– Oczywiście, jak najbardziej. Uważam, że to jest możliwe. Natomiast na pewno to się nie uda w perspektywie jednego spotkania, jednej rozmowy – powiedział Marcin Przydacz w RMF FM, pytany czy naprawdę wierzy, że Niemcy wypłacą Polsce reparacje i to w wysokości 6 bln zł.

– Jeżeli minister Sikorski wyobrażał sobie, że wczoraj pan prezydent pojedzie i przekaże numer konta z oczekiwaniem, że pan kanclerz Merz naciśnie enter i nagle pieniądze zostaną przesłane, to jest rzeczywiście porażająca naiwność ministra Sikorskiego – stwierdził.