Live

Nawrocki: Charlie Kirk odważnie bronił wartości cenionych przez nasze narody. Jego przesłanie rezonuje teraz jeszcze mocniej

Każdy akt agresji zasługuje na potępienie. Jednak zabójstwo młodego mężczyzny, męża i ojca, z powodu różnic politycznych budzi najgłębszy sprzeciw i podważa same podstawy demokracji – napisał prezydent Karol Nawrocki w social media.

Charlie Kirk odważnie bronił wartości cenionych przez nasze narody. Jego przesłanie rezonuje teraz jeszcze mocniej. Łączę się w modlitwie z rodziną tragicznie zmarłego i całym narodem amerykańskim – zaznaczył.

Błaszczak: Trzeba wrócić do projektu zmiany Konstytucji

Trzeba wrócić do projektu zmiany Konstytucji, tak aby wydatki na obronność nie były wliczane do limitu zadłużenia. W 2022 roku taki projekt przedłożyliśmy. Panie ministrze, panie premierze, pamięta pan, jak zagłosował wtedy? Nie poparł pan tego projektu – stwierdził Mariusz Błaszczak w Sejmie.

„Konkretne deklaracje”. Kosiniak-Kamysz o wsparciu sojuszników dla Polski

– Polska w swojej historii słyszała wiele razy słowa solidarności, akty pustych gestów. Dzisiaj mamy konkretne deklaracje. Holendrzy przyspieszają dostarczenie do Polski 2 z 3 swoich baterii Patriot. Decydują się także na rozmieszczenie systemów obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu oraz systemów obrony antydronowej, wysyłają 300 żołnierzy – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie.

Konkretne deklaracją składają nasi południowi sąsiedzi – Czesi – o delegowaniu 3 śmigłowców Mi-17, bardzo dobrze doświadczonych drużyn i około 100 żołnierzy. Swoje deklaracje w zabezpieczeniu wschodniej flanki NATO składają w postaci samolotów Rafale, Eurofighter zarówno Francuzi, jak i Brytyjczycy – mówił dalej.

– Kilkukrotne rozmowy z ministrem obrony Szwecji, która jest naszym partnerem strategicznym. Niedawno kupili polskie Pioruny, teraz chcą wysłać po raz kolejny swoje i samoloty, i środki zabezpieczenia w oddziaływaniu przeciwlotniczym, przeciwrakietowym, wzmocnienia sojuszniczej obrony powietrznej – kontynuował.

Kosiniak-Kamysz: Tej nocy nie byliśmy sami. NATO zdało egzamin

– Tej nocy nie byliśmy sami. Inaczej niż w wielu momentach naszej historii, tej nocy byliśmy z naszymi sojusznikami z NATO, naszymi przyjaciółmi z Ukrainy, z innych państw, takich jak Australia. Operowały w przestrzeni powietrznej królewskie siły powietrzne Królestwa Niderlandów, operowali razem z nami Włosi, wspierały nas wojska niemieckie swoimi bateriami Patriot, rozmieszczonymi wokół lotniska Jasionka – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie.

– Wszystko odbywało się w konsultacji z dowództwem w Brunssum, byliśmy o wszystkim informowani i my informowaliśmy o wszystkim. Wspólne decyzje, wspólne działania, koordynacja. NATO zdało egzamin, NATO nie uległo rosyjskiej presji, NATO pokazało swoją jedność – podkreślił.

„To sytuacja bez precedensu”. Kosiniak-Kamysz: Pierwszy raz nad terytorium NATO strącono rosyjskie bezzałogowce

– To są dowódcy, którzy bezpośrednio koordynowali akcję, w wyniku której pierwszy raz nad terytorium NATO strącono rosyjskie bezzałogowce. Generał Maciej Klisz, dowódca operacyjny, osobiście wydawał rozkazy o użyciu broni, o zestrzeleniu obcych statków powietrznych. To jest sytuacja bez precedensu w historii. Nigdy po II wojnie światowej nie było takiej operacji, od kiedy jesteśmy członkiem NATO w tej części świata, w tej części Europy nie było takiego momentu – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie.

