Sejm przed wyborami prezydenckimi nie zajmie się wnioskiem o odwołanie Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka Sejmu. Co więcej, wiele wskazuje na to, że nieprędko dojdzie do głosowania w tej sprawie. Jak mówi rozmówca 300POLITYKI: – Na razie nie będzie. Trwa 4-miesięczny okres na rozpatrzenie wniosku.
Wniosek złożył klub Zjednoczonej Prawicy na początku marca. Projekt nadal nie ma nadanego numeru druku, a na stronie Sejmu – z datą 8 kwietnia – widnieje informacja, że ma on zostać rozpatrzony na jednym z kolejnych posiedzeń Prezydium Sejmu.
W sumie bardzo możliwe, że Nowicka pozostanie wicemarszałkiem Sejmu do końca kadencji. Ta kończy się już za kilka miesięcy, i właśnie ten argument wykorzystują posłowie PO: zostało kilka posiedzeń, kadencja się kończy, nie ma sensu zmieniać prezydium.
Głosowanie zapewne odbędzie się za jakiś czas, w bardziej korzystnym terminie, już po zakończeniu kampanii. 4-miesięczny okres upływa dopiero w lipcu.
Fot. Facebook Wandy Nowickiej