Live

Błaszczak: Krach finansów publicznych stał się faktem. Deficyt jest katastrofalny

– Dziś można powiedzieć, że w Polsce rządzonej przez Donalda Tuska krach finansów publicznych stał się faktem. Otóż informacje dot. wykonania budżetu za pierwsze 7 miesięcy tego roku są dramatyczne. Deficyt budżetu państwa wynosi niemal 157 miliardów złotych, po 7 miesiącach – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

– Dochody do budżetu państwa są niższe o niemal 60 miliardów złotych. Spadają wpływy z podatku CIT. Ogłoszono, że 80 tysięcy osób będą obejmowały zwolnienia grupowe, to jest dwa razy więcej, niż w całym roku 2024 – kontynuował.

– Deficyt jest katastrofalny, jeżeli porównamy wysokość deficytu za 7 miesięcy ’25 roku z całorocznym deficytem podczas ostatniego roku rządów Prawa i Sprawiedliwości, to przypomnę, wówczas wynosił on niemal 85 miliardów złotych – mówił dalej.

– Ta katastrofa w finansach publicznych negatywnie odbija się jeżeli chodzi o sytuację finansów przeznaczonych na obronność – dodał.

„Sikorski przyznał, że MSZ nie ma żadnych relacji z Departamentem Stanu USA?”. Śliwka odpowiada na wpis szefa MSZ

„Właśnie Radosław Sikorski przyznał, że MSZ nie ma żadnych relacji z Departamentem Stanu USA? Po co mu zatem Departament Ameryki w MSZ i obecny kierownik placówki Klich? Za co mu podatnicy płacą” – napisał na X Andrzej Śliwka, odpowiadając na wpis szefa MSZ.

„Nie zgłosił gotowości Polski do udziału w wizycie w USA”. Prezydencki minister o Sikorskim

– Informuję, że dyskusja co do udziału we wspólnej z Wołodymyrem Zełenskim wizycie tzw. „koalicji chętnych” w USA odbywała się z udziałem min. R. Sikorskiego. Minister Spraw Zagranicznych RP nie zgłosił gotowości Polski do udziału w tej wizycie. Prezydent RP planuje wizytę w USA 3 września – napisał Marcin Przydacz, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.

„Wtedy Polskę reprezentował prezydent Nawrocki”. Szłapka o „takim samym formacie” spotkania

Dzisiejsze spotkanie w Waszyngtonie odbywa się w tym samym formacie co wcześniejsze rozmowy online liderów państw europejskich, w których uczestniczył Prezydent Trump. Wtedy Polskę reprezentował Prezydent Karol Nawrocki – napisał Adam Szłapka w social media.

Dziennikarz GW: Otoczenie Nawrockiego zapewniało, że prezydent jedzie do Waszyngtonu. Przydacz: Nigdy byśmy się z panem nie skontaktowali, proszę nie kłamać

„Wczoraj wieczorem otoczenie Nawrockiego nieoficjalnie zapewniało, że prezydent jedzie na szczyt do Waszyngtonu. Z pokorą i wstydem przyznaję, że im uwierzyłem. Przepraszam, to się nie powtórzy” – napisał na X dziennikarz Gazety Wyborczej Bartosz T. Wieliński.

„Proszę Pana, ani ja, ani nikt z moich współpracowników nigdy by się z Panem nie skontaktował. Brzydzimy się Panem i Pana „dziennikarstwem”. Proszę więc nie kłamać o jakichkolwiek zapewnieniach, bo nikt kulturalny i szanujący się nie będzie z Panem rozmawiał” – odpowiedział Marcin Przydacz.

„Proszę aby ich używali na rzecz Polski i Europy”. Sikorski zwraca się do „polskich przedstawicieli ruchu MAGA” oraz Nawrockiego

Informuję, że na spotkania do Białego Domu zaprasza prezydent Stanów Zjednoczonych, z którym polscy przedstawiciele ruchu MAGA oraz osobiście Pan Prezydent Karol Nawrocki mają uprzywilejowane stosunki. Proszę aby ich używali na rzecz Polski i Europy – napisał Radosław Sikorski w social media.

„Wielki skandal, polityczne represje”. Błaszczak o postawieniu zarzutów Bąkiewiczowi

– To jest jeden wielki skandal, to są represje polityczne skierowane przez obóz rządzący, przez obóz, na którego czele stoi Donald Tusk – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej, pytany o zarzuty postawione Robertowi Bąkiewiczowi.

– Dlaczego Robert Bąkiewicz jest tak atakowany? Dlatego, że pokazał problem. Istniejący problem na naszej zachodniej granicy, polegający na podrzucaniu przez służby niemieckie nielegalnych migrantów do Polski. Ruch Obrony Granic zwyczajnie udokumentował te fakty, stąd Donald Tusk musiał zareagować, bo wcześniej twierdził, że tego problemu nie ma – kontynuował.

