– Została podjęta decyzja o przywróceniu czasowej kontroli na granicy z Niemcami i z Litwą […]. Wynika ona z trzech podstawowych czynników. Po pierwsze w związku z tym, że nasza granica wschodnia z Białorusią została w sposób bardzo silny uszczelniona […] powstał nowy szlak migracyjny i bardzo duża presja na granice białorusko-łotewską, białorusko-litewską, stąd pojawił się nowy szlak migracyjny z Litwy, stąd decyzja o tymczasowym wprowadzeniu kontroli na granicy z Litwą – powiedział Adam Szłapka na konferencji prasowej.
– Też ta decyzja wynika ze zmiany praktyki rządu niemieckiego o zmianie podejścia do decyzji sprzed 10 lat i przyjmowania wniosków o azyl, co skutkuje tym, że nie przyjmują wszystkich migrantów, którzy po prostu do Niemiec jadą i ich zawracają, a także decyzji o tym, że decyzję, którą podjęli na razie do września, będą przedłużać – kontynuował.
„Straż Graniczna przygotowuje pełną infrastrukturę”
– Od 7 lipca zostaje wprowadzona kontrola na granicy. Przez te kilka dni Straż Graniczna przygotowuje pełną infrastrukturę w tym zakresie, zostaną także wprowadzone dodatkowe patrole i wsparcie ze strony Żandarmerii Wojskowej, ze strony Wojsk Obrony Terytorialnej, oczywiście też dodatkowe patrole policji – mówił dalej.
– Wszystkim nam zależy na tym, żeby ta decyzja, która oczywiście ma skutki, które są utrudnieniem dla obywateli, żeby one były jak najmniejsze i tak będziemy szukać takich rozwiązań razem ze Strażą Graniczną, żeby te decyzje były jak najmniej odczuwalne dla obywateli, ale żeby w sposób jednoznaczny zwiększały bezpieczeństwo obywateli – dodał.
„Nie będziemy przyjmować żadnych migrantów z Niemiec”
– Także nie będziemy żadnych migrantów z Niemiec po prostu przyjmować i to samo dotyczy granicy z Litwą – zaznaczył.
– Jest część, która jest w oparciu o konkretne umowy międzynarodowe, ale to jest tak, jak powiedziałem, znaczący spadek w porównaniu z wcześniejszymi latami, mówimy tutaj o tej umowie o readmisji […] tych procederów jest znacznie mniej, nastąpił znaczny spadek, dlatego, że uszczelniliśmy granicę z Białorusią – powiedział rzecznik rządu, dopytywany o znaczenie słów o nieprzyjmowaniu żadnych migrantów.
– Wszystkie te rzeczy, które są związane ze współpracą międzynarodową, to funkcjonują oczywiście – dodał.