On [Bogdan Klich] tam będzie tym kierownikiem [placówki], dopóki rząd Tuska będzie trwał. Mam nadzieję, że to są ostatnie tygodnie tego rządu, a wtedy się powoła normalnego ambasadora, który będzie miał wejście do Białego Domu i będzie mógł reprezentować Polskę każdego dnia i w każdej godzinie – stwierdził Przemysław Czarnek w Radiu Republika.