„Ten egzamin został zdany”. Kosiniak-Kamysz w Sejmie dziękuje prezydentowi

Wszystkie ośrodki władzy, pan prezydent, pan premier, MON, wszystkie informacje pomiędzy nami, BBN były przekazywane, konsultowane. Ale też daliśmy szansę na podejmowanie decyzji, działania wojskowych. Jest odpowiedzialność polityczna, są działania militarne. Jedne, drugie nie zastępują siebie, muszą się uzupełniać i wspierać. To zdało egzamin w tym wypadku. Chciałbym bardzo podziękować panu prezydentowi, BBN, wszystkim współpracownikom za współpracę z rządem, za jedność, bo to był też test, który przeprowadza Federacja Rosyjska. Test naszej narodowej jedności, ale też politycznej odpowiedzialności. Ten egzamin został zdany – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w Sejmie.

Halicki: Wszyscy, którzy chcą składać wniosek o zamrożenie programu SAFE i odwołanie komisji działają na zlecenie Putina

– Putin wysłał Europie wiadomość: będzie nas atakował i będzie nas testował i będzie to robił zwłaszcza wtedy, kiedy odpowiedź Europy nie będzie silna i jednoznaczna. Dlatego dziękujemy za wyrazy solidarności, ale oczekujemy bardzo jednoznacznego działania – powiedział Andrzej Halicki w trakcie debaty w PE.

– My też musimy Putinowi wysłać bardzo jasną wiadomość: dużo więcej sankcji, rosyjskimi pieniędzmi będziemy zwalczać rosyjską agresję, czas na to najwyższy, musimy wzmocnić wschodnią granicę wspólnoty europejskiej i program SAFE jest tego elementem. Dlatego wszyscy ci, którzy chcą dzisiaj składać wniosek o to, by zamrozić program SAFE, odwołać komisję, działają na zlecenie Putina – kontynuował.

– Patrioci, którzy mienią się patriotami, w tym samym dniu, w którym nastąpił atak, składają wniosek o odwołanie komisji? To nie patrioci, to idioci. To idioci, chyba że Putin za to płaci – mówił dalej.

Brudziński: Putina nie powstrzymamy Zielonym Ładem i Mercosurem. Jest kwestią czasu, gdy rosyjskie drony będą nad Berlinem i Paryżem

– Dziś te słowa [Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi] wracają do nas w sytuacji, w której nad polskim niebem pojawiły się rosyjskie drony – powiedział Joachim Brudziński w trakcie debaty w PE.

– Do społeczności międzynarodowej, w tym również do Parlamentu Europejskiego należy decyzja, czy nasza odpowiedź wobec moskiewskiego zbrodniarza będzie taka, o jakiej mówił Lech Kaczyński, czy pójdziemy drogą okrągłych słów, dyrdymałów, takich jak chociażby wczorajsze słowa w tym miejscu Ursuli von der Leyen dotyczące Zielonego Ładu, Mercosuru czy klimatycznego szaleństwa – kontynuował.

– Tym Putina nie powstrzymamy. Jest tylko kwestią czasu, kiedy nad Berlinem, Paryżem, być może Strasburgiem pojawią się rosyjskie drony, a to, że pożytecznych idiotów Putina w tej izbie nie brakuje, byliśmy świadkami przez ostatnie dziesięciolecia – mówił dalej.

„Rosyjskie drony nad Polską to być może już ostatni znak ostrzegawczy”. Bielan w trakcie debaty w PE

Rosyjskie drony nad Polską to być może już ostatni znak ostrzegawczy. Znak, że polityka wobec Rosji Putina oparta na nieustannym szukaniu z nim porozumienia osiągnęła swój koniec. Putin rozumie tylko język siły, a każde zachowanie, które w naszym zachodnim rozumieniu jest przejawem rozsądku i kompromisu, dla niego jest znakiem słabości i zachętą do dalszej agresji. Niestety kiedy polski prezydent, śp. Lech Kaczyński mówił w 2008 roku, w Tbilisi, że rosyjska agresja na Gruzję jest wstępem do kolejnych, Zachód udawał, że nie rozumie. Pani Merkel i kolejne rządy niemieckie, niezależnie od partyjnych barw, promowały projekt Nord Stream – stwierdził Adam Bielan w trakcie debaty w PE.

