„Ja to tak odebrałem”. Duda przyznaje, że słowa Tuska podczas uroczystości dokonania zmian w rządzie to dla niego prowokacja
– Wie pan, ja to tak odebrałem, ja starałem się wygłosić wystąpienie konsyliacyjne, mimo że, nie oszukujmy się, kandydatury były dalekie od tego, czego dla zapewnienia Polsce bezpieczeństwa i spokoju należałoby oczekiwać – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla wPolsce24, pytany, czy słowa premiera Donalda Tuska podczas uroczystości dokonania zmian w składzie Rady Ministrów to jakaś prowokacja.
Szef rządu mówił wtedy m.in.: „Wysiłek, energia, dobra wola, a równocześnie delikatność, poszanowanie Konstytucji, to było to, czym imponował pan minister Adam Bodnar chyba wszystkim bez wyjątku”, „wbrew temu ponuremu dziedzictwu, jakie odziedziczył po swoim poprzedniku, wykonał dzieło naprawdę gigantyczne”.