Uważam, że lekkomyślne i nieodpowiedzialne było umieszczenie przez polityków wzorca [tych protestów]. Nieodpowiedzialna była sama akcja, dlatego, że są to protesty jednorodne, o takiej samej treści, które zostaną połączone i zostały już połączone do wspólnego rozpoznania – powiedziała Małgorzata Manowska w TVN24.

Nota bene ludzie tak się jakoś zafiksowali na tych wzorcach, że na przykład przysyłają nam w ramach protestów żółtą karteczkę samoprzylepną, gdzie jest napisane tylko: popieram protest Romana Giertycha, podpis, pesel – dodała.