„Przy rekonstrukcja będzie 17, czy 22, czy 25, nie ma to najmniejszego znaczenia. Ważne jest to, abyśmy z tej rekonstrukcji wyszli wzmocnieni, żeby ta rekonstrukcja dała nowy impuls. A z tego co wiem, pan premier planuje głęboką rekonstrukcję i rekonstrukcję, która przede wszystkim będzie odpowiadała na te problemy, które ten rząd musi rozwiązać” – stwierdził Marcin Kierwiński w „Pytaniu dnia” w TVP INFO, pytany o planowaną rekonstrukcję rządu.

„Na koniec, co do składu gabinetu, to oczywiście, że to są decyzje premiera, ale konsultowane z koalicjantami. Nie wiem dlaczego pani Pełczyńska mówi, że nie uczestniczy w rozmowach. Może w dotychczasowych nie uczestniczyła, bo uczestniczył pan marszałek Hołownia” – mówił dalej.

„A ja, pani redaktor, obejmę takie obszary, jeżeli obejmę, o jakie zaproponuje, to miejsce, które zaproponuje pan premier. Jestem gotów do rozmów z panem premierem Donaldem Tuskiem” – podsumował Kierwiński, pytany o swoją rolę w rządzie po rekonstrukcji.