
Duda w reakcji na sondaż „Rz” wzywa PBK do debaty: „Mogę rozmawiać choćby jutro”
Andrzej Duda po raz kolejny wezwał Bronisława Komorowskiego do spotkania jeden na jeden. Pretekstem do tego był sondaż w poniedziałkowej „Rzeczpospolitej”, który wskazał, iż debaty prezydenckiej przed I turą chce 56 proc. Polaków. Prezydent powiedział w niedawnej rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską, że „nie ma w Polsce zwyczaju” organizowania debat przed I turą z udziałem urzędującej głowy państwa. Rosnące oczekiwania Polaków w tej sprawie mogą postawić niechętnego debacie prezydenta Komorowskiego w trudnej sytuacji.
Na spotkaniu Andrzeja Dudy z dziennikarzami kilka razy pojawiło się również pytanie, czy konieczny jest dziś telefon do Władimira Putina, i czy polityk PiS – jako głowa państwa – zadzwoniłby do prezydenta Rosji. O takiej potrzebie mówiła na swojej konwencji w sobotę Magdalena Ogórek. Oto kluczowe punkty konferencji Dudy.
— O DEBACIE
- Przyjąłem z satysfakcją ostatnie wypowiedzi prezydenta Komorowskiego o potrzebie merytorycznej kampanii, ja od początku o to apeluję. Oczekiwaniem polskiego społeczeństwa jest rozmowa kandydatów. Chciałbym żeby prezydent się nie obawiał. Warunki są do uzgodnienia, jestem otwarty na propozycje. Mogę wziąć udział w takiej debacie choćby jutro. W każdej kampanii na świecie debaty są podstawą. Przede wszystkim interesuje mnie debata jeden na jeden z Bronisławem Komorowskim. Mam nadzieję, że prezydent i jego współpracownicy nie obawiają się podsumowania pięciu lat jego prezydentury. To jest naturalne w demokracji, standard w trakcie wyborów prezydenckich.
— NA PYTANIE, CZY ZADZWONIŁBY DO PUTINA
- Nie istniejemy, gdy idzie o rozmowy o Ukrainie w Europie. Bez udziału Polski te rozmowy się toczą. Gdybyśmy byli liczącym się graczem, to może zadzwonienie do Władimira Putina miałoby sens, ale nie jesteśmy. W tym momencie Polska nie bierze udziału w negocjacjach i poddano sprawę wschodu, to jest największy problem polskiej dyplomacji. Ja od początku prowadziłbym aktywną politykę międzynarodową. Gdyby dziś polska polityka zagraniczna była aktywna i działała w sprawie Ukrainy, to być może taki telefon [do Putina] byłby adekwatny. Ale nie prowadzimy takiej polityki.
— O DOZBRAJANIU UKRAINY
- Jesteśmy członkiem NATO i to w ramach NATO wspólnie powinniśmy podejmować takie decyzje.
— O PREZYDENCKIM SONDAŻU CBOS
- Czekam na sondaż, który pokaże, że mam -5 proc. poparcia, a Bronisław Komorowski 110 proc.
Pytany o sondaż CBOS, według którego Bronisław Komorowski może liczyć na 63 proc. poparcia, a Duda na 15 proc., kandydat PiS wspomniał, iż CBOS jest instytucją rządową. Nie chciał jednak tego rozwijać. Rzecznik partii Marcin Mastalerek powiedział jedynie, iż fundację nadzoruje Prezes Rady Ministrów.
Dowiedz się więcej z: Nowogrodzka

Polityczny plan tygodnia: rząd o CPK, Czarnek na czele ruchu ochrony wyborów, inauguracja polskiej prezydencji, PKW znów o subwencji dla PiS

Polityczny plan tygodnia: zderzenie konwencji PiS i PO, Lewica i Hołownia w trasie, Senat o obywatelskich ustawach, Duda na szczycie w Bukareszcie, RPP o stopach

Tajemnica wywiadu sprzed 15 lat. Prawdziwa polityka prezesa PiS i to, co widać w mediach, to dwie różne sprawy
