„Nikt prezydentowi ani Polakom nie będzie dyktował, jakie prawa mamy przyjmować”. Bogucki o zrównaniu symboli banderowskich z nazistowskimi
– To bardzo zły sygnał. Myślę, że więcej refleksji powinno być po stronie ukraińskiej, w Kijowie, dlatego że to tutaj w Polsce […] Polacy, mimo bardzo trudnej historii, mimo często bardzo trudnych doświadczeń rodzinnych, zarzucili te kwestie historyczne i otwarli, często dosłownie, swoje domy przed tymi Ukraińcami, którzy uciekali przed piekłem wojny – powiedział Zbigniew Bogucki w Radiu Wnet, pytany o medialne doniesienia nt. możliwej reakcji Ukrainy, jeśli Polska zrówna czerwono-czarne symbole z nazistowskimi.
– I my też mamy prawo i obowiązek wobec tych ofiar żądać prawdy, żądać tego, żeby władze Ukrainy stanęły w prawdzie. Bo tę sprawę może zamknąć tylko prawda. Lekarstwem na tę ranę, która niestety co chwilę, można powiedzieć, w jakiejś mierze się otwiera, mówię o ludobójstwie na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, jest po prostu prawda – stwierdził.
Jak wskazał: – Nikt prezydentowi RP, Polakom nie będzie dyktował, jakie prawa mamy w Polsce przyjmować i w jaki sposób mamy postępować.
– Podchodzimy z szacunkiem i wielką pomocą, wielką atencją do wysiłku Ukrainy walczącej z rosyjskim najeźdźcą. Podchodziliśmy i podchodzimy solidarnie do tych wszystkich, którzy znaleźli schronienie w naszym domu w Polsce. Natomiast też mamy prawo i obowiązek wymagać. […] To jest element cywilizacji Zachodu, cywilizacji chrześcijańskiej – zaznaczył.
Dowiedz się więcej z: Live
Gawkowski: W Pałacu Prezydenckim już pewnie myślą jak się zgodzić na odbudowę i uruchomienie gazociągów Nord Stream

Żurek do członków KRS: Będę metodami zgodnymi z prawem dążył do tego, byście państwo opuścili ten budynek
