Jak dowiaduje się 300POLITYKA, w połowie lutego odbędzie się pierwsza konwencja prezydencka SLD z udziałem Magdaleny Ogórek. To ma być właściwy start jej kampanii, która – jak już pialiśmy na 300POLITYKA – ma opierać się na przekazie kierowanym przede wszystkim do młodych ludzi. Ogórek ma też pozycjonować się jako kandydatka „zmiany” – przede wszystkim pokoleniowej, i to poza tradycyjnym elektoratem Sojuszu.
SLD chce wykorzystać pozostały czas m.in. na zbudowanie sztabu kandydatki. Do połowy lutego wszystko – w sensie zaplecza organizacyjnego i politycznego – ma być gotowe, aby Ogórek mogła prowadzić codziennie intensywną kampanię.
Jej oficjalnym początkiem ma być duża partyjna konwencja, która odbędzie się prawdopodobnie w Warszawie. Jednocześnie będzie to pierwsze tak duże wydarzenie planowane przez SLD już po tym, jak marszałek Sikorski ogłosi początek kampanii prezydenckiej. Ma na to czas do 6 lutego. Także w lutym ma odbyć się posiedzenie Rady Krajowej PO, na którym Bronisław Komorowski otrzyma oficjalnie poparcie partii.
Już za kilka tygodni kampania prezydencka nabierze jeszcze większego przyspieszenia. Ale i teraz politycy SLD prezentują – przynajmniej w mediach – optymizm co do zmian na scenie politycznej, które swoim wejściem do gry wprowadziła Magdalena Ogórek. Krzysztof Gawkowski mówił rano w TOK FM: „Jestem przekonany, że Sojusz postawił na taką osobę, która wzbudza tak duże emocje, pozytywne i negatywne, że już mamy sukces w tych wyborach, bez wątpienia na wynik. Obudziliśmy nowy kapitał społeczny, który nazywa się “zmiana”. I ja się z tego cieszę”.
fot. SLD