Live

„Mamy sytuację, w której prezydent ciągnie temat do przodu, a polski rząd wciska hamulec i jeszcze zaciąga hamulec ręczny”. Śliwka o reparacjach

Panie redaktorze, ja nie mam żadnych wątpliwości, że pan prezydent, który odgrywa bardzo ważną rolę w polskim systemie konstytucyjnym, jest jednym z dwóch członów władzy wykonawczej obok Rady Ministrów. Zgodnie z polską Konstytucją, prowadzi również politykę zagraniczną, że będą podejmowane działania przez pana prezydenta. Po pierwsze, żeby ten temat wnieść na agendę w relacjach polsko-niemieckich – stwierdził Andrzej Śliwka w „Rozmowie Polskiego Radia 24”, pytany o działania rządu Zjednoczonej Prawicy w sprawie reparacji i rolę prezydenta Nawrockiego.

Bo niestety trzeba sobie to jasno powiedzieć, polski rząd podejmuje działania skrajnie szkodliwe jeżeli chodzi o ten temat. No to są zdumiewające wypowiedzi zarówno ministra Sikorskiego, jak i premiera Donalda Tuska, który w sposób nieprawdziwy mówi o tym, że w kwestiach, w kwestii prawnej, formalnej, międzynarodowej temat reparacji jest zamknięty, a on się prosić nie będzie – powiedział polityk PiS.

Chciałbym bardzo, żeby polski rząd, wspólnie z panem prezydentem, podejmował starania w tym zakresie. A w tym momencie mamy sytuację, w której pan prezydent ciągnie temat do przodu, a polski rząd wciska hamulec i jeszcze zaciąga hamulec ręczny – mówił dalej.

„Jest na takim przyzwoitym poziomie”. Bogucki ocenia relację prezydenta z rządem

Ona [relacja prezydenta z rządem] jest na takim poziomie przyzwoitym, tak bym to nazwał, jeżeli chodzi o sprawy międzynarodowe. No ale dziś prezydent musi załatwiać sprawy, których nie załatwiał i nie stawiał na agendzie polski rząd przez blisko dwa lata – stwierdził Zbigniew Bogucki w „Kropce nad i” w TVN24.

Pan prezydent nie będzie się tak zachowywał, jak zachowywali się dzisiaj rządzący. No zapewniam panią, nie jedzie tam na skargę, tylko jedzie po to, żeby rozmawiać, żeby tworzyć partnerstwo, żeby tworzyć partnerskie relacje, które są szalenie ważne. Polska powinna być liderem, jeżeli chodzi o te relacje transatlantyckie. Z wielu powodów: historycznych, bezpieczeństwa, gospodarczych, wielu, wielu innych – mówił dalej.

„Żywotny polski interes”. Bogucki o kwestii reparacji od Niemiec

Nie wiem, czy to będzie przedmiotem agendy. Wiem, że to jest żywotny polski interes, żeby wszyscy, bez względu na to, z jakiej strony sceny politycznej jesteśmy, jakie media reprezentujemy, mówili o tym twardo, tak należą, należy nam się zadośćuczynienie i odszkodowanie od Niemiec – stwierdził Zbigniew Bogucki w „Kropce nad i” w TVN24, pytany o kwestię reparacji od Niemiec w kontekście wizyty prezydenta Nawrockiego w Białym Domu.

W czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości powstał raport, bardzo konkretny raport opisujący polskie straty wojenne. Żaden rząd do tej pory tego nie zrobił. Żaden rząd nie postawił tego na agendzie międzynarodowej. Podobnie robił prezydent. Jedyne środowisko, które jest w opozycji do tego, żeby twardo domagać się, twardo domagać się zadośćuczynienia i odszkodowania za to bestialstwo niemieckie na terytorium Polski, za wyniszczenie również biologicznej tkanki polskiego narodu, to są ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą – mówił dalej.

„Wrócić do normalnych relacji”. Bogucki o celu spotkania Nawrockiego z Trumpem

Przede wszystkim [prezydent Nawrocki chce] wrócić do normalnych relacji, takich, jakie były w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Takie, jakie miał rząd Prawa i Sprawiedliwości także z prezydentem rekrutującym się z Demokratów, Joe Bidenem, który leciał, przypomnę, nad Paryżem, Berlinem, Brukselą wcześniej i lądował gdzie? Lądował w Warszawie, żeby rozmawiać z polskim prezydentem wtedy… i z polskim rządem, spotykał się z polskim rządem również – stwierdził Zbigniew Bogucki w „Kropce nad i” w TVN24, pytany o cel wizyty prezydenta Nawrockiego w Białym Domu.

