Zadanie w tej chwili jest w rękach prezydenta Trzaskowskiego. To on musi przekonać, po tej deklaracji, która padła, naszych wyborców, naszych wyborców, ten milion osób, które zagłosowały za moją kandydaturą, za tą zmianą, nadzieją, akurat która złożyła w moje ręce, musi ich przekonać do tego, że będzie tym kandydatem, który te wartości poniesie dalej. Wierzę, że jest w stanie to zrobić, że to zrobi. Te wartości to przede wszystkim to, że dzisiaj przed Rafałem Trzaskowskim staje szansa, o której ludzie zdecydowali, że może być jego udziałem, zaprowadzenia wreszcie w Polsce pokoju – stwierdził Szymon Hołownia na wspólnym briefingu z Rafałem Trzaskowskim.

Rafał Trzaskowski dzisiaj jest w sytuacji, w której będzie musiał też w pewien sposób wznieść się ponad ugrupowanie, z którego się wywodzi. Nie po to, żeby je zanegować, tylko po to, żeby zaproponować Polakom coś więcej, bo przecież wiemy że i PO i PiS te polaryzację w Polsce zbudowały – mówił dalej.