Polityka Obamy i niestety Bidena zachęciła Rosjan do agresji, polityka Schroedera i Merkel dała im na to pieniądze. Jedyna europejska solidarność, w którą możemy uwierzyć, to solidarność oparta na zrozumieniu, że nie tylko o wartościach mówimy, ale jesteśmy w stanie ich bronić – mówił dalej.

Nawrocki: Chcę prowadzić Polskę i Europę do przyszłości bez wojny. Ale aby jej nie było, musimy być każdego dnia przygotowani i pracować

Ja chcę prowadzić Polskę i Europę do przyszłości bez wojny, to rzecz oczywista, ale aby wojny nie było, musimy być każdego dnia do wojny przygotowani i pracować, a my politycy musimy wykonywać swoje zadania równie dobrze jak wy, piloci, żołnierze WP i być gotowi do tego, aby służyć bezpieczeństwu RP – stwierdził prezydent Karol Nawrocki w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu–Krzesinach.

„Wszystkie testy zdaliśmy”. Nawrocki: Rosyjska prowokacja była niczym więcej tylko próbą testowania naszych zdolności reagowania

Ta rosyjska prowokacja, jak panowie generałowie i nasi żołnierzy doskonale zdają sobie sprawę, była niczym więcej tylko próbą testowania naszych zdolności, zdolności reagowania, także polityków, prezydenta Polski, premiera Polski na to, co się dzieje we współczesności, co się dzieje dzisiaj. Była próbą i prowokacją sprawdzenia mechanizmu działania w ramach NATO i naszej gotowości do reakcji – stwierdził prezydent Karol Nawrocki w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu–Krzesinach.

Wszystkie te testy zdaliśmy. I test polityczny i test partnerski, w ramach NATO, wykonując od nocy swoje zadania dyplomatyczne, a przede wszystkim test wojskowy naszej gotowości do tego, aby na rosyjską prowokację zareagować – mówił dalej.

„Polska nie wystraszy się rosyjskich dronów”. Nawrocki o sygnale do Putina i rosyjskiej prowokacji

To miejsce, w którym właściwie był główny punkt nacisku tego, co stało się wczoraj, 10 września, bo to tutaj znajdowały się główne siły wzmocnienia polskiego systemu obrony powietrznej, który reagował i też można to już dzisiaj powiedzieć, w sposób jednoznaczny, na kolejną rosyjską prowokację i atak nasze terytorium, terytorium RP za sprawą dronów – stwierdził prezydent Karol Nawrocki w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu–Krzesinach.

Myślę sobie, niezależnie od tego, co się wydarzyło, jestem przekonany, patrząc na dzień 10 września i na waszą reakcję i chcąc wysłać także sygnał do Federacji Rosyjskiej i do Władimira Putina, że oto my, naród polski, jesteśmy narodem, który nie wystraszył się sowieckiego żołnierza w 1920, który stał u bram Warszawy – mówił dalej.

Jesteśmy narodem, który nie oddał swojej duszy po roku 1945 przez blisko 50 lat sowieckiej propagandy, kiedy byliśmy sowiecką kolonią, a niczym więcej, a zachowaliśmy swoją wolność, niepodległość i miłość do ojczyzny, a dzięki wspaniałym polskim pilotom i pilotom naszych sojuszników, Polska która jest w sojuszu NATO, która osiąga blisko 5% wydatków na Siły Zbrojne z naszego PKB, nie przestraszy się i nie wystraszy się też rosyjskich dronów, bo mamy wspaniałych pilotów, żołnierzy, a Zwierzchnik Sił Zbrojnych ma świadomość, skąd przychodzimy, kim jesteśmy i na co jesteśmy gotowi – zaznaczył prezydent RP.