Live

Czarnek: Podobno pierwszą decyzją Żurka ma być zablokowanie dostępu sędziom do KRS


Pierwszą decyzją pana ministra [Waldemara Żurka], jak czytam dzisiaj w internecie, podobno ma być zablokowanie dostępu sędziom do KRS. Więc gwarantuje minister Żurek, jeśli zostanie ministrem, wielką awanturę w wymiarze sprawiedliwości – stwierdził Przemysław Czarnek w TV Republika.

Kosiniak-Kamysz: Zobaczyliśmy obłudę aktywistów i samego Bąkiewicza – że to wszystko jest nie dla ochrony granic, ale dla liczby wyświetleń

– Bardzo się cieszę, że mój projekt uszczelnienia granicy, wzmocnienia ochrony granicy, zaangażowanie wojska na zachodniej granicy, wprowadzenie kontroli nie tylko na granicy z Niemcami, ale i z Litwą, to wszystko działa – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Ale zobaczyliśmy też na filmie dzisiaj wyemitowanym przez Goniec.pl obłudę aktywistów i pana Bąkiewicza samego. Że to jest wszystko nie dla ochrony granic, ale dla liczby wyświetleń robione przez nich – wskazał.

Sikorski przygotowywany do roli szefa rządu? Tomczyk: Premierem jest Tusk i on będzie nas prowadził do zwycięstwa w 2027 roku

– Stawia pan tezę, oczekując odpowiedzi na tezę, którą ja traktuję jako nieprawdziwą – powiedział Cezary Tomczyk w TVP Info, pytany, czy stanowisko wicepremiera dla Radosława Sikorskiego to przygotowywanie go do ew. stanowiska premiera w przyszłości.

– Premierem jest premier Donald Tusk i jestem przekonany, że będzie nas prowadził do zwycięstwa w 2027 roku – kontynuował, dopytywany, czy nie będzie zmiany premiera do 2027 roku.

Tomczyk: Gdyby opinia publiczna mogła wiedzieć to, co ja wiem, co wynika z dokumentów niejawnych, PiS miałby 5% poparcia

– Gdyby opinia publiczna w Polsce mogła wiedzieć też wszystko to, co np. ja wiem, co wynika z dokumentów niejawnych, co znajduje się w prokuraturze, to sądzę, że poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości byłoby na poziomie 5%, bo może jakaś grupa ludzi nie przeczytałaby tych dowodów – powiedział Cezary Tomczyk w TVP Info.

„Wyglądał na takiego, który przygotowuje sobie odejście z tego rządu”. Czarnek o Tusku


Wyglądał [Donald Tusk] jakby był zdjęty z krzyża, wyglądał na takiego, który przygotowuje sobie już odejście z tego rządu, a dobór ministrów jest taki, jaki jest. Sędzia Żurek za pana Bodnara to zamienił stryjek siekierkę na kijek – stwierdził Przemysław Czarnek w TV Republika.

Kosiniak-Kamysz: PSL jest postępowy. Ruch ludowy zawsze był postępowy

– Kompromis polega na tym, że dogadujemy się w takim momencie, kiedy nie są spełnione wszystkie nasze oczekiwania i jedna i druga strona musi z czegoś ustąpić. PSL wykazuje się dobrą wolą, idzie dalej niż miało to miejsce jeszcze wcześniej w tych sprawach [światopoglądowych]. Jest postępowy. Zawsze ruch ludowy był postępowy. Nie progresywny – postępowy – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

Tomczyk: Mam konkretne oczekiwania, jeżeli chodzi o ministra sprawiedliwości

– Ja mam konkretne oczekiwania, i to jest oczywiste, jeżeli chodzi o ministra sprawiedliwości, nie mówię tego jako wiceprzewodniczący Platformy, tylko w ogóle jako obywatel, że po prostu chciałbym, żeby sprawy, które dotyczą rozliczeń też prostych, zwykłych i jasnych przestępstw, że sytuacja jest albo w prawo, albo w lewo, żeby znalazły swój finał – powiedział Cezary Tomczyk w TVP Info.

Tak PSL chce sprawdzić „dobrą wolę” Nawrockiego. Kosiniak-Kamysz proponuje trzy ustawy

– Ja przedstawiłem swoją propozycję. Chcemy się dogadać w trzech sprawach – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w „Gościu Wydarzeń” Polsat News, zapytany, czy podczas negocjacji nt. rekonstrukcji rządu pojawiły się wobec PSL oczekiwania dotyczące spraw światopoglądowych, jak np. związków partnerskich.

– Po pierwsze sprawa ułatwienia życia, czyli status osoby najbliższej. Po drugie powrót do zasad sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. przerywania ciąży. I po trzecie – ułatwienie w rozwodach. Jesteśmy otwarci, chciałbym, żebyśmy te trzy ustawy skierowali do prezydenta Karola Nawrockiego – wskazał.

Jak wyjaśnił: – To jest w pierwszej kolejności chęć uporządkowania tematów i zakończenia sporów, które były szkodliwe dla nas. Po drugie, to jest sprawdzenie dobrej woli nowego prezydenta. W wielu tamtych rozwiązaniach chyba nie można było liczyć na pozytywne rozpatrzenie [ze strony Andrzeja Dudy]. A teraz nowy prezydent ma pięć lat przed sobą. Ciekawe, jak będzie do tego podchodził.

