„To jest coś innego”. Hołownia o swojej rozmowie z Kaczyńskim w domu Bielana i o nocnej wizycie Dudy u prezesa PiS
– Co innego jest jak prezydent wybrany potężnym mandatem, głowa państwa, chce rozmawiać po coś, żeby się czegoś poradzić, bo nie jest w stanie podjąć decyzji, jak rozumiem, z Jarosławem Kaczyńskim – powiedział Szymon Hołownia w TOK FM, pytany o swoją dawną wypowiedź „dość nocnych telefonów i schadzek prezydenta z panem prezesem, który musi mu powiedzieć, co ten myśli” i dlaczego powtórzył ten schemat.
– Co innego, kiedy ja, będąc też liderem partii, będąc posłem, będąc marszałkiem Sejmu, rozmawiam z liderem opozycji, nie po to, żeby się o coś poradzić […] tylko na jego prośbę, żeby usłyszeć, co oni mają do powiedzenia jako siła, która reprezentuje dzisiaj połowę Polski – kontynuował.
– To było zaproszenie ze strony Jarosława Kaczyńskiego i skoro jest takie zaproszenie, to ja na nie odpowiadam w taki sposób – mówił dalej.