– Szef [niemieckiego] MSW powiedział w Deutsche Welle, że proponuje wspólne partole – stwierdziła Monika Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

– Nie. Nie wspólne patrole, będą patrole polskie. Po stronie niemieckiej są patrole niemieckie, po polskiej stronie będą polskie – odparł Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Nie pan minister z Niemiec będzie nam tutaj układał, jakie mamy kontrole robić. On układa po swojej stronie, my układamy po swojej stronie. […] Z sympatią, z szacunkiem i tak dalej, Polska chroni swoich granic – dodał.