W Berlinie urządzono spektakl absurdu. Polska minister kultury uczestniczyła w odsłonięciu kamienia wstydu w Berlinie. Znowu polskie władze uczestniczą tak naprawdę w niemieckiej polityce historycznej – stwierdził Mateusz Morawiecki w nagraniu opublikowanym w social media.

Przypominam, że żaden wysokiej rangi polityk niemiecki nigdy nie odwiedził oddziału instytutu Pileckiego w Berlinie, a przedstawiciele polskiego rządu nigdy nie byli dopuszczani do wspólnej pracy nad upamiętnieniem polskich ofiar w Berlinie. A teraz znowu wykonują polecenia Niemców – powiedział były premier.

Tak wygląda kompletny upadek polskiej dyplomacji. Zamiast realnych żądań, odszkodowań, kwiaty pod kamieniem złożone przez panią minister w trampkach. To nie jest godne upamiętnienie polskich ofiar. To groteska. Żaden polski polityk nie powinien kłaniać się przed kamieniem, dopóki Niemcy nie uklękną przed prawdą i nie zapłacą rachunków za swoje zbrodnie – zaznaczył.