Błaszczak: W relacjach Nawrocki-Trump nic się nie zmieniło. To pytanie do Tuska, czemu Zełenski wykluczył go z grupy politycznych przyjaciół

– W tych relacjach nic się nie zmieniło, w formacie tzw. koalicji chętnych Polskę reprezentuje Donald Tusk. To jest pytanie do szefa polskiego rządu, dlaczego Wołodymyr Zełenski wykluczył Donalda Tuska z tej grupy swoich przyjaciół politycznych, z którą przecież współpracował – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej, pytany, co się zmieniło w relacjach Nawrocki-Trump, że prezydent Polski nie uczestniczy w dzisiejszych rozmowach ws. Ukrainy.

– Dzisiaj mamy spotkanie w formacie koalicji chętnych. Do czego chętnych? To Donald Tusk powinien odpowiedzieć, do czego chętni są ci koalicjanci. A dlaczego został wykluczony z tego formatu? Myślę, że dlatego, gdyż nie jest szanowany, nie jest poważany, również wśród swoich przyjaciół politycznych na zachodzie Europy, czego dowodem była podróż w wagonie II klasy do Kijowa i wskazanie przez kanclerza Merza miejsca, dalekiego miejsca Donaldowi Tuskowi – kontynuował.

„Przygotowanie do wielkiego dzieła”. Nawrocki o Radzie Konstytucyjnej

Na sam koniec zostawiłem profesora Dariusza Dudka, przed którym stoi wielkie zadanie, razem z ministrem Boguckim, stworzenia Rady Konstytucyjnej, a więc przygotowania do wielkiego dzieła, jakie mam nadzieję przed nami, a wiec stworzenia rady, która zajmie się ustrojem i zasadniczą ustawą państwa polskiego. Musimy wszyscy wykonać ten wysiłek, a wybitny konstytucjonalista, nie tylko akademik, ale także praktyk współpracujący z prezydentem Dudą, prof. Dudek z całą pewnością doskonale wywiąże się z tych zadań – stwierdził prezydent Karol Nawrocki w Pałacu Prezydenckim.

Nawrocki: Kwestie polskiej demografii są kwestią zasadniczą na najbliższe 5 lat naszego działania

Deregulacja jest dzisiaj ważna dla wielu Polaków. Musimy mieć ekspertów, którzy są w stanie pochylać się nad dokumentami finansowymi, nad całym procesem deregulacji. Bardzo się cieszę, że jest z nami Piotr Głowacki, Paweł Gruza, Wanda Buk. Cieszę się także, że jest z nami Barbara Socha, która będzie odpowiadać za demografię, szczególnie dla Pawła Szefernakera kwestie polskiej demografii, ale dla mnie, jako prezydenta Polski, o czym mówiłem wielokrotnie w czasie kampanii wyborczej, są kwestią zasadniczą na najbliższe 5 lat naszego działania – stwierdził prezydent Karol Nawrocki w Pałacu Prezydenckim.

Nawrocki: Chcę być prezydentem, który będzie wsłuchiwał się w głos polskich sołtysów, a nawet rad dzielnic

Podjęliśmy także decyzję, ja podjąłem decyzję, że w kancelarii będziemy mieli głos jednostek pomocniczych samorządu terytorialnego. Tak, chcę być prezydentem, który będzie wsłuchiwał się w głos polskich sołtysów, a nawet rad dzielnic. Z jednej strony powołamy Radę ds. samorządu terytorialnego, a z drugiej strony chciałbym, aby Jarosław Bujak był moim głosem wśród przedstawicieli najniższych szczebli samorządu terytorialnego, które także funkcjonują w państwie polskim i który głos musi być słyszalny w Kancelarii Prezydenta RP – stwierdził prezydent Karol Nawrocki w Pałacu Prezydenckim.

„Chcę wszystkich uspokoić”. Nawrocki: Apeluję o rodzaj spokoju i rozwagi

– Chcę wszystkich państwa uspokoić, a także opinię publiczną, że w ostatnim tygodniu wziąłem udział w dwóch rozmowach z prezydentem Trumpem, ale także z liderami europejskimi, przedstawiając jasne stanowisko Polski i państwa polskiego, w zakresie braku zaufania do Władimira Putina, do Federacji Rosyjskiej. Jak wiemy, dzisiaj spotyka się format koalicji chętnych, od dłuższego czasu reprezentuje Polskę, polski rząd i prezydent Zełenski zapraszał tych liderów europejskich, którzy mają być dzisiaj w Waszyngtonie, a prezydent Polski jest jedynym liderem dzisiaj w Europie, liderem państwa, który na bliskim horyzoncie, już 3 września, ma spotkanie z prezydentem Trumpem, w którym to kwestie bezpieczeństwa, także pokoju na Ukrainie, będą jednym z bardzo ważnych punktów – stwierdził prezydent Karol Nawrocki w Pałacu Prezydenckim.

Więc za sprawą mediów, które dzisiaj są z nami, apeluję o rodzaj spokoju i rozwagi. Także z premierem Tuskiem, z rządem jesteśmy w kontakcie, bo w kwestiach i bezpieczeństwa państwa polskiego i sytuacji międzynarodowej, nie ma miejsca i nie ma czasu na pewne polityczne emocje, tylko jest interes państwa polskiego, który spotkał nas dzisiaj tutaj, w Pałacu Prezydenckim – mówił dalej.