Pan prezydent Duda miał dobre relacje, tylko ten rząd robił wszystko, żeby one były złe. To znaczy jeżeli wysyła się człowieka, który wypowiadał się w sposób skandaliczny o prezydencie Stanów Zjednoczonych i on ma być ambasadorem Polski i on ma reprezentować Polskę, to to jest coś szokującego z tego punktu widzenia – mówił dalej Bogucki.

„Pan prezydent chce mówić w Waszyngtonie językiem polskich interesów, polskiej racji stanu”. Bogucki o jutrzejszej wizycie w Białym Domu

Dlatego, że Polska jest jedna, to pan prezydent chce mówić jutro w Waszyngtonie językiem polskich interesów, polskiej racji stanu. Natomiast, no dziwię się, że pan minister, pan wicepremier Sikorski się dziwi, że akurat nie jest on w składzie tej delegacji. Przez blisko dwa lata on jako szef polskiej dyplomacji nie potrafił zorganizować takiego spotkania. Ja ubolewam nad tym dlatego, że bez względu na to, kto jest ministrem spraw zagranicznych i kto jest polskim premierem, chciałbym, żeby polskie relacje dyplomatyczne ze Stanami Zjednoczonymi były jak najlepsze – stwierdził Zbigniew Bogucki w „Kropce nad i” w TVN24, pytany o odrzucenie oferty ministra Sikorskiego, który zaproponował swoją obecność w polskiej delegacji na spotkaniu Nawrockiego z Trumpem.

Pamiętam takie spotkanie jedno, po którym pan minister Sikorski, wówczas minister jeszcze, nie wicepremier, wyszedł i powiedział, że się odbyło. No i na tym się skończyły, że tak powiem, relacje. W Waszyngtonie mamy pana Klicha, który jest niestety tylko kierownikiem i jeżeli nie dojdzie do zmiany tutaj propozycji ze strony rządu, to pozostanie tym kierownikiem. To nie służy Polsce – mówił dalej.

„To wstyd dla Polski, że mamy takiego polityka”. Szefernaker: Zamiast wysłać dokumenty, które powinny być klauzulowane, wysłali mailem notatkę na jedną stronę

Przecież to jest jakaś dziecinada [filmik szefa MSZ]. Zamiast wysłać dokumenty, które powinny być klauzulowane, to wysłali mailem notatkę na jedną stronę. To wstyd dla Polski, że mamy dzisiaj takiego polityka, który próbuje przed wizytą prezydenta Nawrockiego w taki sposób prowadzić polską politykę zagraniczną – stwierdził Paweł Szefernaker w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Szefernaker: Ta wizyta ma być przede wszystkim nowym otwarciem w relacjach administracji amerykańskiej i polskiej

Karol Nawrocki realizuje to, o czym mówił w kampanii wyborczej i to naturalne, że to wszystko jest robione w poczuciu dobrych relacji i nowego otwarcia relacji z USA. Ta wizyta ma być przede wszystkim takim nowym otwarciem w relacjach administracji amerykańskiej i polskiej, bo do tej pory, jak wiemy, przez ostatnie półtora roku rząd nie miał takiej relacji – stwierdził Paweł Szefernaker w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

„Uspokajam”. Szefernaker: Po każdym spotkaniu międzynarodowym są przekazywane notatki

Po spotkaniu, po każdym zresztą spotkaniu, które odbywa pan prezydent, jeżeli chodzi o spotkania międzynarodowe, są przekazywane notatki z tych spotkań. Więc uspokajam sytuację, wszystko zgodnie z tym, jak do tej pory bywało, będzie także realizowane w tym przypadku. Widać duże poruszenie w rządzie, bo skoro nie mają takich relacji z administracją amerykańską, to na pewno dziwi ich to, że w 29. dniu, pan prezydent Nawrocki, tak jak obiecał w kampanii, jest na spotkaniu w Białym Domu – stwierdził Paweł Szefernaker w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

„Projekt przygotowany przez Ministerstwo Cyfryzacji jest bublem prawnym”. Śliwka o propozycji podatku cyfrowego

Tak, tylko zasadniczy problem jest to, że podatek, który, a propozycja podatku, która została przygotowana przez pana premiera, wicepremiera Gawkowskiego jest bublem prawnym. Trzeba sobie to jasno powiedzieć – stwierdził Andrzej Śliwka w „Rozmowie Polskiego Radia 24”, pytany o podatek cyfrowy.

