Obawiam się, że te oczekiwania w bezpośredniej relacji nie mogą być za bardzo realizowane, bowiem premier Tusk chyba nie ma bezpośredniej relacji z Donaldem Trumpem, natomiast prezydent Nawrocki będzie realizował interes RP taki, jak on powinien być realizowany – stwierdził Marcin Przydacz na briefingu prasowym.