— ROBERT TYSZKIEWICZ W GOŚCIU PORANKA TVP INFO O KAMPANII: Nie zawsze ten, kto w biegu dystansowym rzuca się sprintem od startu, przybiega pierwszy do mety. Na razie włączamy drugi bieg, natężenie kampanii będzie się zwiększać tym bardziej, im bliżej kampanii (…). Sobotę [dzień konwencji PBK] nazywamy “startem maratonu poparcia”.

 — My nie będziemy metodą japońskich turystów “zaliczać” powiatów, to nie w stylu prezydenta.

 — O KAMPANII JESZCZE: Wiele zaczepek, impertynencji. To, o czym wielu kandydatów chciałoby debatować, nie przystoi do kampanii prezydenckiej.

 — O PROGRAMIE ANDRZEJA DUDY: Ja nie widzę żadnego programu pana Dudy, widzę zbiór haseł, za którymi nic nie stoi. To żaden spójny program, to zbitka mająca podobać się wyborcom.

 — O BRONISŁAWIE KOMOROWSKIM: To jest człowiek, za którego każdym słowem stoją wielkie czyny. To człowiek, który robi, nie gada.

 — O ANDRZEJU DUDZIE: Widzę plastikowego modela, który recytuje pewne hasełka.

— TYSZKIEWICZ NA PYTANIE, CZY WIDZI ANDRZEJA ROZENKA W PO: To jest roztropny polityk, wiele razy wykazywał się dużym zmysłem politycznym, dobrze ocenia rzeczywistość. Dobrze ocenił ją, jak opuścił Twój Ruch. Nie ma dziś takiego tematu, ale to jest roztropny i dojrzały polityk o ugruntowanych poglądach, to nie jest osoba zapiekła, zacietrzewiona, jest otwarta. A w PO lubimy otwartych ludzi.

— BEATA SZYDŁO W PR3 O KONWENCJI ANTYPRZEMOCOWEJ: Jeśli zostanie podpisana przez prezydenta, to skierujemy wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. W tej chwili trwają pracę nad przygotowywaniem wniosku, zajmują się tym konstytucjonaliści.

— O ODRZUCENIU PRZEZ PO PROJEKTU ELBANOWSKICH: To jest niebywałe, jak PO postępuje z obywatelskimi projektami. Ten projekt nie powinien być tylko wysłuchany, ale również powinny być wdrażane prace nad nim, skoro podpisało się pod nim tylu obywateli.

— MARCIN MASTALEREK U JACKA PRUSINOWSKIEGO W SEDNIE SPRAWY RADIA PLUS: Bronisław Komorowski zwrócił się z apelem o merytoryczną kampanię. Owszem, my chcemy taką kampanię prowadzić. Tylko że w kilka dni po apelu ze strony kandydata PO pojawiły się wypowiedzi jego pracowników, haniebnie atakujące śp. Lecha Kaczyńskiego, wyciągające jakieś niesprawdzone, stare sprawy Andrzejowi Dudzie. Pojawił się wątek śp. Barbary Blidy. Ale do tego się przyzwyczailiśmy. To, że Bronisław Komorowski i PO chcą robić kampanię na grobach, widzieliśmy w 2010 r., Komorowski był na grobie Barbary Blidy w kampanii wyborczej.

— My się przygotowujemy wyłącznie do kampanii pozytywnej.

— W programie Andrzeja Dudy zostały przedstawione problemy polskich rodzin, ten program nasz kandydat będzie rozwijał w Londynie. To jest symptomatyczne, że Komorowski w sobotę będzie świętował ze swoimi kolegami w Warszawie w sobotę, a Andrzej Duda będzie się spotykał z Polakami, którzy przez ten rząd zostali wypchnięci za granicę. Tam przedstawi im Duda swoją ofertę.

— Dziwię się naśladownictwu sztabu Komorowskiego, jak my robimy konwencję w hali EXPO, to oni też. Życzyłbym więcej inwencji. Oni muszą powtarzać po nas. Na konwencjach najważniejsze są emocje, które kandydat albo potrafi wyzwolić w ludziach, albo nie potrafi. Nasz kandydat jest pełen energii i tę energię czuć na sali, ludzie chcą na niego pracować. Zobaczymy, czy taką energię jest w stanie wyzwolić Bronisław Komorowski.

