„Czy mamy pewność, że spotkanie Hołowni z Kaczyńskim nie zostało nagrane?”. Zgorzelski mówi o „nieroztropności”
– Nie dziwić powinno, że politycy rozmawiają, ale dziwić powinna nieroztropność. Nieroztropność, bo zastanawiam się, czy to spotkanie [Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim] było przygotowane pod kątem bezpieczeństwa kontrwywiadowczego – powiedział Piotr Zgorzelski w programie „Onet Rano”.
– Pamiętajmy, że Szymon Hołownia jest drugą osobą w państwie, jeździ non stop z ochroną SOP-u. Każde spotkanie, czy mu się podoba, czy nie – tak samo Władysław Kosiniak-Kamysz, który jest w ochronie Żandarmerii Wojskowej – zupełnie niezależnie od nich przeprowadzana jest procedura kontrwywiadowcza. Przychodzą funkcjonariusze z psami, z urządzeniami badającymi czy są jakieś niebezpieczne ładunki, czy też są urządzenia do nagrywania. Czy my mamy dzisiaj pewność, że to spotkanie nie zostało zarejestrowane? – spytał.
– To jest ten aspekt nieroztropności. Można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że jednak w gabinetach marszałków Sejmu żaden śmiałek nie zainstaluje urządzenia nagrywającego, choć wykluczyć tego nie można – dodał.