prezydenta w sobotę. – Dziś mądrość etapu mówi nam, żeby to właśnie robić. Stawiać na innowacje – stwierdził Komorowski.

Prezydent mówił o promowanym przez siebie programie „Dobry Start dla Młodych”. Przypomniał, że w Sejmie znajduje się już ustawa – powstała w KPRP – na rzecz innowacyjności. Wymienił jej kilka założeń: m.in. promowanie w systemie podatkowym firm, które będą inwestowały w innowacyjność. – Małe firmy będą mogły korzystać z jeszcze większych bonusów, między innymi z ulg podatkowych – mówił Komorowski. Jak przyznał: „to działania absolutnie konieczne”. – Jeśli wejdzie w życie ta ustawa, to osiągniemy w kilku parametrach na pewno gigantyczne przyspieszenie. I to nie są przesadne stwierdzenia, czysto wyborcze. To realne cele. Wierzę, i jest to bardzo możliwe do osiągnięcia, iż w ciągu 10 lat wejdziemy do pierwszej 10. najbardziej innowacyjnych państw w UE. Na razie jesteśmy „w ogonie” – stwierdził prezydent. I dodał: – Przechodzimy od fazy 'gadania’ o innowacyjności do tworzenia konkretnych ram prawnych.

Prezydent mówił, iż należy czerpać z doświadczeń krajów zachodniej Europy. – Widać kraje, gdzie żyje się lepiej, mądrzej, gdzie jest większa zamożność. Trzeba iść tą samą, europejską drogą, która zachęca do wysiłku (…). Mamy w tej chwili ważną, drugą, wielką perspektywę finansową z UE. To również źródło lepszej przyszłości.

Podczas spotkania młodzi przedsiębiorcy wręczyli prezydentowi – jak sami to nazwali – „Manifest start-upowców”. Dokument zawiera 10 postulatów przedstawicieli firm. Między innymi konieczność stworzenia „start-upowych ambasad” za granicą, żeby „wysyłać swoje projekty 'w świat'”, a także postulat powołania Ministerstwa Innowacyjności. – Liczymy, że to się wspólnie uda – mówili przedsiębiorcy.

Wizyta u przedstawicieli inkubatorów przedsiębiorczości była preludium do całej serii spotkań prezydenta z młodymi właścicielami firm i naukowcami. Bronisław Komorowski podkreślał, że przygotowana przez jego kancelarię ustawa na rzecz innowacyjności zakłada większe zbliżenie i głębszą współpracę świata przedsiębiorczości ze światem nauki.

FOT. 300POLITYKA