– Powołany Instytut Strat Wojennych miał także przygotować raport dot. strat poniesionych przez Polskę w wyniku agresji Związku Sowieckiego […]. Co się stało z tą instytucją po grudniu 2023 roku? W zasadzie jej nie ma, jest sparaliżowana, nie istnieje – powiedział Rafał Leśkiewicz w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Zatem nie dysponujemy żadnym dokumentem, który mógłby stanowić podstawę wystąpienia do władz Federacji Rosyjskiej o uzyskanie reparacji. Nie dysponujemy takim dokumentem jak ten, który został przygotowany przez zespół posła Mularczyka – stwierdził.

– Bez wątpienia trzeba będzie ten temat również podnieść. My już robimy bardzo wiele rzeczy – zastępujemy rząd w polityce zagranicznej, poprawiamy za rząd ustawy. Na pewno przyjdzie też czas na to, żeby przygotować taki dokument. Być może właśnie to jest ten moment, by w Kancelarii Prezydenta RP powstał dokument, który będzie rachunkiem wystawionym władzom Federacji Rosyjskiej – wskazał.