– To, że będzie rekonstrukcja, to jest zapowiedź sprzed wielu miesięcy. Pan premier od początku mówił, że mniej więcej w połowie kadencji – i na pewno po wyborach prezydenckich, niezależnie od ich wyniku – będzie taki czas na ewaluację i powiedzenie: „to zadziałało dobrze, to trzeba poprawić, tu trzeba przyspieszyć” – powiedział Adam Szłapka w „Jeden na jeden” TVN24.

– Premier zapowiedział, że będzie to po wyborach, zapowiedział 15 lipca. I została ona na prośbę Szymona Hołowni – miał jakieś tam swoje potrzeby w tym zakresie przesunięcia – i koalicjanci się do tego przychylili. Więc to jest ten tydzień straty, ale tutaj jakby tragedii nie będzie. Jest o tydzień przesunięte na czas posiedzenia Sejmu – stwierdził.