Bosak: Nie będę się zarzekał, że nigdy nie spotkam się nieoficjalnie z politykami z innych opcji. To jest moja praca
– Jest w tej chwili taka atmosfera sensacji, jeśli politycy się spotkają ze sobą. To jest nasza praca. Jeśli np. członkowie zarządu dwóch konkurujących na rynku firm spotkają się ze sobą na jakimś służbowym lunchu, wymienią plotki, co się dzieje na rynku, jakie są zachowania regulatora, jak im idzie, jaka jest koniunktura […], to uznajemy, że to jest normalne. Jeżeli politycy spotkają się ze sobą, rozmawiają, to od razu jest domysł: „aa, musieli się dogadać, jest w tym coś nieczystego” – powiedział Krzysztof Bosak na kanale „Rymanowski Live”.
– Dlatego ja nie będę się zarzekał, że się nigdy nie spotkam nieoficjalnie z politykami z innych opcji, bo to jest moja praca. Żeby wiedzieć, co oni myślą naprawdę, co oni planują, przynajmniej co mogą mi powiedzieć, czego nie chcą mi powiedzieć, żeby wyciągać z tego wnioski – stwierdził.
– Dlatego bardzo proszę nie robić wokół tego atmosfery sensacji, póki nie ma dowodów, że ktoś skrycie dogadywał się na coś sprzecznego z obietnicami złożonymi wyborcom. Bo jeżeli byłyby na to dowody, to taki polityk powinien być skończony – zaznaczył.
Dowiedz się więcej z: Live
Bielan: Trzeba docierać do tej większości Polaków, która na co dzień polityką się nie interesuje
Bielan: To Tusk był najbardziej prorosyjskim premierem w polskiej historii
„Nie wiem, czy może być bardziej donośny akt oskarżenia na samego siebie”. Kierwiński komentuje poranne słowa Błaszczaka