— MASTALEREK O ROZENKU: Myślę, że ma zbyt duże ambicje, żeby mogła zaspokoić je Platforma. Sądzę, iż pan Rozenek będzie czekał na to, co stanie się na lewicy po wyborach [prezydenckich].

— TOMASZ NAŁĘCZ W KONTRWYWIADZIE RMF FM O TYM, CZY MIAŁ ZOSTAĆ ODSUNIĘTY PRZEZ SZTAB OD KAMPANII: To plotki, którym nie można wierzyć. Zajmuję się aktywnością prezydencką Bronisława Komorowskiego. Aktywność sztabów kandydatów mnie naprawdę nie interesuje. To piana, która przeminie.

— O KAMPANII PBK: Kampania urzędującego prezydenta – pamiętam jak było z Aleksandrem Kwaśniewskim – też wchodzi do gry jako ostatnia. To jest urzędujący prezydent i ma naturalne kłopoty, żeby pogodzić obowiązki prezydenta i kampanię (…). Te pierwsze sondaże są punktem wyjścia do walki wyborczej ze strony Bronisława Komorowskiego, która będzie twarda, zdecydowana walka. Punkt wyjścia nie jest najgorszy. Moim zdaniem będzie coraz lepiej.

— Ta aktywność Bronisława Komorowskiego przez najbliższe miesiące to będzie kontynuowanie aktywności prezydenckiej. Ja jestem od tego. I to będzie aktywność kandydata i od tego jest sztab. Jeśli chodzi o aktywność w ogóle Bronisława Komorowskiego to nie ma żadnego kaca, bo pracuje Bronisław Komorowski bardzo intensywnie. Będzie coraz bardziej aktywny jako kandydat. Jest dobra pozycja wyjściowa od drugiego w tym rankingu dzieli Bronisława Komorowskiego 20 punktów, więc jest jeszcze od czego bardziej uciekać.

— O SWOICH WYPOWIEDZIACH NT. ANDRZEJA DUDY: Ja nie jestem PR-owcem. Powiedziałem kilka słów prawdy o panu Dudzie już kilkanaście dni temu, bo to mi serce dyktowało. Nie rachowałem tego PR-em, ale być może jeśli chodzi o PR to zachowałem się niezbyt rozsądnie.

— O DEBACIE PBK-DUDA: Ja nawet mogę zaproponować panu Dudzie taką formułę. Niech pan Duda się zmierzy z tymi pozostałymi kandydatami. Niech się odbędzie taka debata i jak się okaże, że rzeczywiście wygrał tą debatę, to jako zwycięzca tej debaty, wtedy może moim zdaniem zaproponować debatę Bronisławowi Komorowskiemu. Natomiast jest rzeczą nieuczciwą, że pan Duda nie chce kandydować z innymi tylko mówi : ja tylko mogę jeden na jeden z Komorowskim. Taka sytuacja to może być tylko wtedy, kiedy pan Duda będzie miał silny mandat do takiej dyskusji jeden na jeden.

— O KONTRKANDYDATACH: Reakcja przeciwników kandydata Bronisława Komorowskiego świadczy, że to oni raczej są w dużym kłopocie, bo jak widzę jak się brzytwy chwytają, jak widzę jak ludzie z tych konkurencyjnych środowisk politycznych obrzydliwie kłamstwem, pomówieniem atakują Bronisława Komorowskiego, skoro zachowują się tak niegodnie, to znaczy, że się boją.

— O WYPOWIEDZI ZIOBRY O „MAŁPIE”: Jeśli ktoś używa tak prymitywnego kłamstwa na tak krótkich nóżkach, bo wystarczy wejść na stronę internetową przedstawiającą izbę wyższą parlamentu japońskiego, żeby zobaczyć, że kształt architektoniczny mównicy i fotelu jest niemal identyczny jak w polskim parlamencie. Panie redaktorze, ja proponuję, niech pan zrobi panu Ziobrze test prawdy. Niech on stanie za mównicą w polskim parlamencie i wskoczy na fotel spikera. Do tego trzeba małpiej zręczności, a pan Ziobro ma tylko małpią złośliwość.

