Decyzja w sprawie kandydatki na prezydenta zmieniała się do ostatniej chwili. – W nocy nastąpiły zmiany – tak o kandydaturze Magdy Ogórek, mówi 300POLITYCE Krzysztof Gawkowski, który jeszcze wczoraj zapewniał, że kandydatem będzie albo Jerzy Wenderlich, albo Małgorzata Szmajdzińska. Magda Ogórek z SLD była związana od dawna. Najpierw w latach 2008-2010 pracowała w biurze parlamentarnym Sojuszu. Potem kandydowała bez powodzenia z list Sojusz do Sejmu z Rybnika. W Sojuszu kojarzona była z frakcją Grzegorza Napieralskiego. Pochodzi ze Śląska, ma 35 lat, jest teraz dziennikarką TVN24BiŚ.
Ma doktorat z historii Kościoła. W 2011 roku – gdy startowała bez powodzenia do parlamentu – SLD mówiło o niej “To nasza zabójcza konkurencja wobec pięknej Joanny Muchy z PO”. Ogórek występowała wcześniej m.in. w “Na dobre i na złe”. Wspominała wtedy, że w Sejmie chce się zajmować m.in. szkolnictwem wyższym, a także profilaktyką antynowotworową. Ogórek w latach 2002-2005 pracowała w administracji, m.in. w MSWiA i KPRM, gdzie zajmowała się współpracą międzynarodową i integracją europejską.
W czasie kampanii parlamentarnej występowała w spocie u boku z Aleksandrem Kwaśniewskim.
– Polska demokracja potrzebuje młodych, zdolnych, doświadczonych (…)ludzi . Magda Ogórek jest taką właśnie osobą. Wspaniała , przygotowana, będzie dobrze Was reprezentować. Będzie wierna i wartościom lewicy, i swoim wyborcom – powiedział Aleksander Kwaśniewski, uzasadniając poparcie dla Magdaleny Ogórek.
Jako pierwsza o tym, że Ogórek ostanie kandydatką SLD napisała na Twitterze Kamila Biedrzycka-Osica. Reakcją było niedowierzanie ze strony niemal wszystkich komentatorów i analityków. Zwracano uwagę, że to dzień śmierci Józefa Oleksego, pojawiały się też liczne komentarze o niestosowności ogłoszenia tej decyzji w tej właśnie chwili. I to nie tylko od dziennikarzy.
Ogłoszenie kandydata SLD na prezydenta w dniu śmierci Józefa Oleksego jest delikatnie mówiąc nietaktowne.
— Grzegorz Gruchalski (@Gruchalski) January 9, 2015
Pierwszym wyzwaniem dla SLD będzie szybkie zbudowanie jej rozpoznawalności oraz przekonywujące uzasadnienie tej kandydatury. Ogórek – mimo wieloletniej kariery telewizyjnej i aktorskiej – nie ma żadnej politycznej rozpoznawalności.
Z drugiej jednak strony wystawienie kobiety w wyborach prezydenckich to dobry pomysł. Żadna ze znanych partii nie zdecydowała się na taki krok. W tej sytuacji PSL jest jedynym dużym ugrupowaniem poza PO, które nie wystawiło jeszcze kandydata na prezydenta.
fot. Ogórek na FB