Ja mogę wyrazić swoją ocenę. Projekt przygotowany przez Ministerstwo Cyfryzacji jest bublem, jest nieprzygotowany, zniechęca amerykański biznes do inwestowania w Polsce. I to jest działanie, które jest kontrskuteczne – mówił dalej.

My oczywiście z naszymi amerykańskimi partnerami możemy rozmawiać, jeżeli chodzi o kwestię opodatkowania również tego dużego, tych wielkich big techów. Warto o tym rozmawiać, ale trzeba wziąć pod uwagę, że jeżeli mamy podjąć rozmowę z naszymi amerykańskimi partnerami, to do tej rozmowy trzeba być przygotowanym – zaznaczył polityk PiS.

„Nie ma co liczyć na polski rząd”. Śliwka o wizycie Nawrockiego w Białym Domu oraz o relacjach polsko-amerykańskich

Wiemy o tym doskonale, że nie ma co liczyć na polski rząd, bo i Donald Tusk, i Radosław Sikorski, i kierownik placówki Bogdan Klich, kogo mieli naobrażać w Stanach Zjednoczonych, to naobrażali – stwierdził Andrzej Śliwka w „Rozmowie Polskiego Radia 24”, pytany o wizytę prezydenta Nawrockiego w Białym Domu.

Głęboko wierzę w to, że będą poruszane tematy związane z polskim bezpieczeństwem. To jest dla mnie szczególnie jako członka Komisji Obrony Narodowej, zajmującego się tym tematem, bardzo ważne. Liczę na to, że zostanie poruszony temat związany z obecnością amerykańskich żołnierzy w Polsce. Przypomnę tylko, że to pan prezydent Trump podjął decyzję o zwiększeniu, o obecności amerykańskich żołnierzy w sposób stały na terenie Polski. Później rząd Prawa i Sprawiedliwości rozmawiał z panem prezydentem Bidenem, to zostało zwiększone do 10 000 żołnierzy na terenie Rzeczypospolitej – mówił dalej, pytany o agendę wizyty.

Sikorski: Nie rozumiemy, dlaczego doradcy prezydenta sieją zamęt i odchodzą od praktyk, które służą sukcesowi jego wizyt

– Myślę, że to jest użyteczne dla prezydenta, gdy ma pod ręką kierunkowego wiceministra, szczególnie na tak ważnych spotkaniach. Nie rozumiemy, dlaczego doradcy pana prezydenta sieją zamęt i odchodzą od praktyk, które służą sukcesowi wizyt prezydenta, za które oczywiście trzymamy kciuki – powiedział Radosław Sikorski podczas briefingu prasowego w Miami.

Polska jest jedna i w tych najważniejszych kwestiach, jak sprawy wojny i pokoju, sprawy stosunków z naszym najważniejszym sojusznikiem, powinna mówić jednym głosem. A ten głos określa Rada Ministrów – kontynuował.

„To będzie sukcesem specjalnych stosunków prezydenta Nawrockiego z Trumpem”. Sikorski o żołnierzach USA w Polsce

– Było to [wręczenie Nagrody Solidarności] także okazją do rozmów na temat bieżącej agendy stosunków, bardzo dobrych stosunków polsko-amerykańskich. Oczywiście kwestia przeglądu sił amerykańskich w Europie. Tu – jestem przekonany – że będzie nas wspierał w tym jutro w Białym Domu prezydent Karol Nawrocki – powiedział Radosław Sikorski podczas briefingu prasowego w Miami.

– Sukcesem jego specjalnych stosunków z ruchem MAGA i z prezydentem Trumpem osobiście będzie to, czy Stany Zjednoczone zwiększą swoją obecność w Polsce, a brakiem sukcesu byłoby, gdyby ją zmniejszyły – stwierdził.