
Powrót obowiązkowych prac domowych? Nowacka: Niczego nie wykluczam. Zobaczymy, jaki będzie wynik ewaluacji
– Ja poprosiłam też o ewaluację tej zmiany i zobaczymy, i mam nadzieję, że we wrześniu Instytut Badań Edukacyjnych przyniesie gotowe wyniki ewaluacji i jeżeli okaże się, że wymaga to korekty, to taka korekta nastąpi – powiedziała Barbara Nowacka w rozmowie z Radomirem Witem w „Jeden na jeden” TVN24.
– Niczego dzisiaj nie wykluczam, dlatego, że podchodzę do tego jednak zupełnie merytorycznie i metodycznie, czyli zobaczymy, jaki będzie wynik ewaluacji, nauczyciele otrzymali od Instytutu Badań Edukacyjnych też ankiety, też słuchamy różnych głosów, bo też słyszę głosy krytyki, a z drugiej strony wiemy, że dziecku czas wolny się należy i też słyszymy głosy „tak, to dobry kierunek” – kontynuowała, pytana, czy możliwy jest scenariusz, w którym wracają w jakiejś formie obowiązkowe lub podlegające ocenie zadania domowe.
– Bardzo wiele szkół już wcześniej prac domowych nie zadawało lub zadawało je właśnie dowolnie. Natomiast to też dla mnie duża lekcja, że centralizacja takiego działania może spowodować taki efekt, że część nauczycieli po prostu to odrzuci. Dlatego im dłużej jestem w Ministerstwie Edukacji Narodowej, tym więcej mam poczucia, że trzeba dać więcej autonomii nauczycielom, więcej działań przekazać do statutów szkół – mówiła dalej.
Dowiedz się więcej z: Live

„Kłamstwa i oszustwa”. Macierewicz o wniosku o uchylenie mu immunitetu

Wiceminister sprawiedliwości złożyła rezygnację
