– Pan generał Klisz, wspomniany przez pana prezydenta, dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych, pełniący swoją funkcję w niezwykle skrupulatny i staranny sposób. Mogę o tym zaświadczyć, bo nasza droga łączy się w bardzo mocny sposób każdego dnia i każdego tygodnia, w sumie w podobnym czasie rozpoczęliśmy służbę na stanowiskach, które dzisiaj pełnimy – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wręczenia nominacji generalskich.

– To są najtrudniejsze operacje, którym przewodzi dowódca operacyjny. To jest Bezpieczne Podlasie, chroniące polską granicę przed atakami, często bandyckimi atakami, które godzą w naszą niepodległość, suwerenność, w nasze bezpieczeństwo, ale są zatrzymane te ataki właśnie przez żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej, policjantów, wszystkich tych, którzy stworzyli dobrą, nową funkcję Bezpiecznego Podlasia pod dowództwem operacyjnym – kontynuował.

– To są polskie kontyngenty wojskowe […]. To jest sprawa bezpiecznego Bałtyku i ochrony infrastruktury krytycznej, to są misje polskie i sojusznicze […]. To jest nasza odpowiedzialność również na granicy zachodniej, na granicy z Litwą, granicy zachodniej z Niemcami – mówił dalej.

– To wszystko pokazuje, jak wiele jest działań, pomimo że nikt nam w formalny sposób wojny nie wypowiedział. Ale atak na Polskę, ten hybrydowy, w cyberprzestrzeni, na granicy, w aktach dywersji i sabotażu zawsze będzie odparty. Zawsze będzie zatrzymany i nigdy nie będzie takiej sytuacji, w której dowódca operacyjny nie będzie reagował – dodał.