– Ja jestem gotowy. My dajemy swoją propozycję. Wierzę, że nasi koalicjanci to przyjmą – dodał.

Tomczyk: Potrzebujemy załatwienia spraw niezałatwionych, czyli przyspieszenia rozliczeń

– Mamy też w tym rządzie ludzi bardzo doświadczonych, takich jak np. minister Kierwiński, którego zresztą poznaliśmy z tej strony bardzo zdecydowanej, wtedy, kiedy rozprawiał się z przestępcami, kiedy policja wkraczała do Pałacu Prezydenckiego i wyprowadzała stamtąd Wąsika i Kamińskiego – powiedział Cezary Tomczyk w TVP Info.

– My potrzebujemy załatwienia spraw niezałatwionych, czyli przyspieszenia jeżeli chodzi o kwestie rozliczeń, z drugiej strony potrzebujemy pokazać coś, co jest faktem i co wie każdy student na pierwszym roku nauk politycznych, że tylko państwo i rząd dysponują instrumentami takimi właśnie, jak policja czy wojsko – kontynuował.

„To po prostu tania bardzo polityka, granie na emocjach Polaków, bez żadnej przyzwoitości”. Siemoniak o działalności prawicy w związku z sytuacją na granicy

Reaguję ostro i negatywnie i uważam, że to jest kompletna kompromitacja, pokazanie, że chodzi tylko i wyłącznie o taką tanią propagandę, wszystko jest udawane. To zresztą aktorstwo jest marne w tym wszystkim, więc wszystko, co się działo w ostatnim czasie na granicy, co firmował Bąkiewicz i różne inne osoby, właśnie dokładnie tak wygląda. Pokazywanie, jak my przewozimy na stronę niemiecką migrantów, którzy próbowali wejść do Polski, to interweniują, że to jest w drugą stronę, tak – stwierdził Tomasz Siemoniak w programie „Fakty po faktach” w TVN24, pytany o nagranie wykonane „z ukrycia”, na którym Bąkiewicz instruował członków ROG jak mają się zachowywać w razie interwencji służb.

Skompromitowany wpisem swoim Morawiecki, który samochód Bundeswehry jeżdżący codziennie od 20 paru lat do Korpusu Północ-Wschód, woła: „Rząd pozwala, że niemieckie wojsko po Polsce jeździ”. Cała ta akcja, wielka jedna hucpa i takie pajacowanie, jak widzieliśmy na tym, na tym filmie. Dziwię się tylko, bo ludzie mogą, są festiwale teatrów ulicznych, mogą występować w różnych rzeczach – mówił dalej.

Dziwię się politykom PiS-u, też najwyżej postawionym, którzy firmowali to, aprobowali to, organizowali Bąkiewiczowi spotkanie w Sejmie i uważali, że to są jacyś bohaterowie. To jest po prostu tania, bardzo polityka, granie na emocjach Polaków, bez żadnej przyzwoitości. Bardzo się cieszę z tego reportażu, dziękuję, bo to jest świetna dziennikarska robota, bo to kompletnie pokazało, z kim mamy do czynienia – zaznaczył.

„Zasługuje na największy szacunek”. Siemoniak o powrocie Kierwińskiego do MSWiA

Kierwiński to, on to wyjaśniał wtedy, potem wyjaśnił powody swojego powrotu. Myślę, że zasługuje na największy szacunek, bo tak się układa, że marzeniem polskiego polityka jest to, żeby być posłem do Parlamentu Europejskiego. Tutaj emocje zawsze przy tworzeniu listy są w jakimś kompletnym zenicie. Marcin Kierwiński zrezygnował, wrócił no do okrutnego, do ciężkiego zadania, które wykonał bardzo dobrze – stwierdził Tomasz Siemoniak w programie „Fakty po faktach” w TVN24, pytany o powrót Marcina Kierwińskiego do MSWiA.

Ja, jeśli pan pyta dlaczego Marcin Kierwiński, uważam, że premier uznał, że musi to być ktoś taki, kto wejdzie od razu w zadania, a Kierwiński tym się dokładnie zajmował przed rokiem i też jest moim bliskim kolegą, tak współpracujemy od wielu lat w różnych rolach. To też miało znaczenie, że tutaj jest pewien w rządzie team, taki team spraw bezpieczeństwa, premier Kosiniak-Kamysz, minister Sikorski i Marcin Kierwiński, który no zrobił przerwę, tak jak tutaj pan to opisał, jakby w naturalny sposób do tego dołącza. Więc ja nie patrzę na to w taki sposób jako element, że ktoś jest bardziej faworytem premiera – mówił dalej.

„Jasny sygnał do wszystkich obywateli”, „absolutne nowe otwarcie”. Tomczyk o rekonstrukcji rządu

– Rząd silniejszy, pewniejszy i sprawniejszy, dlatego, że zmienia się z jednej strony jego struktura, z drugiej strony zmieniają się jego filary […] myślę, że to też jasny sygnał taki skierowany do całej społeczności, do wszystkich obywateli, że były sprawy, które należy przyspieszyć albo realizować w nieco inny sposób i zawsze rekonstrukcja jest tego odzwierciedleniem – powiedział Cezary Tomczyk w rozmowie z Mariuszem Piekarskim w „Pytaniu dnia” TVP Info.

– Ja uważam, że to jest przede wszystkim nowy impet, uważam, że to jest absolutne nowe otwarcie – kontynuował.