– Trzeba wyjątkowego niezrozumienia polityki, w tym zagranicznej, aby uważać, że tak zadawnione i niełatwe sprawy można rozwiązać jednym spotkaniem. Porażająca jest naiwność Pana Ministra – napisał na portalu X Marcin Przydacz, komentując wpis Radosława Sikorskiego.

– Byłoby znacznie łatwiej, gdyby Minister Spraw Zagranicznych RP nie ustawiał się w roli komentatora i recenzenta, ale raczej rozpoczął jakiekolwiek działania celem realizacji polskiej racji stanu – stwierdził szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.