„Są tacy, którzy to głoszą, nie zdają sobie sprawy z konsekwencji”. Kaczyński wyklucza polexit
– Jest pytanie o to, co robić w momencie, w którym unia planuje bardzo daleko idące zmiany, w tym nowe traktaty, to jest już proces trwający, można powiedzieć, zaawansowany, jednocześnie my odczuwamy bardzo wiele różnego rodzaju, można to tak określić dość łagodnie, dolegliwości związanych z naszym członkostwem w unii – powiedział Jarosław Kaczyński w Krakowie.
– Te dolegliwości w żadnym razie nie są takie, żeby miały prowadzić nas do wniosku, że nie mamy być w unii, nie o to tutaj chodzi. Chociaż wiem, że są tacy, którzy to głoszą, jak sądzę, nie zdają sobie sprawy z tego, jakie by były w tej chwili dla nas tego konsekwencje w najróżniejszych dziedzinach – kontynuował.
– Ale to nie oznacza, że mamy mówić „no cóż, nic nie da się zrobić” – mówił dalej.