— O EW. POZWIE WOBEC ZIOBRY: Trzeba to rozważyć moim zdaniem, oczywiście, ja jestem zdania, że jeśli osoba publiczna, zaangażowana po stronie jednego z kandydatów tak prymitywnie kłamie, to trzeba go za to ukarać. Nie jestem sztabowcem Bronisława Komorowskiego, ale uważam, że takie ordynarne kłamstwo, w sposób oczywisty godzące w dobry wizerunek prezydenta i kandydata na prezydenta, powinno być skwitowane tam, gdzie w czasie wyborów jest właściwe miejsce.

— WŁODZIMIERZ CIMOSZEWICZ W SYGNAŁACH DNIA P1 O KONWENCJI ANTYPRZEMOCOWEJ: Za niespełna godzinę [8 rano – red.] zbierają się komisje opiniujące projekt, by wypracować stanowisko. W dyskusji wczoraj w Senacie zdecydowanie najbardziej aktywni przeciwnicy konwencji, choć wydawało się, że będzie inaczej – PO ma przewagę w Senacie. Wiemy, że kilku senatorów z PO się wyłamie, pytanie, ilu. Ja oczywiście będę za konwencją. Głosowanie najpewniej w piątek.

— O KAMPANIACH KOMOROWSKIEGO I DUDY: Kiepściutka kampania ze strony prezydenta, sam myślał z jego otoczeniem, że te wybory są wygrane. Nie ma tam żadnej koncepcji. Pan Duda prowadzi aktywną kampanię, obiecuje oczywiście gruchy na wierzbie, gada głupoty o polityce zagranicznej, ale robi to efektownie.

— O DONALDZIE TUSKU: Publiczna obecność przewodniczącego RE powinna być ważnym elementem jego działania. Jego aktywność ma wpływ na kształtowanie opinii publicznej w Unii Europejskiej. A z tym nie jest najlepiej, jeśli chodzi o stosunek do agresywnej polityki Rosji w UE.

— O WYPOWIEDZI PIECHOCIŃSKIEGO DLA REUTERSA: Wicepremier powinien wiedzieć, że nadaje tym wypowiedziom status oficjalnej wypowiedzi władz polskiego państwa. Takie stwierdzenia z ust przedstawicieli państwa polskiego nie powinny padać.

— ADAM JARUBAS W JNJ TVN24: PSL często zabierał głos, przedstawiając inne stanowisko niż partia rządząca. Nie jesteśmy u progu rozpadu koalicji. Więcej różnic zdań słyszałem wewnątrz PO, niż wewnątrz koalicji.

— Mam grubą skórę, zdążyłem się już przyzwyczaić, że nie wszystkie moje tezy muszą się podobać. Sądzę jednak, że Polacy są zwolennikami umiarkowanego stanowiska Polski [wobec sytuacji zza wschodnią granicą].

— O WYPOWIEDZI MICHNIKA Z “TAK JEST”: Impertynencka wypowiedź. Pytam się, gdzie Adam Jarubas dbał o interes Putina? Proszę o rzetelność dziennikarską.

— O WYPOWIEDZI PIECHOCIŃSKIEGO DLA REUTERSA: To głos odpowiedzialnego polityka, który przewiduje różne scenariusze. Wczoraj słyszałem wypowiedź marszałka Sikorskiego, który również bardzo poważnie bierze pod uwagę to, co dzieje się na wschodzie i nie wyklucza takich scenariuszy, jak krach gospodarczy czy exodus Ukraińców.

— O ROSJI: Dziś Rosja nie zdaje egzaminu z demokratycznych wartości.

— O SMOLEŃSKU: Dla mnie sytuacją wstydliwą jest to, że nadal nie mamy wraku i czarnych skrzynek. Prezydent powinien się tego dopominać. Sprawę smoleńska powinniśmy drążyć do końca.

Fot. TVP Info, PR1, RMF FM, TVN24