Minister Bodnar odchodząc, miał taką wewnętrzną potrzebę, bo on miał same zalety prawie i wszyscy go szanowali, ale nie miał wizerunku twardziela, takiego co za łeb, nie miał takiego wizerunku, ale roboty wykonał dużo i jakbyście przeczytali jego raport, ile jest aktów oskarżenia, spraw w sądzie, odebranych immunitetów i Braun za chwilę doczeka też tej chwili sprawiedliwości – stwierdził premier Donald Tusk w Pabianicach.