„Muszę być przygotowana na różne scenariusze”. Manowska o podwyższonych środkach ostrożności w SN
– Przy tej skali nienawiści jednych Polaków do drugich Polaków ja mam obowiązek spodziewać się wszystkiego i zabezpieczyć jak tylko mogę najlepiej Sąd Najwyższy, nie siebie, przed wszystkim – powiedziała Małgorzata Manowska w Radiu Zet.
– Nie [to nie jest wzmaganie histerii], dlatego, że nikt o tym nie wie i wszystko dzieje się normalnie, po prostu są podwyższone różne środki ostrożności i jesteśmy w gotowości. Gdyby się działo coś nieprzewidzianego, to jestem w stanie obronić Sąd Najwyższy szybko. Muszę być przygotowana naprawdę na różne scenariusze – kontynuowała.
Dowiedz się więcej z: Live
„Myślę o realizowaniu pewnej myśli politycznej”. Duda o swojej przyszłości
